Bądźmy Razem – zostań członkiem SOLIDARNOŚCI. Przynależność do Solidarności była, jest i będzie najskuteczniejszym sposobem egzekwowania i obrony praw pracowniczych, które nagminnie łamią pracodawcy. Jako jednostka nie miałem szans, gdyż ryzykowałem sankcje od bezpośrednich przełożonych, np. poprzez pominięcie przy najbliższej podwyżce, a nawet zwolniono mnie z pracy. Jednak wygrałem w sądzie – w dwóch instancjach – i nadal pracuję razem z Wami. Jednocześnie, aby skutecznie walczyć o interesy załogi byłem jednym z założycieli NSZZ Solidarność w Denso.
Nawet teraz, czytająca to osoba nie zrzeszona może pomyśleć: „gadaj zdrów nie znasz mojego kierownika, brygadzisty, szefa – robi, co chce i się z tego śmieje, czuje się bezkarny”.
Zastraszeni pracownicy nieświadomie dają przyzwolenie na takie postępowanie. Ja wstąpiłem do związku i oczekuję Was, że się przyłączycie do Solidarności, bo związek reprezentuje Wasze interesy! Będę zawsze, bez względu na koszty, przeciwdziałał praktykom jawnego łamania prawa, które – muszę zaznaczyć – działa w obie strony! Mądry pracodawca, nie zaryzykuje dobrego imienia firmy np. w wytoczonej przez związkowca sprawie sądowej o mobbing, tylko pozbędzie się przyczyny, czyli stosującego mobberskie praktyki przełożonego. Zwłaszcza, że upominającego się o pracowników i ich prawa NSZZ Solidarność nie pozbędzie się natomiast nigdy.
Nie bój się wstąpić do związku!
Sam fakt przynależności daje Twoim reprezentantom mocne atuty w staraniach o polepszanie warunków socjalnych, pracy i płacy.
10 pracowników zrzeszonych w Solidarności na 500 zatrudnionych ma ograniczone możliwości działania i może jedynie patrzeć pracodawcy na ręce. Jednak już 120 związkowców może stawiać pewne warunki, bo pracodawca wie, że za 3 reprezentantami – którzy z nimi negocjują – stoi niemal jedna czwarta całej załogi. Wierzcie mi, w takim przypadku negocjacje przebiegają zupełnie inaczej. Gdy nas, członków NSZZ Solidarność, będzie jeszcze więcej, to łatwiej i szybciej można będzie załatwić ważne sprawy pracownicze, o które walczy nasz związek.
Kolejny powód, dlaczego jestem w Solidarności jest bardzo prosty – za 0,82 proc. swoich zarobków (tyle wynosi miesięczna składka związkowa) nie znajdę prawników wyspecjalizowanych w prawie pracy, którzy skutecznie pomagają rozwiązać problemy, z którymi, na co dzień, borykają się pracownicy. Tylko należąc do naszego związku masz zapewnione darmowe porady prawne na telefon. Czy mając zarobki troszkę wyższe od minimalnej krajowej mógłbym sobie na to pozwolić?
Nie stój z boku – „Bądź Razem z Nami” – wstąp do Solidarności!!! Mateusz Gruźla NSZZ Solidarność Denso Thermal Systems Polska