Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czy Ewa Kopacz ma tego świadomość?

W swoim expose premier Ewa Kopacz obiecała, że w krótkim czasie – bo w niecały rok – zmieni ordynację podatkową i wprowadzi nowe prostsze zasady prowadzenia działalności gospodarczej.

Gdy się czyta (por. tekst Tomasza Molgi w „NaTemat” z 3.10.2014) jak to – w porównaniu z Polską – jest w Niemczech (o 3/4  niższy koszt wynajęcia hal, o 90% niższy podatek od nieruchomości, o 4 punkty procentowe niższy VAT, 6-krotnie wyższa kwota wolna od podatku itd. itd.) to nie dziwi, że Polscy przedsiębiorcy coraz częściej zakładają w formy za zachodnią granicą (i tam płacą podatki) niż u nas.

Warto więc podpowiedzieć pani premier, że jeśli chce naprawdę, i to w niecały rok, ułatwić prowadzenie działalności firmom z sektora małej i średniej przedsiębiorczości, to niech nie czeka na to, co wymyślą nasi urzędnicy z ministerstwa finansów lub gospodarki. Najlepiej po prostu skopiować – jeden do jeden – wzorce niemieckie. Zapewne w Singapurze przedsiębiorczości jest jeszcze łatwiej, ale i tak odetchniemy z ulgą, gdy wprowadzi się u nas standardy zza Odry.

Trzeba jednak pamiętać, że w polskich warunkach wprowadzenie standardów podatkowych i prawnych nie gorszych niż niemieckie, jakkolwiek jest ważne, to jeszcze niewystarczające. Konieczna jest bowiem całkowita zmiana mentalności polskich służ skarbowych i naszej prokuratury. Wielokrotnie w tym miejscu przywoływałem przykłady prowadzonych w skandaliczny sposób kontroli skarbowych, potwierdzanych równie skandalicznymi postępowaniami prokuratorskimi, które dopiero po latach były „odkręcane”  korzystnymi dla przedsiębiorców wyrokami sądowymi. Niestety – najczęściej wyrokami na tyle spóźnionymi, że nie były one w stanie odbudować zrujnowanych przez inspektorów skarbowych i prokuratorów firm.

Polski paradoks polega na tym, że w dobrze rozumianym interesie państwa i nas wszystkich leży to, by na styku przedsiębiorca – fiskus dać większą siłę temu, który wytwarza, a mniejszą temu, który kontroluje i – jak to najczęściej bywa – szuka dziury w całym. Z expose Ewy Kopacz trudno mi było się zorientować, czy pani premier ma tego świadomość.

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #

Paweł Piskorski

Paweł Piskorski - https://www.mpolska24.pl/blog/pawel-piskorski

Przewodniczący Stronnictwa Demokratycznego. Historyk. Poseł do Parlamentu Europejskiego (2004-2009), Wiceprzewodniczący (2001-2003) i Sekretarz Generalny (2003-2004) Platformy Obywatelskiej, Poseł na Sejm RP (1991-1993 i 1997-2004), Prezydent m.st. Warszawy (1999-2001), od 1987 roku działacz a w latach 1990-1991 Przewodniczący Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.