Od byłego ZSRR po Koreę Północną nowy wspaniały świat funduje sobie wcześniej czy później świeckie namiastki zwalczanej religijności, zaczynając od masowych celebracji, poprzez świeckie biblie i fałszywych proroków, kończąc na kulcie jednostki. Widzimy to jak na dłoni w III RP. Zwalczanie Kościoła Katolickiego idzie w parze z celebrowaniem kultu świeckich świętych, od Wojciecha Jaruzelskiego po Jurka Owsiaka.
Rząd PO dwoi się i troi aby znaleźć kasę dla prywatnych sekt nowej świeckiej kultury masowej. Gazeta Wyborcza już stała się obowiązkowym biuletynem ogłoszeń administracyjnych, za co inkasuje spoko dziesiątki milionów PLN rocznie.
http://www.goodbye-iti.mpolska24.pl/4774/wyborcza-na-rencie
Rząd nie zapomniał też o TVN. Minister Zdrojewski (ten od Klaty) przygotowuje na zamówienie kapłanów postępowej świeckości nowy podatek religijny oparty na nieistniejącej już kościelnej dziesięcinie (która istnieje dzisiaj tylko w niektórych kościołach protestanckich).
Koncepcja jest prosta: wszyscy Polacy mają płacić nowy podatek audiowizualny, niezależnie od tego czy mają odbiorniki telewizyjne czy nie, a minimum 10% zebranej kasy ma pójść do kieszeni prywatnych telewizji, takich jak TVN czy Polsat. Nowa opłata audiowizualna ma być obowiązkowa i powszechna, tak jak niegdyś wierność PZPR i socjalizmowi:
Cytując Zdrojewskiego, obowiązkowa i powszechna dziesięcina na rzecz TVN lub Polsat ma finansować pogramy „misyjne”. Tutaj przypominamy sobie o kulejącym finansowo kanale TVN pod nazwą Religia.tv, który nadzoruje Zakon Ojców Celebrytów (ojcowie Sowa i Boniecki) i do którego ITI nie chce już dokładać (swojej) kasy. Dokopać TV Trwam i równolegle finansować telewizję „religijną” TVN z pieniędzy podatników to genialny pomysł kapłanów świeckości. Oczywiście jak zwykle finansowany za nasze pieniądze.
Dziesięcina audiowizualna będzie finansować opium dla ciemnego ludu
Kościół TVN w całej swojej krasie