Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Polska Lokalna więcej

Międzynarodowe sprawy Miejskiego Rzecznika Konsumentów

Międzynarodowe sprawy Miejskiego Rzecznika Konsumentów
źródło: T. Gierczak

Rozmowa z Tomaszem Gierczakiem nowym pełnomocnikiem prezydenta Gorzowa Wlkp. ds. współpracy międzynarodowej o polityce i dialogu miasta w kręgu międzynarodowych relacji.

Został Pan powołany do objęcia funkcji pełnomocnika prezydenta ds. współpracy międzynarodowej. Czy traktuje Pan tę nominację jako zaszczyt, czy jako wyzwanie?

Jest to dla mnie zarówno zaszczyt, jak i wyzwanie. Cieszę się z tej propozycji, ponieważ pozwoli mi wrócić do moich doświadczeń zawodowych. Będzie to także trochę powrót do starych kontaktów. Sprawami międzynarodowymi zajmowałem się już na szczeblu wojewódzkim, będąc doradcą wojewody do spraw współpracy międzynarodowej, jak również w Zarządzie Województwa Lubuskiego. Obok zaszczytu, jest to również wyzwanie, ponieważ z innym modelem współpracy mamy do czynienia na szczeblu takiego miasta jak Gorzów - miasta wojewódzkiego, a z innym na szczeblu regionu. Na szczeblu regionalnym współpracują ze sobą różne regiony przygraniczne, natomiast taka współpraca międzynarodowa musi odbywać się także na szczeblu miast. Gorzów jako miasto wojewódzkie ma znaczenie regionalne, a nawet ponadregionalne, dlatego, że swoją siłą oddziałuje również na południową część województwa zachodniopomorskiego. Nie można pominąć takiego miasta we współpracy międzynarodowej, tym bardziej, że Gorzów leży blisko granicy. Miasta wojewódzkie, szczególnie przy zachodniej granicy współpracują bardzo intensywnie. Tym większe znaczenie Gorzowa, które wynika także z położenia na terenie Euroregionu Pro Europa Viadrina.

Relacje z zagranicą to istotny element polityki w Gorzowie, czy raczej margines?

Myślę, że można ten element przygraniczny, czy transgraniczny jeszcze bardziej wykorzystać. Zachęcić do współpracy szczególnie jednostki podległe Urzędowi Miasta, jak również stowarzyszenia nie tylko przedsiębiorców, ale też kulturalne, czy sportowe. W przeciągu tego krótkiego czasu, od kiedy objąłem tą funkcję, mam już zgłoszenia od różnych osób, które współpracą międzynarodową na terenie miasta się zajmują, że do tej pory w urzędzie brakowało komórki czy też osoby odpowiedzialnej za kontakty z zagranicą. Prezydent uznał, że należy to zmienić. Nie została stworzona odrębna komórka, nie istniała również potrzeba tworzenia odrębnego wydziału dlatego, że Urząd Miasta nie jest żadnym urzędem centralnym, który taką strukturę musi posiadać. Dlatego powstała propozycja powołania pełnomocnika i zespołu, który tworzą urzędnicy z wydziałów, które tego typu współpracę mogą prowadzić.

W jakie międzynarodowe relacje zaangażowany jest w tej chwili Gorzów?

W tej chwili Gorzów ma miasta partnerskie w czterech krajach: w Niemczech, we Włoszech, w Szwecji i na Ukrainie. Ma również porozumienie z jednym z miast w Stanach Zjednoczonych.  Prezydent Gorzowa jako prezydent miasta wojewódzkiego również uczestniczy w ważnych gremiach międzynarodowych. Jest chociażby Przewodniczącym Stowarzyszenia Gmin Euroregionu „Pro Europa Viadrina”, który zrzesza gminy z północy województwa lubuskiego. I te gminy w ramach Euroregionu uczestniczą w różnych projektach transgranicznych. Ponadto prezydent uczestniczy również w posiedzeniach polsko-niemieckich komisji międzyrządowych. Takie dwie komisje odbyły się chociażby w minionym tygodniu. I to są już komisje na szczeblu międzyrządowym z udziałem marszałków, wojewodów i przedstawicieli regionów niemieckich. Głos Gorzowa na tego typu posiedzeniach też musi być wyartykułowany.

Wiele mówi się ostatnio na temat relacji Polski z Unią Europejską. Jakie jest Pańskie zdanie na ten temat?

Relacje z krajami Unii Europejskiej po kilkunastu latach uczestnictwa we wspólnym obszarze mają charakter roboczy. Mówiąc o relacjach Polski z UE mamy do czynienia z większą polityką, która musi uwzględniać różnego rodzaju aspekty geopolityczne i ekonomiczne, jak również militarne. Oceniłbym tę relację z Unią Europejską pozytywnie. Niepotrzebnie nakładają się na to nasze wewnątrzkrajowe tarcia i szkoda, że są one przenoszone na poziom Unii Europejskiej. Nie ma tego w innych krajach, a jeśli obserwuję to są to naprawdę sporadyczne przypadki. Uczestnicząc we wspólnym obszarze nie tylko politycznym, ale i gospodarczym Polska bierze na siebie różnego rodzaju zobowiązania. Nawet jeżeli władze krajowe odnoszą się do czegoś sceptycznie to należy to artykułować, ale porządek prawny UE musimy szanować. Jeżeli nie akceptujemy, to możemy go zmienić, a jeżeli nie widzimy możliwości zmiany to pozostaje jedyne wyjście, które ja osobiście całkowicie wykluczam - czyli wyjście z Unii Europejskiej, tak jak to zrobiła Wielka Brytania. Po trzynastu latach obecności w Unii Europejskiej, mogę twierdzić, że w Polsce nastąpił duży skok cywilizacyjny i tego typu spory jak np. te dotyczące uchodźców, czy imigrantów należy odłożyć na bok i spojrzeć na korzyści ekonomiczne, jakie Polska odniosła dzięki Unii Europejskiej. Wystarczy wsiąść w samochód i pojechać w kierunku Warszawy, czy w kierunku Wrocławia. Nie zapominajmy, że na to wszystko przyszły pieniądze z Europy Zachodniej w ramach polityki spójności, czyli zmniejszania różnic w rozwoju krajów i regionów. Za kilka lat zderzymy się z innym problemem – to my będziemy musieli z naszych podatków w ramach solidarności europejskiej pomagać najsłabszym krajom. Województwo mazowieckie od wielu lat przekracza 75% średniego PKB UE, co oznacza, że wyszło z poziomu wsparcia finansowego dla regionów. Próg ten przekroczyło ostatnio również województwo wielkopolskie i dolnośląskie. Niebawem w Polsce pojawi się dyskusja, która ma często miejsce na zachodzie - czy my powinniśmy pomagać biedniejszym krajom. A sami dostaliśmy pomoc i to jest pomoc, która napędziła naszą gospodarkę.

Kogo spośród partnerów zagranicznych uważa Pan za największy potencjał dla przyszłości Gorzowa?

Tutaj żadnego odkrycia nie będzie jeżeli powiem, że takim partnerem są dla nas Niemcy, ze względu na bliskość granicy i silne relacje gospodarcze. Uważam, że Gorzów powinien zmierzać właśnie w tym kierunku. Mówiąc o współpracy międzynarodowej w kontekście naszych partnerów – o takiej oficjalnej współpracy możemy mówić, jeżeli chodzi o partnerów ze Wschodu, czy partnerów z Włoch. Natomiast z Niemcami łączą nas kontakty czysto robocze i taki to powinno mieć charakter. Tutaj nie ma czasu i miejsca na oficjalne wizyty, jest miejsce na pracę i tak to się na co dzień odbywa. Myślę, że trzeba zachęcić kolejne podmioty - bo faktycznie część organizacji w Gorzowie tę współpracę ze stroną niemiecką prowadzi. Ze strony niemieckiej często jest problem w komunikacji. Podczas wizyt w Niemczech wielokrotnie sygnalizowano mi, że w Urzędzie Miasta w Gorzowie nie było ani komórki, ani osoby do której można byłoby się zwrócić, a chęć współpracy jest duża. Podobnie gorzowscy przedsiębiorcy z którymi się również spotykam, wielokrotnie akcentowali ten fakt, że oczekiwaliby wsparcia instytucjonalnego ze strony miasta, jeżeli chodzi o kontakty z zagranicą. Miasto oczywiście wspiera szukając inwestorów, którzy przychodzą do Polski, natomiast potrzebne jest też otwarcie w drugą stronę. Mamy wielu polskich przedsiębiorców, którzy chcieliby pojawić się na rynku niemieckim, który jest jak wiemy rynkiem potężnym i przy tym oczekiwaliby również żeby miasto o nich nie zapomniało. Będę chciał wprowadzić zasadę, że elementem każdego spotkania z partnerami będzie wątek gospodarczy, żeby również przedstawiciele przedsiębiorców mogli brać udział w tego typu przedsięwzięciach. Chodzi o realne korzyści i dobrą współpracę na szczeblu gospodarczym.

Czy nie uważa Pan, że w kwestiach polityki zagranicznej miasta potrzebna byłaby dywersyfikacja i przeformatowanie jedynie niemieckiej aktywności na inną, również geograficznie, np. Chiny?

Mówi się o tym od dawna i wiemy, że Chiny to jest ogromny potencjał. Regiony chińskie są zainteresowane Polską. Województwo lubuskie utrzymuje kontakty z prowincją Hainan. Tu się zupełnie zgadzam z tym, że Chiny to jest duży rynek i szkoda, że obecnie we współpracy międzynarodowej te relacje między Polską, a Chinami są jednostronne. Mamy przykład chociażby otwartego kilka lat temu handlowego szlaku kolejowego. Transport z Chin odbywa się w przeważającej części drogą morską ze względu na wielkość kontenerów i ogromną ilość towarów, ale trwa kilka tygodni. Pociągi towarowe dostarczają towar w 14 dni, ale jest jeden problem. Z Chin przybywają pełne wagony, natomiast w drugą stronę wiozą powietrze. Dlatego, że albo polskie produkty nie wzbudzają takiego zainteresowania w Chinach, albo też nie ma potencjału eksportowego. Konieczne jest, aby ta współpraca odbywała się w obie strony. Natomiast nie do przecenienia jest fakt potężnej siły kapitału chińskiego, a mamy przykład inwestycji chińskich w Gorzowie. Uważam, że Gorzów stoi w najbliższych latach przed dużą szansą takiej współpracy, ze względu na swoje położenie i infrastrukturę. Za chwilę po dobudowaniu drugiej nitki obwodnicy, Gorzów będzie w idealnym położeniu logistycznym. W dzisiejszym świecie globalizacji olbrzymią rolę odgrywa szybkość dotarcia towaru. W przeciągu kilku lat ukończona zostanie infrastruktura drogowa i kolejowa w naszym województwie i możliwy będzie szybki transport towarów we wszystkich kierunkach. A bliskość chłonnego rynku niemieckiego i portów nadbałtyckich stanowi ogromną szansę dla Gorzowa.

Ciekawym kierunkiem są także kraje zza wschodniej granicy, szczególnie Ukraina. Tak jak kilka lat temu Niemcy były dla Polski motorem napędowym, tak teraz takim oknem na świat stajemy się powoli dla Ukrainy. A nawet większym, bo w relacjach polsko-niemieckich dużą rolę odgrywa bariera językowa, natomiast w relacjach polsko-ukraińskich łączy nas więcej – kultura, wspólna historia, czy język. Tutaj istotny jest aspekt imigracji Ukraińców w kierunku Polski. Z miesiąca na miesiąc wzrasta liczba wniosków o pozwolenie na pracę w Polsce obywateli tego kraju. To się wiąże też z pewnymi wyzwaniami dla władz miasta. Dla mnie taki napływ jest dużym wzbogaceniem, z uwagi na fakt, że borykamy się z niżem demograficznym i wyjazdem młodych ludzi na zachód. To jest duża szansa dla Gorzowa. Mam pierwsze sygnały, że Ukraińcy są zainteresowani wymianą doświadczeń z naszym miastem w realizowaniu różnych projektów inwestycyjnych. Mam nadzieję, że zmiany za naszą wschodnią granicą nastąpią też w innych państwach do tego stopnia, że to partnerstwo będziemy mogli poszerzyć na inne kraje.

Rozmawiała: Karolina Machnicka

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.

mBlogi więcej

  • Avatar

    NIEZNANE, UKRYWANE I SZOKUJĄCE FAKTY DOTYCZĄCE ŚMIERCI BŁ. KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI.

    POPIRŁUSZKO

  • Avatar

    Agentura roSSji w Polsce wciąż aktywna

    Agentura roSSji ciągle w natarciu w Polsce to jest bezpośrednie zagrożenie naszego bezpieczeństwa.

  • Avatar

    Anarchokapitalizm a abolicjonizm

    Wie­le osób twier­dzi, że anar­cho­ka­pi­ta­li­zm to dys­to­pia, bo ja­ko­by ni­gdy ni­ko­mu nie uda­ło się na tej ba­zie zbu­do­wać trwa­łej spo­łecz­no­ści. To niepraw­da, przy­kła­dy ta­ki­ch

  • Avatar

    OD FEMINIZMU DO ŚWIĘTOŚCI - EDYTA STEIN

    EDYTA STEIN

  • Avatar

    TERESA STANEK - PSEUDONIM "MITSTUKO".

    AK

  • Avatar

    Trans­hu­ma­ni­zm to nasza odwieczna kultura

    Ist­nie­je praw­dzi­wa na­tu­ra czło­wie­ka — to bio­lo­gi­cz­ny be­ha­wio­ry­zm ho­mo sa­piens. Czło­wiek to z na­tu­ry dra­pież­na, uzbro­jo­na, agre­syw­na, in­fan­tyl­na, skłon­na do gwał­tów

  • Avatar

    ZAGŁADA ŻYDÓW

    LUDOBÓJSTWO

  • Avatar

    Kto widział paliwo za 5.19 zł ? Tylko po 1/2 litra

    Hura ! jest paliwo za 5.19 zł..... ale za pół litra po 1/2 litra ! Jest jest !

  • Avatar

    2 maja obchodzimy Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej

    2 maja to Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Święto jest obchodzone na mocy nowelizacji Ustawy o godle, barwach i hymnie RP, uchwalonej przez Sejm 20 lutego 2004 r.

  • Avatar

    Bezpieczna i Skuteczna Depilacja Laserowa Bikini: Czy Warto Wybrać Tę Metodę?

    Depilacja bikini to temat, który przez lata pozostaje na szczycie listy popularnych procedur kosmetycznych. Dla wielu osób, szczególnie w sezonie letnim, gładka skóra w okolicach bikini jest priorytetem. Wśród różnorodnych metod depilacji,

  • Avatar

    Łapanki na imigrantów

    Ukra­ina ma pro­ble­my z po­bo­rem do woj­ska. Trwa u ni­ch woj­na i żoł­nie­rze gi­ną tam ma­so­wo. Więc są roz­wa­ża­ne róż­ne wa­rian­ty, by na proś­bę ukra­iń­ski­ch wła­dz, ukra­iń­skie mię­so

  • Avatar

    3 MAJA ŚWIĘTO MATKI BOSKIEJ KRÓLOWEJ POLSKI

    MAJ MIESIĄC MARYJNY

  • Avatar

    Jak Dbać o Piłkarskie Koszulki Retro, Aby Zachowały Swoje Walory Estetyczne?

    Piłkarskie koszulki retro są nie tylko przedmiotami kolekcjonerskimi czy elementami stylizacji, ale także wyjątkowymi dziedzictwem historii futbolu. Aby zachować ich walory estetyczne i historyczną wartość, konieczna jest odpowiednia

Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.