Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Nie psujcie mi humoru! Nie róbcie nam tego

„To tylko nasza, a nie gwiazd naszych wina” John Green Będzie krótko, acz treściwie.

To, że mam serce po prawej stronie nie oznacza, że każdy ruch prawicy zyska moją akceptację. Źródłem oceny nie może być bezmyślna afirmacja błędów. Bo taka postawa zabiera nam wiarygodność i zdolność do przekonywania potrzeby realizacji słusznych celów. Ważnych. Takich, jak na przykład obrona stanowiska wobec złamania procedur postępowania przez prof. Rzeplińskiego w TK.

Abstrahując od zmasowanego ataku opozycji na każdy krok rządzących, która będzie robiła wszystko, aby obronić własny punkt widzenia (czyt. siedzenia), nie możemy pozwolić na dolewanie oliwy do ognia przez popełnianie ewidentnych błędów. Albo wręcz dawać paliwo.

Takim paliwem jest zatrudnianie członków bliskiej rodziny na intratnych stanowiskach w SP czy spółek zależnych. Nie widzę nic zdrożnego w zatrudnianiu działaczy partyjnych, jeśli mają odpowiednie kwalifikacje i gwarantują dobrą i pożądaną z punktu widzenia społecznego interesu jakość. Rozumiem, że fatalna tradycja zatrudniania na wszelkich stanowiskach z wpływem SP przez kolejne kadencje i wszystkie partie „swoich” zmusza do zmian.  Ale nie jestem w stanie akceptować zasady, że wymiana ma polegać na powielaniu patologii. Żona ministra nie musi pracować w instytucji państwowej. Nawet jeśli ma niezbędne dla tej funkcji kwalifikacje. Bo to psuje wizję „dobrej zmiany”. Ba, kojarzy się zwykle z kontynuacją, a nie zmianą.

Przed rządem PiS stoi niezwykle trudne zadanie zmiany struktur państwa, które istniało tylko teoretycznie.  Na złych fundamentach zbudować się niczego wartościowego nie da.

Nie warto tracić niepowtarzalnej okazji dla małostkowych celów.

 

I o rozwagę rządzących wnioskuję. Liczy się cel. A ma nim być dobro Polski i Polaków. Wszystkich.

Data:
Kategoria: Polska

Maud Puternicka

1 Maud Puternicka - https://www.mpolska24.pl/blog/1-maud-puternicka

Dawniej rzemieślnik,dyrektor PR w koncernie Unilever, właściciel spółek. Członek wspierający Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.