Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

PO i Kukiz okradają "swoich"

Polska polityka sięgnęła dna

PO i Kukiz okradają "swoich"
Paweł Kukiz
źródło: galeria Google



Każdy kandydat na posła lub senatora ma wyznaczony limit finansowy, jaki może przeznaczyć na własną kampanię wyborczą. Ale nie zawsze cała kasiorka idzie na  ulotki i plakaty. A na co jeszcze ? Nie uwierzycie ! Otóż PEŁO zarządziła, że wszyscy chętni na posłów muszą przelać z kwoty na swoją kampanię 10% na kampanię ogólną. Podobnie jest w Ruchu Kukiza. Jeśli kandydat na parlamentarzystę chce wydać na promocję siebie 10 tys. zł, to 1,5 tys. zł musi oddać ugrupowaniu. Ruch Pawła Kukiza przygotował na tę okazję specjalny glejt (dokument). Według niego każdy otrzymał "Instrukcję finansową obowiązująca w KWW Kukiz'15 podczas wyborów do Sejmu i Senatu w roku 2015". Zawiera on zapis, że z kwoty, jaką potencjalny parlamentarzysta będzie chciał wydać na swoją kampanię, 15 proc. musi oddać komitetowi wyborczemu. Czyli spełniło się to o czym wspominałem w swoich poprzednich felietonach. Gdy nie będzie już czego kraść, politycy zaczną okradać "swoich".
- To bardzo dużo, zwłaszcza, że mało kogo stać na drogą kampanię. Ale mogło być gorzej. Początkowo mieliśmy oddawać aż 30 proc. własnych środków na rzecz kampanii komitetu. Przy trzech tysiącach złotych to 450 złotych - mówi kandydat na posła ruchu Kukiza. Prosi o anonimowość, by nie narazić się na kłopoty w ugrupowaniu.
Hmmm. Czyżby za rozwiązły jęzor groziło wydalenie z szeregów partii która miała wnieść rewolucyjne zmiany w polskiej polityce ? Komitet wyborczy muzyka tłumaczy, że opłata wynika z braku środków budżetowych.
- Nie mamy subwencji, a chcemy prowadzić skuteczną kampanię centralnie, ale i w regionach. Dlatego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie - mówi Agnieszka Ścigaj, rzecznik prasowy ruchu Kukiza.
Swoisty haracz od kandydatów na parlamentarzystów ściąga też PEŁO. Jak wiadomo jest to partia, która dostaje najwyższe subwencje z budżetu. Tylko w ubiegłym roku było to 17,7 mln zł. Chętni którzy chcą zasiąść w "Okrąglaku" z ramienia tej partii, muszą z pieniędzy przeznaczonych na swoją kampanię oddać swoim szefom 10 proc.
- To kwoty nie na kampanię centralną, a na promocję regionów. Chcemy pokazać wyborcom, co udało nam się zrobić i co dla nich robimy. A co wam się udało zrobić ? Zrujnowaliście ruinę ! Doprowadziliście do katastrofy ekonomicznej nasz kraj. Najlepiej będzie jak się wszyscy utopicie !
- W poprzednich wyborach obowiązywały takie same zasady - mówi Joanna Mucha, rzecznik sztabu wyborczego PO. I dodaje, że wśród kandydatów nie ma protestów. - Znam jeden taki przypadek z ubiegłego roku, ale w końcu ten kandydat przyznał nam rację - mówi Mucha. Przyznał rację ? Pewnie dlatego że bał się wykluczenia z waszych brudnych szeregów ! Pieniądze na swoje partie - poza zwykłymi składkami, przy różnych okazjach muszą też płacić kandydaci na polityków i politycy innych partii. W czasie kampanii prezydenckiej głośno było o zbiórce na promocję Andrzeja Dudy wśród posłów PiS. Jak pisała "Gazeta Wyborcza", Jarosław Kaczyński wprowadził "podatek" dla polityków partii. Posłowie musieli wpłacić po tysiąc zł, a eurodeputowani po tysiąc euro. Przed wyborami do Sejmu i Senatu media donosiły o tym, że SLD rozważa wprowadzenie opłat za miejsce na liście wyborczej. Kwoty miały się wahać od 15 do 30 tys. zł. Całkiem spora kasa prawda ? Biorąc pod uwagę coraz większe "potrzeby" sztabów wyborczych partii z których startuje "świeża krew" to uważam że wraz ze wzrostem cen, kandydaci na (p) osłów mogą spodziewać się podwyżek. I nie powinni być zdziwieni tym faktem. Wszak ci co siedzą u steru partii muszą dbać o prestiż i rangę swoich ugrupowań.

Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.