Reanimowany kibic przed meczem żużlowym
O szczęściu może mówić 67-letni kibic, który stracił przytomność w okolicach gorzowskiego stadionu. Przytomności nie zabrakło patrolującym teren policjantom, którzy pospieszyli na pomoc – jak się okazało na wagę życia.
Przed niedzielnym meczem żużlowym - 30 kwietnia, doszło do dramatycznego wydarzenia. Zaalarmowani przez jednego z kibiców funkcjonariusze gorzowskiej komendy ruszyli na pomoc 67-letniemu mężczyźnie, który zasłabł w okolicach stadionu żużlowego. Jak się okazało mężczyzna stracił przytomność. - Funkcjonariusze położyli go delikatnie w bezpiecznej pozycji. Mężczyzna nie reagował na słowa, jego usta zaczęły sinieć, a po chwili przestał oddychać. Policjanci przystąpili do udzielania pierwszej pomocy. Reanimowali starszego mężczyznę oraz powiadomili pogotowie ratunkowe – mówi Mateusz Sławek z KWP Gorzów Wlkp.
Sprawna akcja funkcjonariuszy przywróciła oddech 67-latkowi, który po przyjeździe ratowników medycznych trafił do gorzowskiej lecznicy, gdzie dochodzi do zdrowia. Trzej bohaterowie, którzy uratowali życie kibica to sierż. Jarosław Męcfel, post. Jakub Płonkowski i mł. asp. Marcin Zaskórski. Gdyby nie sprawnie przeprowadzona akcja, mogłoby dojść do tragedii.