Facebook-gate: Nowy przeciek ujawnia polityczną cenzurę. Portal blokował prawicę?
(Nie)wolność słowa.
Z dokumentów Facebooka, które wyciekły i zostały opublikowane w dzienniku „The Guardian” wynika, że o publikacji najpopularniejszych treści w dużym stopniu decydowali pracownicy, którzy mogli blokować wybrane materiały.
Dodatkowo w zespole Trending Topics istniała lista „zaufanych źródeł”, z których informacje były kierowane do szerokiego rozpowszechniania. Na liście przeważały media o lewicowo-liberalnym charakterze.
Co więcej – o oficjalne wyjaśnienia w sprawie cenzurowania treści do serwisu społecznościowego zwrócić ma się jedna z komisji senatu Stanów Zjednoczonych. Sam właściciel Facebooka – Mark Zuckerberg obiecał, że jego firma planuje podjąć kroki w celu wyjaśnienia sprawy cenzurowania treści. Zobowiązał się również do spotkania z politykami prawicy w USA by wyjaśnić politykę informacyjną Facebooka i wysłuchać ewentualnych zastrzeżeń.
WirtualneMedia