Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Prof. Krzysztof Rybiński: Czeka nas finansowe trzęsienie ziemi

Były wiceprezes NBP powiedział Faktowi – „<em>Zaczyna się kryzys głębszy niż w 2008 roku. Rząd natychmiast powinien ogłosić pakiet reform. Jeszcze przed wyborami. Do kryzysu można się przygotować"</em> - mówi prof. Krzysztof Rybiński, rektor uczelni Vistula.

Na zdjęciu prof. Krzysztof Rybiński / fot. Fakt.pl

Znany z ciętego języka ekonomista podkreśla w rozmowie z Dorotą Łosiewicz – „Dzisiejsze problemy(na rynkach finansowych – przyp. red.) to wynik nieudacznictwa polityków i bankierów z banków centralnych największych gospodarek świata. Decyzje podjęte po kryzysie 2008 roku przez rządy i parlamenty w USA, Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii i przez banki centralne w tych krajach doprowadziły do dzisiejszego kryzysu” – twierdzi człowiek, który jest praktykiem i wie jak działają rynki finansowe.

Oczywiście, by nie być gołosłownym były wiceprezes NBP wyjaśnia na czym polega nieudolność rządzących – „Prawo w wielu krajach uchwalane jest pod dyktando wielkiej finansjery. Doprowadzono do tego, że banki i ich wpływy rozrosły się do nieprawdopodobnych rozmiarów, a ich bankructwo zagraża gospodarkom poszczególnych krajów, a nawet gospodarce globalnej. Po kryzysie 2008 i 2009 roku, kiedy ratowano duże banki przed upadkiem, zamiast doprowadzić do podziału banków i osłabienia ich wpływów, pozwolono by po kryzysie banki się łączyły. W efekcie dziś są jeszcze silniejsze niż w 2008 roku. Jeśli na przykład w tarapaty popadnie Bank of America, to skala domina jaka ogarnie świat będzie nieporównywalnie większa do tego, co działo się po upadku Lehman Brothers. Mówiąc w skrócie – pozwolono na to, żeby światowa finansjera była jeszcze mocniejsza, wypłacała sobie jeszcze większe bonusy i miała jeszcze większy wpływ na polityków, np. wpłacając pieniądze na ich kampanie wyborcze” – przypomina prof. Rybiński.

W sposób bardzo jednoznaczny ekonomista uznawany za największego wroga przez PO ocenia, że z kryzysu jaki ogarnął świat w latach 2008/2009 nie wyciągnięto żadnych wniosków. Uważa wręcz, że – „Patologie na rynkach są jeszcze większe. A bankierzy zachowują się jeszcze ryzykowniej. I doprowadzą do kolejnego bardzo poważnego kryzysu. Na domiar złego zabrakło woli przeprowadzenia głębokich reform. Tylko dwa kraje je przeprowadziły i ustabilizowały swoją sytuację gospodarczą. To Łotwa i Estonia. W innych krajach politycy nie stanęli na wysokości zadania. W USA deficyt finansów publicznych wynosi 10 proc PKB. Włosi i Francuzi tną wydatki dopiero teraz, zamiast reagować odpowiednio wcześniej. Ani zarządzający polityką fiskalną, czyli finansami publicznymi, ani zarządzający sektorem finansowym czyli głównie bankami nie stanęli na wysokości zadania. I dzięki temu mamy preludium wielkiego kryzysu oraz wielkiej recesji, która będzie głębsza niż ta z 2008 roku” – przewiduje rektor uczelni Vistula.

Zdaniem prof. Rybińskiego druga faza kryzysu już się zaczęła. Dodaje jednocześnie, że – „Nie wszyscy politycy jeszcze to zrozumieli. Pewnie jeszcze nie wszyscy przeciętni obywatele świata to zrozumieli. Za to zrozumiały to już rynki i giełdy. Jeżeli oprocentowanie amerykańskich obligacji za chwilę spadnie poniżej 2 procent, to przypomni się nam to, co zdarzyło się 20 lat temu w Japonii. Nastąpił wtedy potężny krach na giełdzie, oprocentowanie obligacji spadło poniżej 1 procenta, a następnie przez kolejnych 20 lat gospodarka Japonii była w stagnacji lub recesji. To już dziś grozi krajom Zachodu: USA i państwom UE” – ostrzega ekonomista.

Zdaniem byłego wiceprezesa NBP rynki finansowe trzęsą się w posadach, a u nas panuje hura optymizm. Profesor podkreśla – „Niektórzy widzą, że w 2012 i 2013 może być bardzo źle, a Polskę czeka recesja (spodziewałem się jej w 2013-14, ale w świetle ostatnich wydarzeń widzę, że ona zacznie się w 2012), ale rząd i NBP muszą zachowywać urzędowy optymizm. Jednak nie da się zaprzeczyć pewnym faktom. Polityka pieniężna osiągnęła dno. Wszystko się wali. Wystarczy teraz mały impuls, żeby na rynkach doszło do poważniejszego załamania niż w ubiegłym tygodniu” – mówi o szybkim krachu jaki może dotknąć Polskę.

Jednak ekonomista widzi szansę dla Polski, by wyjść z tego szamba, ale – „Po pierwsze, Komisja Nadzoru Finansowego powinna zakazać udzielania kredytów w obcej walucie raz na zawsze. Polacy powinni brać kredyty w złotówkach. Po drugie, NBP powinien wydzielić z rezerw walutowych jakieś 10 miliardów euro specjalnych funduszy, które byłyby przeznaczone do udzielania specjalnych pożyczek w sytuacji zamieszania na rynkach finansowych. Żeby można było tanio przejąć filie zagranicznych banków, które będą miały w najbliższych miesiącach poważne problemy. Po trzecie, rząd natychmiast powinien ogłosić pakiet reform. Jeszcze przed wyborami. Ogłosić, że transfery socjalne nie będą trafiały do osób, które nie są biedne. Jest baza PIT-ów i wiadomo jaki jest dochód różnych osób. Powinny się zakończyć programy typu „Rodzina na swoim”, które trafiają głównie do osób zamożnych, powinny się skończyć stypendia, które trafiają także do zamożniejszych stypendystów, ulgi na dzieci, które także trafiają do zamożniejszych, bo biedni nie mają takiego dochodu, żeby z tych ulg skorzystać itd. Od ręki zyskalibyśmy oszczędności rzędu 30-40 miliardów złotych. Jeśli tego nie zrobimy, nie uzyskamy wiarygodności – nastąpi odpływ kapitału z Polski, tąpnięcie złotego i recesja. Można się do tego przygotować i można przeciwdziałać kryzysowi” – do czego zachęca rząd Donalda Tuska praktyk prof. Krzysztof Rybiński.

Wydaje mi się, ze jednak te słowa Profesora pozostaną jak przysłowiowe wołanie na pustyni, albo rozmowa ze ścianą. Niestety w Polsce musi dojść do załamania gospodarczego, bo obecna rabunkowa gospodarka rządu „kumpli z boiska” doszła do granicy za którą jest już tylko czarna dziura. Czy dotrwamy jeszcze na tej kroplówce do wyborów? To czas pokaże, ale zima i wiosna będą zapewne niebyt miłym okresem dla Polaków.

opr. Fiatowiec Źródło: Wywiad udzielony Dziennikowi Fakt(TUTAJ).
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.