Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polityczne wróżenie z fusów

Jak wydaje się odrobinę kurz bitewny na naszym politycznym poletku opadł. Każdy chyba kto w miarę przygląda się scenie politycznej czuje, że zbliża się mocne przetasowanie na tej arenie cyrkowej. Co i rusz wyskakują na arenę albo klauni, albo poskramiacze zwierząt ... oczywiście tych politycznych. Co by nie mówić co z tego może wyniknąć ... oczywiście czas pokaże ale warto się przyjrzeć jakie się szykują konfiguracje, bo po ostatnich harcach sytuacja się jakby odrobinę bardziej wyklarowała.

Polityczne wróżenie z fusów

Na lewo patrz

Zacznijmy od tego co najbardziej oczywiste i na czasie od... lewicy. Do tej pory mieliśmy SLD wściekle walczące z Ruchem Palikota. Ani jedni ani drudzy to nie moja bajka. Wszyscy na lewicy, chcą nam ograniczyć zakres wolności zarówno osobistej (państwo wie lepiej) jak i gospodarczej (urzędnik wie lepiej co zrobić z Twoimi pieniędzmi) oraz chcą nas w pełni zasymilować ten "dziki, zacofany, ksenofobiczny itd." kraj z "postępowym, nowoczesnym, innowacyjnym itd." (znacie tę retorykę) zachodem i Europą czytaj Unią Europejską. I żadne racjonalne i niepodważalne wyliczenia i fakty tego nie są w stanie zmienić, że chcą nas ubrać w te buty. Argumenty, że lepiej nie wchodzić do płonącej chałupy nie przemawiają do tej logiki. Oprócz tych dwóch partii mamy też jeszcze sporo planktonu w rodzaju: Zielonych, Czerwonych i Tęczowych no i ... Mesjasza Lewicy Aleksandra Kwaśniewskiego.
Jak kania dżdżu lewica wyglądała Ruchu Narodowego, bo nic bardziej nie jednoczy jak wspólny wróg i możliwość zmiany kierunku polaryzacji sceny politycznej z obecnej PO vs PiS na antyfaszyści vs faszyści , oczywiście jedyni prawdziwi antyfaszyści z lewicy, i cała reszta będąca uosobieniem faszyzmu z PO na czele. W tym zakresie nawet SLD i RPP były w stanie razem współpracować np. uczestnicząc w demonstracji ku uczczeniu śmierci Prezydenta Narutowicza. W dalszym ciągu trwa usilne pompowanie przez środowiska lewicowe Ruchu Narodowego, zarówno przez GW, jak i lewaków na uczelniach. Zwróćcie uwagę, że nikt nie stosuje sprawdzonej już wielokrotnie metody. Zamilczeć. Cóż robić jednak kiedy Ruch Narodowy nie za bardzo spełnił w nim pokładanych nadziei pozostało wzięcie się za łby i walenie aż miło.
O ile SLD w ostatnich miesiącach wykonało dużą pracę, by odmłodzić kadry, zmienić retorykę na bardziej pragmatyczną to prawdę powiedziawszy Palikot za sprawą ciągłych wolt programowych(od pełnego zatrudnienia i płacy minimalnej po promocję drobnej przedsiębiorczości), a przede wszystkim sprawy Nowickiej zakiwał się prawie na śmierć.
Pogodzić ich miał w glorii i chwale zstępujący z obłoków lewicowego raju (emerytury taka emerytura dla wielu byłaby rajem ale mogą pomarzyć) Aleksander Kwaśniewski. Jak to się skończyło wszyscy widzą i czują, SLD z Europa+ będzie walczyć na śmierć i życie. Co się na to złożyło? Na pewno ... szorstka przyjaźń z Leszkiem Millerem (SLD) ale i ... wydaje się, że konflikt pokoleniowy. Obecnie w SLD coraz większe znaczenie mają "młode wilki", i to właśnie one dały sygnał do ataku. Bojowe nastroje tonują starzy działacze w rodzaju człowieka z brzytwą Oleksego, którzy kojarzą się z komunistycznym aparatem - pomarszczona twarz SLD. Młodzi działacze wprowadzeni przez Leszka Millera są żądni sprawdzenia się, i zbyt długo czekali na swoją szansę. Paradoksalnie dotychczasowe osłabienie SLD dało im podstawy do rewolucji wewnątrz partyjnej i żądania zmiany pokoleniowej. Wycięcie Kalisza to nie tylko pokazówka, ale i również robienie miejsca. Kto wie czy tworzenie Europy Plus to nie wynik wypychania zgranych polityków lewicy przez młode wilki. Część starej gwardii zostaje ale część musi szukać szczęścia gdzie indziej.
Innym czynnikiem, który spowodował, że Europa Plus jednak wystartowała to zupełny upadek nadziej środowisk lewicowych (nie nazywajmy tego liberalizmem ideologicznym, bo ograniczanie wolności obywatelskich nie idzie w parze z tym pojęciem) związanych z Palikotem. Błędy, które popełnił w ostatnich miesiącach mimo bardzo przychylnego nastawienia do jego partii środowiska Gazety Wyborczej, oraz np. TVN zmusiły te środowiska do poszukiwania nowego otwarcia czyli ... Europa Plus z Aleksandrem Kwaśniewskim.
Dużym newsem jest informacja, że obok Kwacha oprócz oczywistości w rodzaju Siwca, Kalisza, Palikota, Kwiatkowskiego (tak tego Prezia TVP za Rywinlandu) dołączyć do nich ma ... Olechowski jeden z założycieli PO co ... ma swoje reperkusje polityczne. Co jednoznacznie wskazuje, że środowiska związane z dawną Unią Wolności obrały kurs na E+. Trzeba przyznać, że zebrane towarzystwo to wyjątkowe lenie polityczne i to może słabo wróżyć tej inicjatywie ale ...
słowa mają swoją siłę i pociągają za sobą określone konsekwencje. Z całej retoryki jaka wylewała się w czasie konferencji E+ w pamięci utkwiło mi sformułowanie: "tworzymy formację centro-lewicową".
Słowo "centro" jest tu kluczowe. I wskazuje na kierunek przetasowań i próby systemu do zorganizowania nowego rozdania. Pewne siły uznały, że społeczeństwo polskie już wystarczająco zostało zlaicyzowane, że ciężar elektoratu w dużej mierze przechylił się w stronę lewej strony ... światopoglądowej, bo dla tych ludzi gospodarka nie ma znaczenia liczy się geszeft i posady, słabo to widzę chyba, że słowa będą miały swoją konsekwencję w Centrum i nastąpi napływ zawodników ...

Na wprost patrz -centrum

A sygnały się pojawiły. Wszyscy trąbią o pękaniu PO z powodu frakcji konserwatywnej. O ile Gowin od dawna deklaruje względną lojalność, a Mężydło posypał głowę popiołem, być może ich mocniej przyciśnięto i z nimi powinien być ... póki co spokój, o tyle jak to Giertych (nim się zaraz zajmiemy) w TVN u Olejnik stwierdził prawdziwym problemem jest Schetyna. I tu się z nim jak mało kiedy zgadzam. Spotkanie i spacyfikowanie Gowina przebiegło zgodnie z planem, a Grzegorz "Zniszczę Cię" Schetyna wciąż się kryguje, pozostaje w grze i gra o najwyższą stawkę, a na dodatek ma jedną bardzo cenną cechę potrafi być cierpliwy.

Na bank można obstawić, że to Schetyna odpowiada za wypychanie Gowina z PO i próbę przejęcia partii. Z tym przejęciem może być problem, bo w rzeczywistości to Tusk mimo wszystko trzyma wszystko twardą ręką, aczkolwiek jego pozycja w partii mocno się komplikuje. Być może Schetyna dąży do rozerwania PO by większą część przenieść do ... Europa Plus wszak wypowiedź o możliwości adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest wręcz deklaracją ... centrolewicowości. Na kanwie rekonstrukcji rządu chodziły słuchy o chęci rezygnacji ze stanowiska ... Michała Boniego, którego lewicowe konotacje i zbieranie wokół siebie lewicujących ekspertów jest tajemnicą poliszynela. Mówi się wręcz o tym, że tworzy zręby przyszłego rządu ... dla kogo? To jest pytanie istotne. Obecność w Europa + ludzi pokroju Schetyny i Boniego dawałoby temu projektowi cechy realności. O ile dotychczasowi liderzy nie wyróżniają się pracowitością to pozyskanie takich ludzi z ich zapleczem byłoby potężnym wzmocnieniem. Prawdziwą zagadką będzie to czy Schetyna  grający do tej pory kolejne skrzypce w PO będzie chciał znowu grać kolejne skrzypce zamiast pierwszych, a może jednak coś już jest poustawiane. Wszak wszyscy się dobrze znają. To ta sama sitwa od lat, nie jednego jabola razem obalili, kto wie.

Otwarta wojna nie wchodzi w rachubę, bo pogrzebie wszystkich, pozostaje wojna manewrowa jak ta sprzed prawie roku, lub ostatnie zmiany w sprawie wyborów Szefa Wszystkich Szefów w PO. Manewr Tuska w kwestii wyborów Szefa PO w wyborach bezpośrednich przez członków PO nosi znamiona reakcji na podkopywane jego pozycji przez Grzegorza. Lud PO-wski wszak kocha premiera. Casus Pawlaka jest sennym koszmarem. Niewiadomą do końca też pozostaje w tym towarzystwie kwestia ... haków. Już niejeden bywalec salonów mówił, że w Polsce mamy politykę hakową. Ja mam na Ciebie haka, Ty na mnie więc się dogadamy. Pytanie kto ma jakie haki na Schetynę i Boniego i kto trzyma palec na zapalniku ... wydaje się, że Tusk. Ani Boni, ani Schetyna nie deklarują się otwarcie, ba Schetyna tak naprawdę zajmuje pozycję wyczekującą na to ... co postanowi Tusk? Otwarty konflikt doprowadzić może do implozji PO co nie do końca jest na rękę również Schetynie, któremu marzy się podobna rola jednodzierżcy jak Tuska. Pójdzie jakiś deal? Jaki?
boni-maly.jpgtusk-maly.jpg

Dość prawdopodobnym scenariuszem wydaje się namówienie Schetyny na jeszcze odrobinę ... cierpliwości, której jak pokazał ma pod dostatkiem. W świetle "ewakuacji" Arabskiego na ambasadora do Hiszpanii, chyba dość poważnie jest brany wariant utraty władzy przez PO co oznaczać by mogło "noc długich noży" zrobionej przez PiS w imię Smoleńska. Schetyna jako jeden z niewielu nie byłby traktowany przez PiS jako przywódca do odstrzału. Ale co z Tuskiem? Musi wytrzymać do przyszłej jesieni. Na jesieni 2014 roku po wyborach do Europarlamentu, będzie wybierany nowy Przewodniczący KE ... Barroso musi odejść?! Dobre stosunki z Angelą... i scenariusz staje się realny, tym bardziej, że Tusk od jakiegoś czasu gra rolę pierwszego europejczyka z takim zaangażowaniem i determinacją godną lepszej sprawy jakby chodziło o ... życie. Na fotelu w Brukseli byłby nieosiągalny dla Kaczyńskiego. I to jedyne miejsce azylu dla niego. Osadzenie na stolcu Sienkiewicza człowieka Miodowicza to kolejny element układanki by zakotwiczyć najwierniejszych z wiernych w służbach, którzy mieliby baczenie na to co się dzieje i co pomoże przetrwać okres burzy i naporów?

Rozpisują się jeszcze media o "nowej" inicjatywie byłych "gwiazd" polskiej sceny Giertychu, Kamińskim w kontekście porozumienia się z konserwatystami Gowina i ich powrotu do czynnej polityki. Dlaczego piszę o nich w części dotyczącej centrum. Głownie z powodu wolty Giertycha, by stać się bardziej "przewidywalnym", "rozsądnym", "wyważonym". Jednak problemów z tym "marzeniem" jest co najmniej kilka. Pierwszy to to, że stronnictwa Gowina ... nie ma. Są pojedynczy posłowie jak Żalek, Libicki i być może kilku innych ale to żadne stronnictwo. To nie jest ilość szabel wystarczająca nawet na klub, nie mówiąc już o jakiejś realnej sile politycznej. Drugi problem to to, że Giertych jest niestrawialny w żadnej konfiguracji dla prawie wszystkich. Jest nikomu niepotrzebny po odrzuceniu go przez powstający Ruch Narodowy, nie ma miejsca u nich, a w centrum się go boją. Najzabawniejsze jest to, że w ramach tej koalicji wymienia się Korwina, o którym nie będę w sumie pisał, bo stał się publicystą i celebrytą politycznym nie politykiem. Zmarnował swoją wyporność i swoje szanse już wielokrotnie, zawsze jakiś strzał w kolano się znajdzie i nic na to się nie poradzi, gdyby potrafił pracować z ludźmi prawdopodobnie sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej. Ta układanka miałaby jakiś sens i prawdopodobieństwo powodzenia gdyby wsparły to dwie osoby. Komorowski i Sikorski. Ale znowu... Sikorski woli czekać na okazję zostania prezydentem więc w żadne dziwne konfiguracje raczej nie będzie się angażował. A prezydent? Prezydentowi chyba w głowie tylko jedno ... reelekcja, więc musi być fajnym "ojcem" narodu, który nie będzie wadził nikomu. I to póki co się udaje. Sytuacja może się zmienić gdyby viceprezydent zdecydował inaczej. Ale póki co stanowisko prezydenta RP wystarczy do kontrolowania najważniejszych z jego punktu widzenia interesów. Komorowski nie pozwoli na żadne harce wokół PO jak sam powiedział, przynajmniej na razie.

W prawo (ideologiczne) lewo (gospodarcze) patrz

Zacznijmy nietypowo od ... nowinki.
Jak stwierdził na Twitterze Konrad Piasecki :
konrad-piasecki-duda.jpg
I tego się trzymajmy na tej "prawej" stronie sceny politycznej. Jak donoszą wróbelki 17 marca jest zjazd Solidarności, na który zaproszonych zostało całe mnóstwo organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, fundacji, ruchów. My też będziemy, a co... Dodatkowo gwiazdorzyć podobno mają posłowie ... Solidarnej Polski. Ma zostać ogłoszone niczego nie spodziewającym się zaproszonym gościom i w sumie dającym twarz, utworzenie nowego Ruchu politycznego. Ten manewr jako żywo przypomina mi manewr z Marszem Niepodległości, gdzie część uczestników, też została nieźle zaskoczona. Duda + SP + pospolite ruszenie = AWS ...Bis. A Duda nowym Krzakiem? A co z programem? Nieważne. Zapomniałem jest jeden i niezmienny od lat ... TKM?
Trzeba przyznać szczerze, że te zabiegi Dudy i dystansowanie się od Kaczyńskiego i PiS widać było już od dawna. Czyżby Duda chciał na tej lewackiej prawicy zostać Kwaśniewskim bis? A Kaczyński będzie robił za Millera... Symetria zdumiewająca i zaskakująca. Już widzę te hordy wyznawców PiS jak hejtują od tego dnia Dudę, którego jeszcze kilka miesięcy temu prawie nosili na rękach. Życie jest przewrotne.

Najbardziej na prawej stronie też jest wspominany już wcześniej Ruch Narodowy. Niespełniona nadzieja lewicy, tej ideologicznej i gospodarczej lewicy. Trzymają za nich kciuki jak nikt inny i wciąż się ich prasa ekscytuje kolejnymi "akcjami". Ruch, który ... formalnie nie istnieje. Nikt nie wie w jakiej formie ma funkcjonować? Partia, stow., fundacja... wszystko na raz. Pożyjemy zobaczymy. Chyba największy boost jaki mógł dostać tuż po Marszu Niepodległości został lekko przespany. Być może się mylę. Głównie kierowany przez młodych ludzi, kilka nazwisk znanych, Winnicki, Holocher, Zawisza, Bosak. Co z tego będzie nikt nie wie i nie jest w stanie powiedzieć. Na bank wokół kręci się sporo sępów, w środku też pewnie już się zainstalowało sporo różnej maści "działaczy". Póki co spoiwem są: wspólne maszerowanie, idea narodowa. Program niewiadomy, postulaty niewiadome, póki co ma być to ruch społeczny formowanie młodzieży, ale to takie krygowanie się jest i to takie troszkę bez przekonania. Nie mi to oceniać, nie jestem ekspertem. Czy porwie dużą grupę Polaków? Ile? Nie wie tego nikt. Wielu określa potencjał jako niszowy. Jedno jest natomiast pewne. RN z przyjemnością wchłonąłby PiS, który już nie jeden raz pokazał, że nie toleruje po tej stronie konkurencji i na "prawo" od nich może być tylko ściana, tym bardziej że w szeregach są osoby, którym w pewnym okresie czasu nie była obrzydła współpraca z PiS.

Nie możemy pominąć jeszcze Prawa i Sprawiedliwości, które paradoksalnie mimo kompletnego otoczenia i perspektywy zmagania się z dwoma, a być może trzema ideologicznie podobnymi tworami jest stosunkowo w niezłej sytuacji. Chyba jako jedyna formacja dorobiła się betonowego elektoratu. Przez złośliwców z drugiej strony nazywany lemingami prawicy. Zdyscyplinowany i nie znoszący sprzeciwu elektorat to siła i słabość. Im jest on bardziej agresywny tym trudniej pozyskać umiarkowanych, ale i nie traci się go, co pokazuje casus tygodników opinii. Jak już przy biznesie jesteśmy. Przewaga PiS nad innymi na tej lewicującej prawicy jest jeszcze w jednym. Obudował się biznesami i mediami, które zdają się potężnieć. A jak Napoleon powiedział do prowadzenia wojny potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. Centrum finansowym wydają się SKOK-i i to wokół nich wszystko się kręci. I tu majaczy pewien cień nad tą misterną strukturą i pajęczyną powiązań. Jakiś czas temu SKOK-i zostały oddane pod nadzór KNF, przygotowany raport na temat ich kondycji ... utajniono. Jakieś trupy w szafie?
Jarosław Kaczyński ma też pewien komfort w porównaniu z Tuskiem. Ma władzę absolutną. Wszelkie koterie jakie się gryzą w PiS, a gryzą. Jak spocznie na nich czujne oko prezesa milkną błyskawicznie. Obudowanie się PiS sprawą Smoleńska w przypadku Jarosława Kaczyńskiego brata tragicznie zmarłego Prezydenta czyni go osobą nieusuwalną z przywództwa partii nawet jakby przegrali kolejne wybory. To największa siła PiS i jego największa słabość. Kolejne próby zmiany twarzy na merytoryczną za pomocą manewrów z Glińskim, czy konferencji gospodarczych już w zasadzie nuży i bardzo wielu nie wierzy, by im o coś innego chodziło niż o wyjaśnienie i pociągnięcie do odpowiedzialności winnych wydarzeń w Smoleńsku. PiS będzie trwać póki jest Jarosław Kaczyński, ale czy jest w stanie coś zmienić? I jeżeli tak to w jakim kierunku, jeszcze więcej państwa, jeszcze więcej kontroli, jeszcze więcej urzędników ... tylko tym razem tych uczciwych, prawych. Słysząc Glińskiego na pewno tak ...
facepalm-podwojny.jpg

Zaklęcia szamana

To powyżej to zabawa we wróżbiarstwo. Polska polityka to walka buldogów pod dywanem, koterii, koteryjek, grup interesu, obcych państwa. Kto myśli inaczej po prostu się oszukuje. Problem, który mamy od 89 roku to problem zupełnego braku wizji i strategii dla Polski, o czym zresztą piszę w najnowszym "Uważam Rze" opisując strategię jaką dla Polski wysmarował rząd Tuska "Polska 2030" w rzeczywistości będącą zbiorem pobożnych życzeń. Zresztą nie tylko oni mają taki zbiór pobożnych życzeń. Mógłbym zająć się "programami" czy "strategiami" innych partii o ile gdyby część je w ogóle miała lub gdyby one coś takiego przypominały. Na tapetę wziąłem rząd, bo to oni póki co odpowiadają za to by wskazać kierunek w którym mamy zmierzać. Inni nie są lepsi i pozwolą Państwo, że zacytuję: "Do 1997 r. istniał w Polsce Centralny Urząd Planowania, który był spuścizną po komunie i zajmował się „planowaniem" gospodarki. W ramach reform go zlikwidowano i powstało Rządowe Centrum Studiów Strategicznych (RCSS). W 2006 r. rząd Kazimierza Marcinkiewicza w ramach „taniego państwa" je zlikwidował, a jego kompetencje przeniósł do Kancelarii Premiera. W niej funkcjonował Zespół Doradców Strategicznych, który przekształcono w Departament Analiz Strategicznych. Wygląda to na ciągłą degradację i marginalizowanie tej kwestii."
Mam wrażenie, że polityka w Polsce sprowadza się do kwestii kto kogo oraz TKM . Nadchodzi oto czas wielkich przetasowań, kto chce ma unikatową szansę wpasowywania się w nową układankę. Ja pasuję, żadna z tych zgranych formacji nie ma szans i nawet nie jest w stanie postrzec kryzysu jako szansy dla Polski. A to jest szansa. Jedynie w sytuacji kiedy zmienia się całe otoczenie międzynarodowe. Frustracja z powodu braku nadziei wśród Polaków narasta. Już ponad 56% ludzi nie utożsamia się z żadną formacją polityczną. Dostrzegać to zaczynają również, dziennikarze i komentatorzy polityczni:
biedrzycka-szczaw.jpg

Im bardziej wojna polityczna się nasila tym rośnie liczba ludzi którzy mają dość tego cyrku na Wiejskiej.
Kto może namieszać?
Wy możecie namieszać.
Wszyscy Ci co nie chodzą na wybory, mają dość tego dotychczasowego cyrku politycznego.
Wy możecie namieszać.
Karmi się nas sporami ideologicznymi, a niezależnie od ideologii wszyscy siedzimy po uszy w tym samym gospodarczym bagnie, do którego nas doprowadzili w zasadzie wszyscy wymienieni aktorzy sceny politycznej.
Czy to nie paranoja, że komunista Wilczek jest przez ludzi wspominany z rozżewnieniem, i jego reforma jest postrzegana jako największe osiągnięcie polskiej myśli ekonomicznej? Czy to nie paranoja? Czy to nie paranoja by wszyscy politycy traktowali nas jak niepełnosprawnych, dzieci specjalnej troski, które bez pomocy państwa umrą z głodu i są jak dzieci we mgle? Osoby, którym trzeba pokazywać palcem co mamy robić, dawać nam pieniądze i mówić na co mamy je wydać.
Nie chcielibyście decydować o sobie sami, o swoich pieniądzach, o wychowaniu dzieci ... 

A to ostrzeżenie czy się może skończyć zabawa socjalistycznymi zabawkami:




=========================
mPolska: www.mpolska.org, na FB: https://www.facebook.com/mpolska.org

Data:
Kategoria: Polska

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 3 skomentuj »

Trochę za długi ten tekst trzeba było podzielić na części :(

lubię samokrytykę ...stanowczo za długi; ale to ocena za długość ... merytoryczność później, jak przeczytam cały ;)

Każda opcja polityczna może przeczytać ... tylko swoją część i zakończenie :D hehehehe

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.