Polski biznes na uchodźcach
Mimo że Polska sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki, to polscy przedsiębiorcy potrafią na nich zarabiać. Firma Weldon buduje w Berlinie osiedla dla imigrantów.
Uciekinierzy z Bliskiego Wschodu i Afryki trafiają głównie do Włoch, Francji i Niemiec. Samorząd Berlina musi zapewnić dach nad głową dla kilku tysięcy rodzin rocznie. Brak miejsc w normalnych mieszkaniach zmusił urzędników do umieszczenia ich w kontenerach socjalnych, a nawet stworzenia kilku takich prowizorycznych osiedli. Jak informuje Deutche Welle, w Niemczech jest zaledwie kilka firm produkujących kontenery mieszkalne, ale nie wyrabiały się one z budową. Urzędnicy za jedno mieszkanie socjalne gotowi byli płacić nawet 20 tysięcy euro. Koszt inwestycji oszacowano na ponad 160 mln euro, a realizacją zlecenia zajęli sie Polacy.
- Zbudujemy kolejne, już piąte osiedle w Berlinie - poinformowała firma Weldon. O ostatnią pulę kontraktów starały się 52 firmy. Zamówienie trafiło do tego producenta, ponieważ już wcześniej pobił on wszelkie rekordy sprawności, ratując przy tym urzędników z tarapatów. W 2016 roku zbudował osiedle liczące 8 budynków, szkołę i biura ochrony w zaledwie 4 tygodnie. Montaż budynków przeprowadzono w zaledwie 10 dni. Nie to jednak jest najważniejsze w tej sprawie.
Niektórzy krytykują pomysł kwaterowania uchodźców w kontenerach, ponieważ może on uwłaczać godności człowieka, ale oferta polskiej firmy zmniejsza wyrzuty sumienia. Stojąc wewnątrz kontenerowych biur trudno zorientować się, że powstały z połączonych ze sobą blaszanych pudełek. Właśnie przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowała w 2015 roku m.in. berlińska Rada ds. Uchodźców uznając, że kwatera w kontenerze z plastikowymi ścianami i podłogą nie daje atmosfery intymności.
- Nasze obiekty spełniły rygorystyczną ocenę inwestora, co potwierdzają sprawnie przeprowadzone przez niemieckich inspektorów odbiory. Budynki zapewniają wysokie walory użytkowe i estetyczne. Osiedle o funkcjonalnym charakterze, z przyjaznymi pomieszczeniami i salami do nauki, zapewni mieszkańcom łatwiejszą adaptację i skuteczniejszą naukę języka niemieckiego - chwali się polska firma.
Typowe osiedle składa się z około 250 kontenerów, oferujących 3700 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Standardy mieszkań kontroluje Państwowy Urząd Zdrowia i Opieki Społecznej "LaGeSo".
źródło: WP