Ale się narobiło. Jeszcze nie tak dawno Radek chciał "zaj..ać" PiS komisją śledczą, a teraz PiS ma większość parlamentarną. Amerykanie są pragmatyczni, biznes to biznes, więc lobbysta kilku dużych amerykańskich firm zbrojeniowych CEPA już zaprosił kilka dni temu byłą minister spraw zagranicznych w rządzie PiS w latach 2005-2007, a dzisiaj europosłankę, Annę Fotygę, na spotkanie w Waszyngtonie (zdjęcie powyżej):
cepa.org/content/parliamentary-roundtable-europe%E2%80%99s-security-future
Tak się składa, że CEPA zatrudnia zarówno małżonkę Radka, Anne Applebaum, jak i przyjaciela rodziny Sikorskich, Edwarda Lucasa (zdjęcie):
A jeszcze kilka tygodni temu na nasiadówce CEPA, zaproszony przez swoją żonę Radek bardzo nieładnie wypowiadał się o ministrze Macierewiczu:
monsieurb.neon24.pl/post/126279,cepa-wszczyna-wojne
No tak, ale wcześniej Radek też bardzo nieładnie wypowiadał się o Amerykanach i Brytyjczykach podczas słynnej kolacyjki za 1500 PLN z Janem Vincentem Rostowskim.
Niewyparzona gęba Radka, jego brak taktu i ogłady, zaczynają być coraz większym bagażem dla jego amerykańskich i brytyjskich sponsorów, którzy przecież niezłą kasę włożyli w lepienie Radka na męża stanu.
Zaczyna się więc pedałowanie do tyłu. Do tyłu pedałuje już przyjaciel rodziny Sikorskich, Edward Lucas, który jeszcze kilka lat temu ochoczo promował nam Radka na prezydenta Polski:
edwardlucas.blogspot.lu/2010/02/sikorski-for-president.html
Teraz Lucas zaczyna się odcinać od naszego byłego męża stanu. Trzy dni temu wymieniliśmy z Lucasem kilka emaili i Lucas oświadczył nam, że właściwie to on był bardzo krytyczny na temat pewnych aspektów polityki Radka. Przytaczamy poniżej cały fragment emaila Lucasa:
"You are welcome to your opinion. I see some things to like about the new Polish govt — a minister for digitisation and also the new minister for EU affairs. Contrary to your inference i am not a fan of PO or a foe of PiS. I have friends all over the political spectrum which is normal after 35 years of covering this region. I was actually strongly critical of some aspects of Radek’s policy, notably the row with Lithuania and also the hands-off approach to Kaliningrad dissidents. It is actually possible to be friends with someone but not share their opinions on everything.
Personally I think that the new government should get on with strengthening NATO and the EU rather than in pursuing these domestic feuds, but ultimately this is for Poles to decide. The main point is that when I was shivering at demos outside the Polish (PRL) embassy in 1981 it was this that I was fighting for — the right of Poland to make its own choices, and mistakes and recover from them, rather than have outsiders' wishes imposed.
I will continue to make my opinions known and am always glad when someone takes the time to discuss them"
Pragmatyzm wygrywa u naszych amerykańskich i brytyjskich sojuszników.
W sierpniu tego roku Brytyjczycy podarowali Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy stary czołg Chieftain Mk 11, wyprodukowany w 1972 roku. Do jakiego muzeum wstawią nam teraz Radka ?