W Wadowicach na listach PiS młodych dziewczyn co prawda nie ma, ale jest 24-letni perkusista Filip Kaczyński.
Jesienią zeszłego roku startował w wyborach samorządowych do sejmiku. Mimo ostatniego miejsca zebrał pokaźną pulę głosów - ponad cztery tysiące wyborców na niego głosowało.
Teraz 24-latek z Wadowic również otrzymał swoją szansę. Na listach PiS znów ma ostatnie miejsce -16., ale mimo to zamierza powalczyć o mandat poselski.
Filip Kaczyński z Wadowic nie ukrywa, że liczy na głosy młodych ludzi. Czy mu się uda? Jako młody człowiek ma swoje pasje, jest muzykiem – perkusistą w zespole Happy Band, Arymatheaoraz Attaca.
"Mimo młodego mój światopogląd jest jasno określony i dlatego wybrałem Prawo i Sprawiedliwość. Tradycyjne katolickie wartości, znaczenie rodziny dla społeczeństwa, szacunek dla osób starszych, pomoc chorym i niezaradnym, tworzenie nowoczesnego kraju, w którym będą miejsca pracy dla młodych, polityka prorodzinna, troska o znaczenie Polski w Europie – to cele jakie stawiam przed sobą jako kandydat - wymienia jednym tchem swoje cele kandydat z Wadowic.
Na co dzień pracownik Urzędu Miasta w Wadowicach, ukończył wyższe studia zawodowe na kierunku politologia o specjalności public relations. Obecnie uczy się również w Krakowskiej Szkole Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Jest też członkiem NSZZ Solidarność oraz koła Inicjatyw Kulturalno – Sportowych PiS w Wadowicach."
Kilka dni temu PiS zdecydowało się na niespodziewany i pozytywny akcent w kampanii. Na billboardy i plakaty trafiają młodzi ludzie. Głównie są to piękne kandydatki partii, w bardzo nowoczesnej stylizacji, przypominającej okładki pism dla kobiet.
Od dawna w mediach bryluje Sylwia Ługowska, niedawno na stronach myPiSpojawiła się także ciekawa sesja znanej z konferencji prasowych prezesa PiS Ilony Klejnowskiej.
Taką kampanią PiS chce trafić do młodych ludzi, walcząc ze stereotypem obciachowości. Teraz kampania dla młodych ma być "cool" i "jazzy". Skoro tacy ładni, młodzi i fajni ludzie są w PiS, to czego tu się wstydzić?