PKB miłą niespodzianką
Ubiegłoroczne tempo wzrostu polskiej gospodarki było pozytywnym zaskoczeniem. Według szacunku GUS PKB polski w 2017 r. wzrósł realnie o 4,6 proc.
Najszybsze tempo wzrostu od sześciu lat stało się faktem. Wynik jest lepszy niż zakładał rynkowy konsensus – mediana prognoz ekspertów ankietowanych przez Bloomberga zakładała wzrost o 4,5 proc. r/r, a wynik grudniowej ankiety przeprowadzonej przez „Puls Biznesu” wśród 12 zespołów bankowych rodził apetyt na „jedynie” 4,4 proc. Dynamika PKB to miłe zaskoczenie, ale jeszcze bardziej cieszy wzrost o 5,4 proc. w inwestycjach.
Ten wynik zakoczył nawet największych optymistów. Mediana prognoz grudniowej ankiety „Pulsu Biznesu” wskazywała na wzrost o 3,3 proc., a Societe Generale wróżył najwięcej, bo 5,1 proc. „Roczny wzrost powyżej 2,5 proc. będzie oznaczał, że pod koniec roku ożywienie w inwestycjach zyskało na sile. Wynik powyżej 3,5 proc. będzie wskazaniem już dość wyraźnego odbicia” - napisali w porannym komentarzu ekonomiści z BZ WBK, opublikowanym jeszcze przed poznaniem danych GUS-owskich.
Zdaniem Moniki Kurtek, głównej ekonomistki Banku Pocztowego, roczny wzrost inwestycji na poziomie 5,4 proc. sugeruje, że tylko w IV kw. kwartale obroty tego silnika wzrosły do blisko 12 proc. r/r. - W ciągu 2017 r. widoczne było coraz szybsze tempo wzrostu inwestycji publicznych, napędzanych pieniędzmi unijnymi z perspektywy 2014-20, „kulały” natomiast inwestycje prywatne. Szacunki dotyczące IV kw. wskazują jednak, że sytuacja pod koniec roku się zmieniła i że sektor prywatny także zaczął inwestować - komentuje Monika Kurtek.
W minionym roku konsumpcja prywatna wzrosła o 4,8 proc. r/r, i to ona pozostała głównym motorem napędowym gospodarki - do odczytu PKB dodała 2,8 pkt. proc. (inwestycje 1 pkt. proc.). Monika Kurtek podkreśla, że przyspieszenie konsumpcji gospodarstw domowych było największe od 2008 r. - Fakt, że gospodarstwa domowe zwiększały wydatki w ubiegłym roku, wynikał przede wszystkim z poprawy ich sytuacji materialnej. Sprzyjała temu zarówno dalsza poprawa - z punktu widzenia pracownika - sytuacji na rynku pracy (wzrost wynagrodzeń, wzrost zatrudnienia, spadek bezrobocia), jak też wypłaty pieniędzy w ramach Programu 500+ (ponad 20 mld zł) – mówi ekonomistka. Symboliczne 0,1 pkt. proc. do odczytu PKB dorzuciło także saldo obrotów z zagranicą. To ślad po dodatnim wkładzie eksportu netto.
źródło: pb.pl