Osobisty pilot Trumpa szefem Federalnej Administracji Lotniczej?
Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że to w Polsce nominacje na ważne rządowe stołki są po kumpelskim uważaniu, to samo jednak zdaje się dotyczy administracji obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Donald Trump chciałby, aby jego osobisty pilot został szefem Federalnej Administracji Lotnictwa. John Dunkin znalazł się na tak zawanej krótkiej liście osób ubiegających się o to stanowisko.
Trump niewiele sobie robi z oskarżeń o nepotyzm po tym jak jego córka i zięć zajmują wysokie stanowiska w Białym Domu. Próba przeforsowania Johna Dunkina przez obserwatorów uważana jest za kolejny objaw tego zjawiska. Trump jednak od dawna broni się, że komu innemu powinien ufać. Dunkin w czasie kampanii prezydenckiej w 2016 roku latał z Trumpem samolotem. Urzędnicy prezydenta już próbują dowodzić, że ma wystarczające kwalifikacje do zarządzania tą instytucją zarządzającą wielomiliardowym budżetem.
Konkurentami do Dunkina do FAA są republikański GOP z Missouri Sam Graves oraz obecnie zarządzający FAA Dan Elwell.
źródło: Axios