Dziś 24 sierpnia 2016 roku o godz.4 nad ranem, Turcja zaczęła ofensywę na Jarabulus, miasteczko kontrolowane od kilku lata przez Państwo Islamskie.
Dziś o godzinie 4.00 rano turecka armia rozpoczęła operację "Euphrates Shield" (Tarcza Eufratu).
Inwazję rozpoczął ostrzał artyleryjski miasta Jarabulus, które znajduje się na granicy turecko-syryjskiej.
Wkrótce potem w godzinach 5-6 rano, tureckie siły specjalne, brygada pancerna i oddziały złożone z syryjskich rebeliantów i dzihadzystów przekroczyły granicę.
W inwazji biorą udział :
Bordo Bellier czyli jednostki specjalne armii tureckiej
5 Brygada Pancerna armii tureckiej
Suqur al Sham, była frakcja FSA, teraz Ahrar al Sham
Sultan Murad Division, syryjscy Turkmeni powiązania z Jabhat Fateh al Sham
Faylaq al Sham, grupa operująca w Aleppo, teraz część oddziałów przerzuconych do Turcji
Harakat Nour al-Din al-Zenki- grupa, która wsławiła się kilka tygodni temu dekapitacją dziecka-żołnierza, którego złapali w Aleppo.
Ich głównym aktualnym celem jest okrążenie Jarabulus, a potem utworzenie 70 kilometrowej zony, która zakłada niedopuszczenie Syrian Democratic Forces (koalicja kurdyjsko-arabska) do połączenia kantonów Afrin i Kobani.
W ostatnich tygodniach siły kurdyjsko-arabskich rebeliantów poczyniły znaczne postępy w wypieraniu Islamic State na północy Syrii.Po kilkumiesięcznych walkach IS zostało wyparte z miasta Manbij, co rozwścieczyło Turcję, która uważa YPG (większa część SDF, Kurdowie oskarżani przez Ankarę o bycie syryjskim ramieniem PKK) za jeszcze większe zagrożenie niż dżihadżyści z ISIS. Aby nie dopuścić do utworzenia kurdyjskiego quasi-państwa/autonomii federalnej przy swojej granicy, Turcja jest w stanie poświęcić bardzo dużo.
Operacja graniczna była planowana w Ankarze od ponad roku, ale dopiero teraz po Manbij, zdecydowano się na natychmiastową reakcję.
Od dwóch tygodni trwa dyplomatyczna ofensywa rządu AKP, który wysłał przedstawicieli wywiadu do Damaszku,Teheranu, aby (wedle przecieków) ustalić wspólny front antykurdyjski.
Prawdopodobnie więc inwazja ma chwilowe poparcie także Assada, który ostatnio po raz pierwszy użył lotnictwa do walki z YPG w kontrolowanej przez siebie enklawy Hassakah, leżącej na kurdyjskim terytorium.
Turecka armia przerzuciła syryjskich rebeliantów z FSA i dżihadzystów z Jaish al Fateh przez swoje terytorium ponad tydzień temu. Cały ten czas poświęciła na wytyczenie obszaru operacji, zabezpieczenie logistyki i zaopatrzenie rebeliantów w broń/wozy bojowe. Atak na Jarabulus jest bezpośrednio koordynowany z siedziby tureckiego sztabu generalnego.
Pierwsze uderzenie rano poszło na zachód od Jarabulus. Tureckie siły powietrzne zbombardowały okolice wioski Kaklijah 4 km od głównego celu operacji.
Według danych z godziny 12, wioska ta została już przejęta. W tej chwili Turcy i rebelianci skupiają się na szybkim blitzkriegu w kierunku Al-Haluwaniyah, Dashtan i Tal Shair, żeby następnie dopiąć oblężenie Jarabulus uderzeniem w kierunku Eufratu, w miejsach kontrolowanych jeszcze przez IS.
Strategicznym celem operacji "Tarcza Eufratu" jest jak już wspomniałem utworzenie klinu pomiędzy siłami YPG/SDF w północnej Syrii. Wedle CNN Turk, którzy dostali informacje o planach operacyjnych, klin ten wygląda tak :
Kolorem żółtym zaznaczono obszar kontrolowany przez koalicję SDF,
czerwonym pozycje Assada,
zielonym rebelia/dzihadzysci,
pomarańczowym z kreskami zaznaczono przewidywany cel początkowy operacji.
W tej chwili trwa także ofensywa rządu AKP w mediach, co mocno kontrastuje z przybyciem v-ce prezydenta USA Joe Bidena do Ankary.
Ministrowie Spr.Zagranicznych, wewnętrznych, a także sam prezydent Erdogan, grożą wspieranym przez USA Kurdów, że jeżeli nie wycofają się na wschód od rzeki Eufrat (także z terenów zajętych dosłownie kilka dni temu)
spotkają się z adekwatną odpowiedzią turecką i agresją na kantony.
Turcja twierdzi, że po wyparciu IS z zakładanej strefy i zabezpieczeniu przed atakiem SDF, wycofa armię z utworzonej przez siebie zony, zostawiając władzę w rękach FSA/Jaish al Fateh .
Paranoja Ankary i zagrożenie kurdyjskie jest jednak tak poważne, że śmiem wątpić w te zapewnienia.