Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

StopKlatka

Kto to taki? Kibol, faszysta, ONR-owiec? Nie, to nasz domaszny talent Jan Klata, protegowany Bogdana Zdrojewskiego, ministra ds. wulgarności (dawniej kultury). Pamiętajmy, że postępowa eurolewica obwozi Klatę jak bożyszcze po teatrach we Francji i Niemczech.

StopKlatka

Obserwator medialnej paplaniny w tzw. Europie zachodniej szybko dojdzie do wniosku, że eminencjami polskiej kultury w XXI wieku są Agnieszka Holland i Jan Klata. Na pierwszym miejscu pozostaje wciąż urodzony i mieszkąjacy w Paryżu pedofil Polański, ale on Polski i Polaków nienawidzi, więc należy go wyłączyć z rankingu. A szkoda, ponieważ jego najnowszego gniota „Wenus w futrze” reklamują jak na telefon wszystkie euroelewicowe gazety i tygodniki: od „Le Monde” po „Der Spiegel”.

Jan Klata bryluje na scenach teatrów we Francji i Niemczech. Więc nie wypada na niego narzekać w Krakowie, bo jest to nieeuropejskie. Pojął to szybko minister Zdrojewski, który właśnie ogłosił w mediach, że popiera Jana Klatę po incydencie w Teatrze Starym w Krakowie. Jan Paweł II, który w 1998 roku obwiesił Zdrojewskiego Orderem Rycerskim Świętego Sylwestra musi przewracać się w grobowcu. Czy Klata zrewanżuje się Zdrojewskiemu i urządzi teatralną kopulację podczas inscenizacji jednej ze sztuk teatralnych Karola Wojtyły?

Jana Klatę wystawiają do roboty na scenie teatry w Bochum, Berlinie i Dusseldorfie. Inscenizacje Klaty, takie jak na przykład „Hamlet” z nagimi wytatuowanymi torsami tancerzy i pedałowatym Hamletem, pasują jak ulał do dominującej eurokulturę i euromedia EuroTęczy.

Ponieważ my z prowincji wisimy na opiniach większych braci z Zachodu, nie wypada nam krytykować Klaty. Co sobie o nas pomyślą w Paryżu i Berlinie? Jeszcze nam granty poobcinają za nowe przejawy faszyzmu, antysemityzmu, homofobii i zaściankowości.

W latach 50-tych zbudowano w Krakowie Nową Hutę, aby postępowo ucywilizować zacofane krakowskie mieszczaństwo. Dzisiaj przemysłu już prawie nie mamy, pozostaje więc postępowa działalność edukacyjna zaściankowego motłochu na skromniejszym poziomie, na przykład na teatralnym.

Jan Klata ma jeszcze przed sobą najlepsze lata. Oczywiście nie obejdzie się bez zmiany nazwy Teatru Starego w Krakowie na Teatr Nowego Wspaniałego Świata. 


Gucci Jaruzelski czyli Jan Klata w wersji eksportowej do Rosji

image_gallery?uuid=884010d5-7f4c-4fb7-a0

Jak reakcyjne drobnomieszczaństwo w Krakowie postęp odrzuca 



Data:
Tagi: #klata #zdrojewski

StanislasBalcerac

Goodbye ITI - https://www.mpolska24.pl/blog/goodbye-iti

Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wpływie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polskę -- czytaj cała prawdę całodobowo -- takze na Facebook / Goodbye ITI -- i myśl samodzielnie, bez TVN24

Komentarze 1 skomentuj »

No to sobie Pan pojechał po bandzie… Tylko po co?
Tekst jest niby o Klacie ale dostało się też Holland i Polańskiemu. Co ich tutaj łączy? Pana niechęć do nich?
O Klacie wiem niewiele. Przeczytałem kilka jego felietonów w Tygodniku Powszechnym, oceniłem jako niewiele warte i tym samym straciłem zainteresowanie dla dalszego poznawania jego osoby.
Holland? – po obejrzeniu sceny z chłopcem, któremu uwiązł penis w szyjce butelki i wysłuchaniu paru rozmów z reżyserką pomyślałem, że ma ona jakieś niezdrowe ekscytacje i moja chęć do oglądania jej filmów przygasła. Ale mimo wszystko jej ekranizację “Tajemniczego ogrodu” oceniam bardzo wysoko. Polański to reżyser największego światowego formatu. Nie dlatego, że tak mówi Zdrojewski ale po prostu tak jest. Obejrzenie jego “Autora widmo” z 2010 roku upewnia nas, że autor “Chinatown” jest wciąż w znakomitej twórczej formie. Mówił coś złego o Polakach? No i co z tego? Nie brak Amerykanów mówiących źle o Stanach lub Żydów mówiących źle o Izraelu. Ja sam nieraz mam ochotę powiedzieć coś brzydko o moich rodakach.
Pan pewnie chciał ostro wystąpić w jakiejś “słusznej sprawie”. Nie zdefiniował Pan jednak jasno tej “sprawy”. Klata dostał za spektakl w Krakowie czy za całokształt? A Polańskiemu dostało się za Klatę, za Zdrojewskiego czy za to, że Pan go nie lubi?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.