Oranie "lewaka"

Ogólnie żadnego orania tutaj nie było. Ani p. Dziambor nie zaorał p. Giereja, ani odwrotnie.

Pan Gierej bardzo słabo prezentował się - częste zastanowienia, problem z doborem słów (nie krytykuję, gdyż sam pewnie bym się jąkał).
Niestety wraz z krytyką programu KNP padło stwierdzenie, że nie wolno tak od razu lać po mordzie. Trzeba rozmawiać i zawrzeć umowę społeczną. Jest to argument rzeczywiście godny intelektualisty.
Pan Gierej i chyba cała mPolska nie wie (albo udaje, że nie wie), że wielu Polaków żeruje i korzysta z obecnego systemu i że dobrowolnie umowy (np. likwidacja przywilejów) nie zawrze.

Nie za bardzo rozumiem, w co brnie mPolska. Z jednej strony wyznawanie wolnego rynku, z drugiej krytyka wolnego rynku. Piszecie o rewolucjach, które nastąpią (młodzi), a gdy takowa następuje (KNP) to ją krytykujecie. Oczekujecie wyjścia młodych na ulicę by zasiąść mogło stow. mPolska i rozmawiać? Rozmowy toczą się od 25 lat. Nawet w niedzielę, przy kawie w wielu telewizjach. Niestety od rozmów nie ma efektów. Potrzebna jest praca.

Dziwi mnie również podejście p. Giereja do kwestii emerytur, a dokładniej składki. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wskaże dokładnej kwoty, jaką wynosić miałoby świadczenie. Może Pan sobie liczyć, a po przejęciu władzy wyjdzie zupełnie co innego. Nie wziął również p. Gierej (nie wiem czy pisać bezpośrednio, bo nie wiem, kto pisał ten artykuł), że KNP planuje dużo większy wzrost PKB poprzez rozwój gospodarczy, a pieniądze na emerytury miałyby iść z budżetu i składek, więc być może niższa składka by starczała. Czy tak by było, czy nie tego nie wiem ani ja, ani JKM ani p. Gierej. Typowe czepianie się cyferek.

Nie dociera również do mnie to, że p. Gierej jak i reszta krytyków owych "300 zł" to częściowo chwyt marketingowy. Dzisiaj inaczej nie da się wygrać wyborów, jak albo obiecaniem rozdawnictwa, albo hasłem "likwidacja zus", która jak doskonale wiemy nie miałaby miejsca od razu.

KNP przedstawia ideologię, która mówi, że należy mieć dzieci bo to one są gwarantem emerytur. Trzeba oszczędzać, a nie przejadać. Ideologię, narzędzia zrealizowania której Pan Gierej chciałby poznać już teraz.
Nie da się zmienić postawy ludzi, którą zakorzeniono przez wiele dziesięcioleci.

Nie zgadzam się w 100% z programem KNP. Nie oczekuję od nich wskazania od razu narzędzi, metod, czy też wyliczenia co do złotówki przyszłej składki ZUS, gdyż przyszłości nie zna nikt.

Oczekuję oczyszczenia zabetonowanej sceny politycznej.

Reasumując: Pan Gierej troszkę cwaniaczkował. Gdybym nie czytał tekstów p. Giereja stwierdziłbym, że do programu zaproszono jakiegoś cwaniaka, a celem samego programu było ośmieszenie KNP.

Jeśli chcecie rzeczywiście rozmawiać o metodach i planach, zorganizujcie spotkania osób od know-how z mPolska oraz KNP i to nagrajcie, a nie oczekujcie od "polityka" (bo takim jest i pewnie będzie p. Artur Dziambor) by wam w programie przedstawił cyferki.

Poza tym obawiam się, że to taki lekki ból .. tyłka, że KNP ma szanse na wejście do Sejmu, choć z tego co wiem, mPolska nie brnie do polityki (chyba).

Proszę więc oficjalnie złożyć takowe na ręce JKM, albo p. Dziambora (też Gdynianin). Jest FB, albo emailowo, udostępniając list publicznie.

Wyjdzie szydło z worka :-)

Bardzo fajna debata, spotkało się dwóch ludzi myślących w kategoriach dobra Polski, a to rzadkość. Myślę, że panowie są na tyle blisko w swoich poglądach, że gdyby porozmawiali sobie jeszcze przez godzinę bez udziału prowadzącej, doszliby do wzajemnego zrozumienia i nawet jakiejś wspólnej koncepcji.

Pan Mariusz Gierej slusznie zauwazyl ze program KNP nie zostal nigdy przeliczony w kalkulatorem w reku. Jest to zbitka wolnorynkowych pomyslow i pewna wizja panstwa i spoleczenstwa.