W holenderskiej telewizji wyemitowano szokujący (dla Zachodu) dokument o tragedii do jakiej doszło pod Smoleńskiem. Warto go obejrzeć pomimo, że większość wypowiedzi w filmie jest po angielsku, ale w dzisiejszych czasach to już nie problem jak mniemam.
Zastanawiając się nad paradoksem tej sytuacji (bo sprawą najpierw zajęła się austriacka Dziennikarka, a teraz TV Holenderska) przypominają mi sie czasy komuny… Wtedy też cała Europa wiedziała, co sie dzieje w Polsce tylko nie Polacy… Obawiam się, że teraz też tak będzie, bo to efekt grubej kreski Mazowieckiego.
Ten film powinien moim zdaniem być przetłumaczony i szeroko rozpowszechniony w internecie tak, żeby zobaczyło go jak najwięcej ludzi. Z rozmysłem pisze w internecie, bo nie ma szans na to, by pokazała go polska telewizja. To przedziwne, ale to prawda, zważywszy na to, że w polskiej telewizji pokazano inny film, rosyjski, pokazujący wersje rosyjską.
Wymowne w tym filmie jest przypomnienie o tych, którzy nie przybyli na ten pogrzeb, a byli to przywódcy wielu państw tej „wolnej” Europy. Gdy jeden z dysydentów rosyjskich powiedział, że Prezydent Lech Kaczyński był niewygodny nie tylko dla Kremla, ale i dla Zachodu, bo prowadził politykę samodzielną, służącą niezawisłej, niepodległej Polsce to zadumałem się, bo to prawdziwy dziejowy paradoks….
Wszystkim polecam zwrócić uwagę na fakt, że w Rosji nie ma wolnych mediów, a to co tam sie dzieje to głównie zasługa … obawiam się, że tam juz nie da sie tych bledow odwrocić. My jednak rodacy nie pozwólmy sobą manipulować, nie dajmy się karmić w Polsce tą samą „melodyjką medialną”, przestańmy tańczyć chocholi taniec. Zastanówmy się w końcu dokąd my jako kraj zmierzamy?
W tym miejscu znajdziecie cały film pt. „Tegenlicht: Brief uit Polen” w całości w dosoknałej jakści, a gdyby były problemy polecam na You Tube poniżej w częściach.
Część I filmu:
Część II filmu:
Część III filmu:
Część IV filmu:
BARDZO polecam też dyskusje na tym portalu tutaj, gdzie czytamy – „Brief uit Polen – to holenderski film dokumentalny o katastrofie smoleńskiej i śledztwie, na tle stosunków polsko-rosyjskich i naszej historii. W POlskiej telewizji takiego dokumentu już nie zobaczymy. Pozostaje holenderska…”
Fiatowiec