Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Społeczeństwo więcej

Sterty papieru z bazgrołami - na tym opiera się dokumentacja medyczna

Sterty papieru z bazgrołami - na tym opiera się dokumentacja medyczna
źródło: www.flickr.com/photos/67272961@N03/6123892769/

Stosy dokumentacji papierowej z odręcznymi zapiskami lekarzy sporządzanymi wg indywidualnie przyjmowanych przez nich kryteriów to wciąż baza informacyjna dotycząca naszego zdrowia, przebiegu chorób i leczenia.

Przywykliśmy już, że lekarz podczas naszej wizyty jest pochłonięty wypełnianiem różnorakich dokumentów i odnosimy wrażenie, że jesteśmy jako pacjenci tylko dodatkiem do nich. W czasie takiej wizyty lekarz wielokrotnie pisze ręcznie nasze dane: imię, nazwisko, PESEL, adres (skierowania, recepty, inne dokumenty wymagane w obiegu medycznym). Dzień rozpoczyna wchodząc do gabinetu z wielką torbą zawierająca tzw. karty pacjenta („spuchnięte” od nadmiaru zawartości zeszyty), które potem układa na biurku, co oczywiście też zajmuje czas, by z każdą kolejną wizytą pacjenta dorzucić do nich kolejne wpisy i załączniki). Cała ta jego pisanina jest jednak bezużyteczna, jeśli trafimy do lekarza w innej placówce, do czego przecież mamy prawo - nie obowiązuje już rejonizacja - ale dokumentacją jesteśmy przywiązani do jednego miejsca. Oczywiście możemy zażyczyć sobie kopii, multiplikując ten papierowy balast.
Diagnozowanie i leczenie pacjenta odbywa się już coraz częściej z użyciem najnowocześniejszej aparatury i technologii, a dokumentowanie tych procesów co do formy i co do dostępności zatrzymuje nas zdecydowanie w wieku XX i to raczej w jego połowie niż w końcu.
Te archaiczne metody stanowią same w sobie blokadę dla przepływu informacji i upośledzają kontakt lekarza z pacjentem, ale trzeba jeszcze dodać, że lekarze na ogół nie są kaligrafami, wręcz przeciwnie piszą w sposób wyjątkowo nieczytelny. Jest to przyczyną zgryzoty innych medyków, którzy np. zostaną zaszczyceni kopią takiej dokumentacji, żeby mogli się zapoznać z historią choroby, czy farmaceutów, którzy na podstawie bazgrołów muszą zadecydować o wydaniu leku, często o silnym działaniu i poważnych skutkach ubocznych.
Ostatnio przeprowadzona w przychodniach, ambulatoriach i szpitalach kontrola NIK stwierdziła braki i błędy w danych czy błędnie dołączone wyniki w większości z przeanalizowanych indywidualnych dokumentacji medycznych, o czym donosi GPC.
Mitręga, której wymaga taki system dokumentowania procesu diagnostyczno-terapeutycznego i która sprzyja z samej swojej natury uchybieniom, dla wielu lekarzy nie jest jednak sygnałem do tego, żeby optować za cyfryzacją. W publicznych jednostkach medycznych można usłyszeć opinie lekarzy, że absolutnie nie chcą komputerów. Cóż, komputer (ściślej zainstalowane na nim aplikacje) pomaga uniknąć wielokrotnego wpisywania tych samych danych, przyśpiesza generowanie dokumentów i umożliwia szybki wgląd w historię chorób i leczenia, oferując szereg opcji zestawiania danych, ale też wymaga skrupulatności przy ich wprowadzaniu, blokując w przeciwnym razie możliwość przejścia do kolejnych etapów i zapisu.
Papier zniesie wszystko, przy komputerze konieczna jest konsekwencja. Czyżby tego bali się lekarze? Załóżmy, że tylko ci starszego pokolenia. Czy jednak musimy czekać - jak to się nieelegancko mówi - aż wymrze to pokolenie, żeby w usługach medycznych zacząć wdrażać standardy obowiązujące w innych branżach od blisko dwóch dekad?
Oczywiście zaniedbania instytucji zawiadujących opieką medyczną w naszym kraju są sprawą zasadniczą w tej kwestii, ale przy takim podejściu lekarzy do ewentualnego pożegnania się ze stertami zabazgrolonych papierów trudno będzie wdrażać zmiany.

 

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.

mBlogi więcej

  • Avatar

    Kolaboracja z socjalistami z POPiSu

    Na po­zio­mie ide­owym PiS i PO są do­kład­nie ta­kie sa­me, bo w peł­ni ak­cep­tu­ją, po­pie­ra­ją i re­ali­zu­ją wszyst­kie, bez wy­jąt­ku, po­stu­la­ty kla­sycz­nej so­cjal­de­mo­kra­cji. Kon­fe­de­ra­cja

  • Avatar

    Skazany, ale czy zabił?

    Adam pochodzi z wielodzietnej rodziny. Ojciec opuścił rodzinę, gdy Kamil był mały, matka wyjeżdżała często do pracy za granicę. Bracia praktycznie wychowywali się sami w małym domku na wsi. By dostać się do większej miejscowości

  • Avatar

    Unia czy konfederacja?

    Po­my­sł stwo­rze­nia mię­dzy­na­ro­do­wej unii, kon­fe­de­ra­cji nie­pod­le­gły­ch pod­mio­tów po­li­tycz­ny­ch, je­st do­bry, sen­sow­ny, wart re­ali­za­cji — je­dy­ny, któ­ry po­zwa­la po­ko­jo­wo

  • Avatar

    Jak zapobiec krzywdzeniu zwierząt?

  • Avatar

    DR KAROL TADEUSZ NAWROCKI. PREZES INSTYTUTU PAMIĘCI NARODOWEJ.

    IPN

  • Avatar

    TARGOWICA Z KRAKOWSKIEGO KLEPARZA

    KRAKÓW

  • Avatar

    ZDRADZENI O ŚWICIE

    ALESZUM

  • Avatar

    Kontrwywiad Konfederacji

    Moim zdaniem Konfederacja przegrała wybory, nie stała się języczkiem u wagi, nie zdołała nie dopuścić do powstania krańcowo destrukcyjnego dla Polski rządu Tuska, bo popełniła kilka kluczowych błędów w trakcie kampanii wyborczej. To

  • Avatar

    LWÓW 17 WRZEŚNIA 1939 ROKU, KORPUS OCHRONY POGRANICZA (KOP)

    WRZESIEŃ LWÓW

  • Avatar

    Najczęstsze awarie w samochodach osobowych

    „Samochód to jedyny wynalazek, który przyspieszył powrót do przyszłości.” Regularne dbanie o pojazd jest kluczowe, aby uniknąć najczęstszych awarii, które mogą wpływać na bezpieczeństwo i komfort jazdy. W niniejszym artykule

  • Avatar

    Natura a kultura

    Każ­da ide­olo­gia po­li­tycz­na, cy­wi­li­za­cyj­na, kul­tu­ro­wa, to je­st coś po­dob­ne­go do teo­rii ma­te­ma­tycz­nej. Czy­li je­st to coś, co przyj­mu­je­my a prio­ri, opar­te je­st na ak­sjo­ma­ta­ch,

  • Avatar

    Psychologia wskazuje wzór człowieka.

  • Avatar

    PO - Jaka partia taki kandydat na Prezydenta RP "Dupiarz"

    "Dupiarz" Rafałek Prezydentem RP - buhahahahahahahaah

Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.