Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

W Fiat Auto Poland nie trzeba wyważać otwartych drzwi

Syty głodnego nie zrozumie.  Manipulacje medialne to tajna broń. W mądrości załogi siła tego zakładu. Róbmy swoje nie patrząc na swoje prywatne animozje i partykularne interesy jednostki.

Grafika Newsweek.pl

Kochani pracownicy piszecie w komentarzach – „(…) gdyby tutaj na tym blogu padła jakaś deklaracja od Ciebie „Fiatowcu” na temat założenia nowego (naprawdę niezależnego) związku zawodowego to wielu ludzi wypisało by się z istniejących organizacji i poparło właśnie Ciebie” – podkreślacie w wielu wpisach na blogu pracowniczym.

Jednak ja Wam mówię – NIE tędy DROGA. Przecież mamy już fabryce tyskiej 8 związków zawodowych, a więc co da stworzenie 9 struktury? Kolejne rozdrobienie dzielnicowe? Animozje i niepewność oraz skok na stołki? Pewnie gdybym tak posłuchał Waszych podszeptów zebrałbym ludzi i zbudował związek, ale nie na tyle silny, by rywalizować z obecnymi strukturami związkowymi. Zmarnowalibyśmy czas i energię, a efekt byłby mizerny.

Siła jest jednak w nas i naszej odmienności, bo każdy inaczej patrzy na pracę oraz życie. W związku z tym proponuję poprzeć już istniejące struktury, reformować od środka i zmieniać pracowniczą rzeczywistość. Nie poddajmy się manipulacji i działaniom socjotechnicznym, które są tajną bronią dyrekcji oraz niektórych działaczy. Róbmy swoje i patrzmy na ręce etatowym związkowcom, bo oni są dla pracowników, a nie pracownicy dla nich.

Przez blisko dwa lata mogliście stwierdzić – co też można wyczytać w komentarzach pod moimi wpisami – że nie zawiodłem Waszego zaufania, a moje NEWSY się zawsze sprawdzają. Nie zapomniałem jak zaczynaliśmy na początku, ale teraz się czasy zmieniły i my zrozumieliśmy mechanizmy panujące w mediach, a więc i sposoby naszej działalności zmodyfikowaliśmy. Teraz już nie musimy o wszystkim pisać wprost, bo działać trzeba czasem bez rozgłosu w realu, czyli fabryce. Tak czynimy w Waszym imieniu, bo dla nas to Wy jesteście najważniejsi.

W związku z tym apeluję do Was wszystkich i każdego z osobna w Fiat Auto Poland oraz spółkach kooperujących z nami, o wsparcie działań Solidarności z Fiata. Zauważcie bowiem, że pierwszy raz w historii tego zakładu od 1992 roku jest wola związkowa do wszczęcia zgodnego z prawem sporu zbiorowego. Solidarność weszła na ścieżkę i kurs, który został określony w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Podjęto stosowne uchwały, skierowano pismo z żądaniem, gdzie określono termin bazowy na podjęcie rozmów przez dyrekcję. Termin upływa 17 marca br. i wtedy będzie manifestacja na trzech zmianach jednego dnia. Wszystko po to, by pokazać dyrekcji naszą determinację, a więc teraz nasz los jest w naszych rękach.

Nie można inaczej przejść do etapu kolejnego. Po 17 kwietnia, jeśli dyrekcja nie podejmie rzeczowych rozmów, już po 3 dnia będzie można ogłosić legalny dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Wtedy dopiero można spisać protokół rozbieżności, zrobić referendum strajkowe, ogłosić pogotowie strajkowe, a potem przejść do etapu mediacji, i dopiero gdy ten zakończy się fiaskiem, ogłosić legalny strajk w tyskim zakładzie Fiata. A wtedy możemy już śmiało bez konsekwencji prawnych i obawy przed pracodawcą o represje strajkować.

Opisałem w wielkim skrócie drogę, która jest przed nami, ale tego nie są wstanie zrobić bez wsparcia załogi sami związkowcy. A więc teraz musicie się sami zdecydować i określić, czy chcecie podwyżki, czy może zależy Wam tylko na pohukiwaniu na palarniach lub stołówce. Solidarność otworzyła nam drzwi, a więc nie ma sensu ich wyważać.

Teraz to Wy możecie przymusić pozostałe organizacje związkowe, by poparły te zgodne z prawem działania panny „S”. Jeśli i tym razem tego nie uczynią, będzie to wyraźny sygnał do tego, by opuścić ich szeregi. To Wy jesteście teraz decydentami w swojej sprawie. Nie zmarnujmy tej szansy, bo szum medialny wokół naszego protestu jest duży – już na tydzień przed nim – a więc to dodatkowy straszak na dyrekcję Fiat Auto Poland.

To ostatni dzwonek, by cokolwiek załatwić dla załogi. Teraz bowiem rusza produkcja nowej Lancii Ypsilon, a wiec „Słońce Podbeskidzia” ma nóż na gardle, czyli my możemy postawić na swoim. Zapowiedzi ekspertów w/s nowego modelu są optymistyczne po salonie genewskim, bo okazało się, że cena jest prawie 40% niższa od przewidywanej przez ekspertów ceny auta. Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę, że zgodnie z marketingową zapowiedzią Lancia Ypsilon ma kosztować tylko 43 tys. zł to pamiętajmy, że w tym segmencie nie uda się kupić klientom żadnego tej klasy samochodu. Czyli wszystko działa na naszą korzyść. Umiejmy odczytać te wszystkie sygnały z rynku i je umiejętnie wykorzystać.

Zdjęcie archiwum bloga, pikieta przed FAP 2009rok.

Planujcie już dzisiaj moi drodzy przyjaciele nie tylko swój udział w manifestacjach po swoich zmianach, ale również uczestnictwo i przyjazd przed bramę Fiata w Tychach również  na inne godziny. Dzień protestu będzie jak zapowiada Solidarność nową formą i nową jakością polskich protestów pracowniczych, a więc teraz sprawcie, by Was nie zbrakło tam z nami.

Oczywiście my wszystko dla Was nagramy, a potem opiszemy i zrelacjonujemy na blogu, by było dla potomnych. Obyśmy tylko nie popełnili grzechu zaniechania i w efekcie nie żałowali, że szansa na godną pracę i płacę przeszła nam koło nosa.

TKZ Solidarność pl. popiera ten protest, bo jest słuszny i konieczny!!!

Fiatowiec
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.