Przecieramy oczy ze zdumienia, Bartłomiej Sienkiewicz, ktorego braliśmy za mitomana, ma jednak rację, nasze państwo istnieje tylko formalnie a rządzi nim "ch.., d... i kamieni kupa".
Według notatek Centralnego Biura Śledczego, opublikowanych dzisiaj przez "Fakt, "całe to nasze doborowe towarzystwo z PO ("zasady zobowiazują") biega wokół dr. Jana Kulczyka jak psy za kiełbasą. Jeden przez drugego oferuje swoje usługi. Nawet pan marszałek, teoretycznie druga osoba w państwie. Cytujemy "Fakt":
""Interesami najbogatszego Polaka zajmował się także ówczesny szef MSZ. Z ujawnionej notatki CBŚ wynika, że Sikorski oferował mu zaś swoje usługi także jako przyszły... unijny komisarz!
"Radosław Sikorski podczas tej rozmowy wyraża swoją przychylność propozycjom Kulczyka oraz dodatkowo wiąże z tymi planami własne plany, tj. zamierza zostać Unijnym Komisarzem ds. Energetyki – aby mógł czuwać nad tymi inwestycjami i mieć z tego korzyści” – czytamy w notatce Konrada L.""
Kiedy nasz ekspert od dywagacji na temat robienia laski oferuje swoje usługi najbogatszemu Polakowi, to my bierzemy to na poważnie. A dalsze rozmyślania nad tym do czego jest zdolny Radek dla zaspokojenia swojego rozbudowanego ego pozostawiamy drogim czytelnikom. Tylko dorosłym oczywiście.
Niemoralna propozycja ?