Ale się narobiło! Nie przypuszczaliśmy nawet, że kiedykolwiek w życiu zgodzimy się z tezami Radka Sikorskiego, a tu, proszę, w jego opowieściach o "złudnym poczuciu bezpieczeństwa", jakie Polsce daje sojusz z USA i NATO, wygłaszanych do kumpla Jacka Rostowskiego przy ośmiorniczkach i Pomerolu na koszt podatników, jest jednak coś na rzeczy.
Stolica Unii Europejskiej i miasto, w którym swoją siedzibę ma potężny podobno sojusz NATO, pogrąża się w coraz większym strachu i chaosie. Po marcowych atakach bombowych na infrastrukturę Brukseli (lotnisko i metro) miasto żyje w stanie przewlekłej histerii i paniki, co chwilę pojawiają się jakieś niepokojące komunikaty, jak ten przed chwilą o zatrzymaniu ruchu pociągów w Brukseli na rozkaz policji:
#BruxellesCentral Ordre de police Update: Circulation interrompue entre #BruxellesMidi et #BruxellesNord #SNCB
Na belgijskich lotniskach krążą uzbrojone po zęby patrole, co przypomina bardziej stan wojenny niż kwitnącą, postępową demokrację miłości, różnorodności, wielokulturowości i tolerancji.
Stolica Unii europejskiej pogrąża się w coraz większym chaosie
Wczoraj belgijskie służby aresztowały kilkunastu miłujących pokój muzułmańskich mieszkańców Brukseli, no, ale pozostało ich jeszcze w mieście 250.000 tysięcy. Ciekawe, czy i jak pozamykają wszystkich?
Jak może funkcjonować siedziba NATO w mieście, gdzie ludzie boją się już wyjść na ulice? Sojusz NATO bombarduje przeróżne arabskie państwa (w ramach nieubłaganej walki o pokój i demokrację), podczas kiedy Bruksela jest trzymana w ryzach terroru przez islamskich wojowników miejskich. A milion muzułmańskich byczków z iPhonami (w większości bez dokumentów) wjechał sobie spoko do Europy. Czy NATO to idioci lub samobójcy?
Złudne poczucie bezpieczeństwa czyli "ch.., dupa i kamieni kupa"
O tym, że sprawa śmierdzi, przekonało nas dziwne traktowanie ofiar marcowych zamachów bombowych w Brukseli. Zginęło wtedy kilku amerykańskich obywateli, w tym brat i siostra oraz młode małżeństwo, Justin i Stephanie Shults (zdjęcie). Ich ciała odesłano do domu jak paczki UPS, a na lotnisku nie witały ich amerykańskie władze, tylko kilku członków rodziny oraz znajomi. Ciekawe dlaczego? Wstyd czy omerta?
Zginęła wtedy także Polka, no, ale kto by tam o niej mówił, nieprawda?
Justin i Stephanie Shults, zabici na lotnisku niedaleko siedziby NATO
Czy dlatego ich ciała zostały odesłane do domu jak przesyłka ?
Na lotnisku nie widać amerykańskich władz, tylko rodzina i znajomi
Przykre to, ale nasza (była, europejska) cywilizacja już wykorkowała, jeszcze parę lat bólu i krwi potrzeba, żeby się towarzystwo obudziło. Niestety, po obudzeniu, będzie mnóstwo niewinnych trupów...... Różnego koloru skóry...... Przy dzisiejszym rozwoju technologicznym Europa jako byt raczej nie upadnie, zastanówmy się lepiej nad nowocześniejszą utylizacją zwłok niż dotychczas stosowana przeróbka na mydło.