Politycy powalczą w klatce?
W Polsce MMA rośnie w siłę, a kolejne gale przyciągają coraz większą widownię. W oktagonie stają nie tylko zawodowcy, ale i celebryci, i to najczęściej walki tych ostatnich budzą największe emocje. Może się okazać, że w klatce zobaczymy także polityków - Łukasz Mejza, rzecznik prasowy Bezpartyjnych rzuca wyzwanie Jakubowi Kuleszy z Kukiz’15.
W ubiegłym tygodniu podczas rozmowy z portalem wSensie.pl, poseł Jakub Kulesza z Kukiz’15 przyznał, że chętnie zaprezentowałby się podczas gali MMA. Dziennikarze zaproponowali, aby w oktagonie przeciwko Kuleszy stanął Cezary Tomczyk, poseł PO, który w przeszłości trenował sztuki walki. Ten jednak niechętnie podjął inicjatywę. - Mieszane sztuki walki powinny dotyczyć zawodowców, ludzi którzy naprawdę trenują. Nie jestem fanem tzw. freak fightów, czyli walk aktorów, muzyków itd. – mówił Tomczyk dla wSensie.pl.
Pomysł pojedynku podjął z kolei lubuski samorządowiec – Łukasz Mejza, najmłodszy radny sejmiku województwa w Polsce, który chętnie angażuje się w inicjatywy charytatywne. Lubuski radny rzucił rękawicę Jakubowi Kuleszy. Ten jednak do pojedynku podchodzi sceptycznie. - Rzuciłem trochę żartobliwie, że pod warunkiem żebym walczył z kimś z PO, a środki zostałyby przeznaczone na cele charytatywne, ale to nie jest sytuacja żebym kogoś do walki szukał – mówi poseł Kulesza. Jak twierdzi, ewentualnej walki nie wyklucza, ale nie sądzi, aby to miało jakiś większy sens.
- Może się trochę przestraszył - komentuje Łukasz Mejza i dodaje - Taka walka mogłaby być wspaniałym i skutecznym sposobem na to, aby zebrać środki na potrzebujące dzieci, którym już w przeszłości pomagaliśmy, a które wciąż naszej pomocy potrzebują.
Pojedynek w szczytnym celu mógłby być ciekawym widowiskiem. - Oczywiście ja zdaję sobie sprawę, że ani poseł Kulesza, ani ja nie jesteśmy sportowcami, ale nie to jest najważniejsze - tylko to żeby zebrać środki na potrzebujące dzieci i jeżeli to ma być w taki sposób to dlaczego nie – mówi Łukasz Mejza i dodaje, że jeśli nie Kulesza, to będzie szukał innego przeciwnika.
Kto podniesie rzuconą rękawicę?
KM