Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Paweł Kukiz i system

Ponieważ mam zamiar wziąć udział w przedsięwzięciu, którego medialnym znakiem jest Paweł Kukiz, opowiem o tym jak ja osobiście postrzegam jego cel. To co piszę dotyczy mnie, nie znam pana Pawła osobiście ani nie prowadzę z nim korespondencji (wysłałem wiadomość ale nie otrzymałem odpowiedzi więc nie uznaję tego za korespondencję), Nie znam też nikogo kto go oficjalnie reprezentuje. Pan Kukiz jest postrzegany w świadomości społecznej jako osoba zmierzająca do obalenia istniejącego systemu. Jego przeciwnicy zarzucają mu że chce realizować swój plan obalenia systemu przez tworzenie systemu. Zacznę od definicji systemu Niklasa Luhmanna. System to procesualny i dynamiczny efekt wytwarzania różnic. System zazwyczaj posiada cel swojego istnienia System posiada granice. System nadaje i odbiera komunikaty. Niektóre złożone systemy są zdolne do autoreferencji, czyli inaczej samoobserwacji. Polska scena polityczna jest zdominowana przez partie. Partie to systemy polityczne powstałe na bazie podziałów politycznych po Rewolucji Francuskiej 1789 we Francji. W Anglii prototypem partii były stronnictwa Wigów i Torysów. Pierwsze partie powstały w latach 30-tych XIX wieku. Partia polityczna jest systemem społecznym. Celem partii politycznej jako systemu społecznego jest zdobycie i utrzymanie władzy. Jest to systemowy cel każdej partii politycznej, każda z partii stosuje własną strategię i własne środki taktyczne do osiągnięcia tego celu. Takimi środkami są między innymi dotrzymywane lub nie obietnice wyborcze, programy, przemówienia itp. Systemy przeprowadzają operacje A. W Polsce mamy dwie główne partie, dwie średnie i czasami jakąś jedną lub dwie małe. Partie te posługują się programami, programy zaś to w miarę poprawnie zademonstrowany zestaw przekonań, który w świadomości członków i sympatyków partii przyczyni się do poprawy sytuacji. B. Partię tworzy aktyw partyjny, którego celem jest objęcie ról społecznych, które w ich świadomości przyczynią się do poprawy sytuacji.Punkty A i B mówią o poprawie sytuacji. Różnica między nimi polega na tym, że punkt A dotyczy sytuacji ogólnej kraju, narodu, grupy społecznej. Punkt B dotyczy indywidualnej sytuacji życiowej konkretnego funkcjonariusza publicznego. Ponieważ jednak cele brzmią podobnie, bywają mylone. Podobieństwo jest na tyle mylące ze czasami funkcjonariusz realizujący cel B jest w stanie przekonać samego siebie że realizuje cel A. Potrafi również przekonać innych, którzy realizują działania systemu jakim jest partia polityczna. Tu dochodzimy do sedna problemu. Partie polityczne są systemami niezdolnymi do autoreferencji czyli do odniesienia się do własnych operacji systemowych spoza granic systemu. Autoreferencję umie zastosować człowiek, jako system psychiczny, dokonując czegoś, co w religii nazywa się rachunkiem sumienia, w psychoterapii nazywa się to zaakceptowaniem własnych błędów, co jest pierwszym krokiem do ich naprawienia. Człowiek jednak jest najdoskonalszym znanym systemem. Jest na tyle uniwersalny że Luhmann wręcz stwierdził że ludzie nie są częścią systemów społecznych, są czymś o wiele większym. Partia polityczna nie jest więc w stanie dokonać autoreferencji i stosuje zamiast tego odpowiedzi na komunikaty. Wygląda to w ten sposób, że partia X wygłasza w stronę partii Y tezę w formie zdania twierdzącego – wy kradniecie. Partia Y odpowiada, w zależności od stanu systemu – nie kradniemy, kradniemy niewiele, wy też kradliście, kradniemy w słusznej sprawie, wy jesteście nieudolni, itp. Jeśli komunikat wy kradniecie zostanie przeanalizowany przez system prawny lub system mediów i zdanie wy kradniecie okaże się prawdziwe wtedy partia Y w bezpośredni lub pośredni sposób wyśle komunikat - my kradniemy (przeprosi, wymieni ministra itp.). Nie będzie to jednak komunikat wynikający z autoreferencji. Nie istnieje w Polsce i prawdopodobnie nigdzie na świecie partia, która sama zweryfikuje czy realizacja celu B nie przeszkadza realizacji celu A. Żadna partia polityczna w znanej mi historii nie wysłała wynikającego z autoreferencji komunikatu – my ukradliśmy, przepraszamy i naprawiamy szkodę. Dlatego chcę podjąć współpracę z panem Pawlem Kukizem, bo system ruchu społecznego jest jeszcze płynny i jest możliwość utworzenia większej ilości podsystemów niż w tradycyjnych partiach, to zaś pozwoli realizować takie operacje, które będą umożliwiały zastosowanie autoreferencji. A w przełożeniu na prosty, proletariacki język chcę żeby powstał system który zniechęci złodziei do złodziejstwa, nawet jeśli są elementami systemu i złodziejstwo było pierwotnym motywem ich udziału w systemie. Dla partii politycznych to niemożliwe, możliwe jednak dla organizacji następnej generacji, one na zachodzie nazywają się Non Governmental Organizations i rzeczywiście redukują złodziejstwo do możliwego tam minimum. Czy jednak można mówić o jakiejkolwiek antysystemowości? Oczywiście. Złodziejstwo jest jednym z systemów społecznych.

Data:
Tagi: #kukiz #Prawda #partie.

LeszekSmyrski

Spółdzielczość drugiej generacji - https://www.mpolska24.pl/blog/spoldzielczosc-drugiej-generacji11

Od siedmiu lat zajmuję się spółdzielczością, zwłaszcza socjalną w praktyce i w teorii. Wiem dlaczego środki pomocowe są marnotrawione i chcę się z Wami podzielić tą wiedzą. Chcę Was również przekonać do innego patrzenia na świat. Wierzę że wiele można zmienić, o ile wie się że zmiany są możliwe i potrzebne, i jeśli jest się wystarczająco zdeterminowanym.
Pozdrawiam i życzę szczęścia.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.