Naukowy sposób na kasę
Dwaj naukowcy przez lata pozyskiwali granty na badania. Pieniądze lądowały w kieszeniach „osób zaufanych”. Wrocławscy policjanci skutecznie wytropili kolejne machlojki...
To była kura znosząca złote jaja i jak się okazuje źródło stałego dochodu. Mechanizm był banalnie prosty, ale skuteczny. Naukowcy Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie, aby zarobić, umożliwili nieprawidłowe rozdysponowanie środków finansowych w kwocie około 2,2 miliona złotych, przeznaczonych na projekty badawcze.
Jak ustaliła policja - mężczyźni wyznaczali zaufane osoby z grona znajomych lub rodziny, które nie posiadały żadnych kwalifikacji do prowadzenia badań naukowych. W efekcie opracowania naukowe były kompilacją różnych zebranych prac, m.in. wykorzystywanych w przeszłości w innych grantach. Tymczasem pieniądze za rzekomo zrealizowane projekty, wpływały na konta!
Doprowadzonym do prokuratury grozi teraz nawet 10 lat więzienia. Ich naukowa działalność wyszła bowiem na szkodę Ministerstwa Nauki i Informatyzacji, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Narodowego Centrum Nauki oraz Komitetu Badań Naukowych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są dalsze zatrzymania.
źródło: www.dolnoslaska.policja.gov.pl