Schetyna chybił we Wrocławiu?
Miała być ponad podziałami, miała łączyć „ruchy antypisowskie” i zdobyć poparcie opozycyjnych partii…niestety pośpiech nie jest dobrym doradcą. Wiele wskazuje na to, że prof. Alicja Chybicka, na kilka dni po ogłoszeniu jej kandydatury nie zyska poparcia innych opozycyjnych ugrupowań!
Jeśli to prawda, kto odpowie za tę nietrafioną nominację? Czy ta kandydatura jest jeszcze do obronienia? Dzisiejsze informacje nie wróżą dobrze. Jak podaje Gazeta Wyborcza - Marszałkowi Dolnego Śląska nie pasuje też narracja szefa PO. – W sobotę mówił, że do wygranej we Wrocławiu potrzebny jest wspólny kandydat na prezydenta. Samą deklarację rozumiałem jako zaproszenie do rozmowy, w której każdy przedstawia swoją propozycję, i ostatecznie wybieramy najlepszego kandydata. Decyzja zarządu PO się z tym kłóci – mówi marszałek Przybylski. – Moim zdaniem Wrocław potrzebuje dzisiaj trochę innego lidera, energicznego przedstawiciela pokolenia 40-latków, z odpowiednim doświadczeniem w zarządzaniu – zaznacza. I dodaje, że taką osobą jest wicemarszałek Jerzy Michalak – czytamy.
Choć Chybicka jest cenioną postacią, to wiele wskazuje na to, że Nowoczesna może wystawić na swojego kandydata Michała Jarosa, a pozostałe patie też raczej postawią na „swoich”. Jeśli tak się stanie prof. Chybicka nie będzie już zapowiedzianym zjednoczeniem wszystkich sił przeciwko PiS.
Wkrótce dowiemy się zatem, czy Grzegorz Schetyna chybił - czy może jednak trafił…