Eko moda z lubuskiej wsi
Żywność ekologiczna podbija sklepowe półki, a moda na produkty eko opanowuje miasta. Większość mieszkańców miast, wiejskie życie zna jednak tylko z telewizji. Lubuski Urząd Marszałkowski zabiera więc Lubuszan na Dzień Otwartych Farm. Chce zachęcać młode pokolenie do wyruszenia poza miasto, tam, gdzie „wsi spokojna, wsi wesoła”.
To na wsi w małych manufakturach rolnych produkowana jest żywność, którą mieszkańcy miast kupują pod szyldem bio. Może warto wiedzieć skąd pochodzą produkty, które goszczą na naszych miejskich stołach.
Dzień Otwartych Farm, to pierwsza taka inicjatywa - jak się sprawdzi, będą kolejne, zapowiada wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn. - Chcemy przybliżyć mieszkańcom województwa lubuskiego codzienną pracę małych gospodarstw, gospodarstw agroturystycznych, ale też pewne ciekawostki. Szczególnie zależy nam żeby Lubuszanie mogli rodzinnie zobaczyć, co na lubuskich wsiach się dzieje, żeby mogli poznać kulturę, tradycję i zabytki tych wsi – mówi wicemarszałek.
27 maja Lubuszanie mogą zobaczyć „od środka” czwartą co do wielkości w Polsce Kaktusiarnię państwa Kondratowiczów z Żagania oraz Malinówkę - gospodarstwo Magdaleny Świderskiej z Drągowiny, gdzie pasą się owieczki, wypieka się chleb, a pszczoły w pasiece pracują na słodki miód. To dobra okazja do poznania codziennej pracy gospodarstw rolnych i wypróbowania lokalnych produktów. Chętni mogą zgłaszać się poprzez formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie lubuskie.ksow.pl. Wyjazd jest bezpłatny, ilość miejsc ograniczona.
Tego typu inicjatywy z powodzeniem organizowane są w Estonii i w Brandenburgii.
KM