Współczesny świat przekazuje nam przeróżne propozycje, które w jakiś sposób zmieniają nasz światopogląd. Wielu z ludzi woli się dostosować i mieć spokój, jednak czy mają rację?
Jak większość pewnie nie zastanawialiście się nad własnymi słowami, używanymi gęsto przez ludzi „progresu”. Słowo nauka zostało włożone gdzieś w piwnicy, za zakurzone słoiki z zaufaniem, godnością, honorem i myśleniem, które zostają zastąpione przez afery, pieniądze i głupotę. Nie chciałbym poprowadzić bezsensownego monologu na temat związany ze szkolnictwem, na który potrzeba oddzielnej polemiki. Skupiam się teraz na samych słowach „nowoczesność”, „postęp” i „geniusz” w dzisiejszych czasach.
Tak jak dla mnie, tak i pewnie dla was wszystkie wymienione na końcu wstępu słowa kojarzą się wam z aborcją, facetami w sukienkach, powstankami, ministromami (czy jakkolwiek nazwać transseksualnego ministra), ale czy to w porządku? Czy to na pewno jest to, co powinno nam się kojarzyć z postępem? Aborcja jest przecież zabijaniem, czy w średniowieczu także nie zabijano? Nie jest to nic nowego, w takim razie czy w słowie postęp nie powinniśmy znaleźć sposobu, gdzie nie trzeba zabijać? Nie sądzę, żeby to było nierealne.
Dalej gdy wyrażamy swój głęboki szacunek dla osób „zmieniających płeć” jakoś ciężko nam sobie wyobrazić ciało człowieka, ale także je przytoczę:
Trudno pewnie wam znaleźć różnice… Nawet jeżeli odetniemy narządy płciowe, to organów nie poprzekładacie.
Homoseksualizm tłumaczony genami (wiem, mnie też to śmieszy).
Pedofilizm powoli także tłumaczony genami.
Zoofilizm.
Tetrofile niestety są jeszcze uznawani za chorych psychicznie.
Gdzie to wszystko zmierza?
Słowo geniusz kiedyś było kojarzone z kimś, kto wynalazł coś ponadczasowego, kiedy usłyszeliście ostatnio o takim?
Słyszymy ciągle o tej cholernej dziurze ozonowej, ale przecież mogą wprowadzić samochody na prąd czy wodór.
Jak to jest, że rozwój jest tak niski? Skoro tyle lat temu potrafili wynaleźć czołg, to teraz powinniśmy już mieć latające samochody. Co blokuje nasze umysły?
Nauka zacofana jest stosowana na każdym etapie naszego życia. Skoro także wprowadziłem pojęcie podam jej definicję:
„Nauka zacofana- ciągłe cofanie się w etapach historycznych z ostatniego, po prehistorię.” (Źródło: Moja głowa.)
Czy tak według Ciebie wygląda postęp?
Wujek gwałcący 8 miesięczne dziecko? Kobiety kłócące się o chore nazwy? Faceci w sukienkach? Zabijanie nienarodzonych dzieci? Faceci łażący goło po ulicach? Albo kobiety chodzące gołe na ulicach?
Nie jest już to dłużej zabawne, to wszystko stało się prawdą.
Gdzie wynalazki Tesli? Gdzie umysły Da Vinciego?
Wszystko przykryte faktem nazywania geniuszami tych, którzy mają więcej pieniędzy…
Czy tak wygląda Twój świat jutra?
Michał Sulej