Tragedia w Gorzowie: 5-latka wypadła z 6 piętra

W poniedziałek wieczorem z balkonu bloku przy Piłsudskiego w Gorzowie wypadła 5-letnia dziewczynka. Zatrzymano 23-letnią matkę, która była pod wpływem alkoholu.
Dziecko trafiło do szpitala w stanie ciężkim. - Tuż po godzinie 21 policjanci zostali poinformowani, że 5-latka wypadła z szóstego piętra, potwierdziliśmy ten fakt. Dziecko znajduje się w stanie ciężkim, zostało przewiezione przez załogę pogotowia ratunkowego na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Matka dziecka została zatrzymana, miała w organizmie 0,8 promila alkoholu – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
W mieszkaniu znajdował się także 3-letni chłopiec, obecnie jest pod opieką dziadka. Kobieta sama wychowywała dzieci. Obecnie śledczy ustalają, czy w chwili zdarzenia przebywała w mieszkaniu. Wyjaśnienia matki będą kluczowe, obecnie trzeźwieje. Na razie trudno ocenić jak doszło do tragedii, czy dziewczynka przedostała się przez balustradę, czy chciała przechodzić. Wątpliwości ma wyjaśnić śledztwo.