Leonardo DiCaprio spłaci dług... Seszeli
Leonardo DiCaprio będzie jednym z inwestorów, którzy przeznaczą 20 mln dolarów na wykup części długu wyspiarskiego kraju.
Seszele opracowały plan działania na rzecz ochrony środowiska morskiego, a w zamian za ochronę oceanów oferują wykupienie części ich długu od wierzycieli z tzw. Klubu Paryskiego. 20 milionów dolarów potrzeba na kontrolowanie w ramach planu turystyki i rybołówstwa. Chodzi o odwrócenie szkód w rafach koralowych. Według brytyjskiego dziennika "The Telegraph", wśród pięciu inwestorów znajduje się Fundacja Leonarda DiCaprio.
Zgodnie z umową, 5 milionów dolarów będzie pochodziło z prywatnych funduszy filantropijnych. Seszele będą miały niższej oprocentowane spłaty zadłużenia i to w lokalnej walucie. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mają być przeznaczone na projekty konserwatorskie.
Jes to pierwsza na świecie transakcja "dług za naturę". W ramach umowy, Seszele zwiększą obszar wód chronionych z 0,04 procent do 30 procent do roku 2020. Zgodnie z planem, powstaną też dwa nowe parki morskie chroniące morskie żółwie, ptaki i diugonia przybrzeżnego, jednego z najbardziej zagrożonych gatunków na Oceanie Indyjskim.
Według Leonarda DiCaprio, zamiana długu na ochronę natury Seszeli pomoże zachować środowisko dla kolejnych pokoleń, a także "będzie służyć jako wzór dla przyszłych projektów ochrony środowiska na świecie".
Seszele to wyspiarskie państwo na Oceanie Indyjskim. Cieszy się dużym zainteresowaniem turystów, co jednak mocno odbija się na ekosystemie Seszeli. Kraj zmaga się ze zjawiskiem wybielania koralowców i zwiększonym połowem ryb, zagrożona jest także bioróżnorodność wyspy. Seszele nie mogą jednak zrezygnować z przemysłu turystycznego, ponieważ przynosi on archipelagowi połowę dochodu.
Władze Seszeli mają nadzieję, że umowa będzie wzorem dla innych krajów, które potrzebują funduszy na ochronę środowiska naturalnego, jednocześnie borykając się z niedostatkami budżetowymi.
źródło: rp.pl