Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

2013--->2014

To był dobry rok 2013, a rok 2014 ...

2013--->2014
Zastanawiałem się czy warto pisać taki post podsumowujący. I niezależnie od wszystkiego, jestem to winien wielu ludziom, których los postawił na mojej drodze. Człowiek bez ich udziału, byłby pusty i bardzo ograniczony do własnego ego. Dopiero ich obecność czyni z nas ludzi, którzy mogą żyć pełnią życia poprzez dawanie cząstki siebie dla nich. I zwyczajnie jestem im to winien.
W sprawach osobistych to był dla naszej rodziny szczególny rok.
Po pierwsze po 20 latach małżeństwa ... tak w 2013 minęło nam z żoną 20 lat. Rozpoczęliśmy spełnianie naszego wspólnego marzenia. Budowę domu. Długo na to czekaliśmy i zwlekaliśmy z tym wiedząc jak ciężka będzie to praca i ile będzie wymagała wyrzeczeń. Czasy są ciężkie i niepewne ale ile można odkładać takie rzeczy? Nie da się w nieskończoność i chyba nie powinno. Przy pomocy rodziny mam nadzieję, że uda nam się szczęśliwie to doprowadzić powoli do końca. W tym roku też z domu wyprowadził się nam najstarszy syn. Postanowił się usamodzielnić. Jako rodzic chyba wszystko co mogłem zrobić wydaje się, że zrobiłem i nie pozostaje mi nic innego jak mieć nadzieję, że ziarno wychowania i zasad zostało zasiane, padło na dobry grunt i się przyjęło. Rok 2013 był więc rokiem wielkiej zmiany. A 2014 zapowiada się nie mniej  przełomowy jak ten co minął. Również ze względu na zmiany jakie nastąpiły w życiu zawodowym. Oprócz prowadzenia dalej firmy, rozpocząłem pisanie dla "Uważam Rze", które będąc w trudnej sytuacji dało szansę takim ludziom jak ja zupełnie spoza środowiska dziennikarskiego. I za tą szansę muszę być wdzięczny, to zupełnie co innego niż prowadzenie bloga. Inny świat, bardzo ekscytujący.
Uruchomiliśmy z przyjaciółmi (mam nadzieję, że tak mogę mówić o grupie tych fantastycznych osób) ten portal, którzy prowadzony zupełnie społecznie przetrwał już ponad rok. W między czasie powstawały i upadały inne podobne projekty, a dzięki nim ten projekt żyje, a rok 2014 będzie początkiem intensywnego rozwoju. Z korzyścią dla blogerów, redakcji i czytelników. Pomimo tak nieregularnego mojego pisania i w sumie małej liczby wpisów, blog miał w 2013 ok. 150 tys. odsłon. Dziękuję bardzo czytelnikom.
Rok 2013 był też szczególny.
Spotkałem w nim mnóstwo wspaniałych osób z różnych środowisk, z wieloma z nich znaleźliśmy wspólny język. Z innymi prowadziliśmy zajmujące dyskusje. Z wieloma kapitalnymi ludźmi rozpoczęliśmy kilka projektów społeczno-politycznych (w tym kraju wszystko ma posmak polityki) jeżeli tylko kilka z nich wypali, być może wielu innym osobom pomoże. Czuję, że powstaje kapitalny "team". Trzeba wspierać każde dobre rozwiązanie i każdą wartościową osobę bez oglądania się na plemienność naszej polityki. W naszym kraju jest wiele osób naprawdę fantastycznych, które mimo tego, że państwo im nie pomaga wciąż chcą pracować dla dobra wspólnego i chce im się chcieć. I za to Wam wszystkim serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że w 2014 będziemy dalej współpracować i dołączy do nas więcej osób dobrej woli.
2014 zapowiada się przede wszystkim na bardzo pracowity, ale i daje nadzieję na dużo satysfakcji, szczególnie jeżeli wokół ma się ludzi pozytywnie zakręconych.
Wszystkiego Najlepszego w 2014!
Data:
Tagi: #2013 #2014

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 2 skomentuj »

To nowa jakość,nabywamy optymizmu w amerykańskim stylu?Coś w tym jest,obroty mi spadły o 1/3 a ja się cieszę że nie było gorzej :P Może dlatego że nasze pokolenie dorastało przez połowę (jak na razie) swego życia w komunie?Może bardziej doceniamy smak życia bez względu na kłody które nam rzucają roczniki 50/60?Pomimo trudności moje gratulacje Mariusz,dom ważna rzecz :) a 20 lat to już czas niezłej próby przetrwania :)

Dziękuję :-) Z tych 20 lat jestem szczególnie dumny :-) To tak naprawdę jest coś co jest najistotniejsze reszta to dodatki.
Ale ludzie to sól życia.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.