Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polacy jako nieprzyjaciele

Krzyż

Benedykt XVI zwracając się do Polaków podczas spotkania na modlitwie Anioł Pański powiedział, że w obliczu zła i prześladowań należy strzec się chęci zemsty i nienawiści.

Nie wiadomo jednak w jakim kontekście padła wypowiedź Benedykta XVI. Agencje na ten temat milczą.

- W dzisiejszej Ewangelii Chrystus przypomina: "Miłujcie waszych nieprzyjaciół". W obliczu zła, prześladowań, niesprawiedliwości, strzeżmy się chęci odwetu, zemsty i nienawiści, módlmy się za prześladowców. Zło dobrem zwyciężajmy - powiedział papież po polsku.

Nie jest jasne w jakim kontekście padła wypowiedź papieża i o jakich "nieprzyjaciół" chodzi.
Informacja z portalu TVN24 z 19 lutego 2011r.

Zacytowany powyżej tekst zdaje się wskazywać na kompletną bezradność naszych dzielnych „dziennikarzy” z zaprzyjaźnionych telewizji i portali internetowych. Czyżby nasz drogi salon nie był w stanie zinterpretować wypowiedzi papieża? Przecież w szeregach naszej ulubionej stacji telewizyjnej jest co najmniej parę osób, które powinny pospieszyć z pomocą w obliczu tak „zagadkowych” słów Benedykta XVI. Wystarczy przecież zapytać nieocenionego ks. Sowę czy też potrafiącego znaleźć właściwą odpowiedź na każde pytanie Szymona Hołownię (podkreślam tu z mocą określenie właściwą). I co, nikt nie pomógł? Niesamowite!

Czytając z niedowierzaniem treść rzeczonej notki nabieram jednak przeczucia, że sprawa ma tzw. drugie, nomen omen, dno. Z pomiędzy linijek prezentowanej tu bezradności zdaje się wyzierać coś, co zawsze pojawia się w przekazach naszego drogiego salonu w chwilach, które można określić jako krytyczne lub znaczące. Nasz najlepszy na świecie rząd zapędził się w wyniku swojego nieróbstwa i zafiksowania w dziedzinie sondażowych słupków poparcia w tzw. kozi róg. Proces zbliżenia z naszym wschodnim „partnerem” nie przebiega tak, jak to sobie obmyślili spece pokroju Pawła Grasia i Sławomira Nowaka.

Putin-Tusk

Zaordynowany w Moskwie i w Belwederze marsz w kierunku wschodnim miał być przykryty emocjonalnymi wypowiedziami o pojednaniu, ale mieszkańcy Kremla zdają się nie zwracać uwagi na takie delikatności (najwyraźniej przyspieszenie wydarzeń w Afryce północnej – korki otwieranych szampanów z powodu zainicjowanego tam wzrostu cen ropy słychać nawet nad Wisłą – i coraz szybciej rosnąca potęga Chin robią swoje). Tusk & co. zorientowali się, że szykują się zmiany (w korytarzu przebiera nóżkami następna zmiana, choć jest to dość odgrzewane i skądinąd znane nam towarzystwo). Pewnie zostało im to przekazane przez „trenera” w szatni w przerwie jednego z meczów.

W obliczu zsuwania się zielonej wyspy w otchłań kryzysu, zaprzaństwa i oddania spraw Rzeczypospolitej w obce ręce nasze wielce pewne siebie, tzn. poparcia „trenera”, towarzystwo nagle zorientowało się, że lżenie wdów po polskich generałach, pilotach i pozostałych ofiarach smoleńskiego „wypadku” ma swoje granice, że nie można również bez końca demontować i rozprzedawać Polski. Nagle poczuli oni, że za plecami nie ma już sił wspierających, gdyż one upatrzyły sobie kolejny obiekt zainteresowania w związku z mądrością następnego etapu.

zamach

I co się maluje w tych wszystkich oczkach? Jedno słowo wypisane dużymi literami – STRACH.

Czyżbyście dostrzegli, szanowni rządzący, że robicie od lat jednak coś, co zasługuje na odwet, zemstę i nienawiść? Czy patrząc w lustro nie poznajecie aby, kto też miałby być owym nieprzyjacielem Polski i Polaków?

Nagle w zawoalowany sposób idzie w Polskę komunikat sugerujący, żeby przypadkiem nikomu z tych, których się dotychczas marginalizowało, lżyło i wypychało zagranicę, nie przyszło do głowy zrobić czegoś niestosownego. Dostosowaliście treść wypowiedzi Chrystusa: „Strzeżcie się rodacy chęci odwetu, zemsty i nienawiści, módlcie się za nas rządzących. Zło wam przez nas wyrządzane dobrem zwyciężajcie (przecież tak wam każe wiara) ”, a wy w tym czasie zrobicie podmiankę (Kwaśniewski, Siwiec, Miller – taki political recycling).

banner

Jeśli więc w zaprzyjaźnionych redakcjach zapanowało przerażenie (czyżbyście dostrzegli, że robicie do lat jednak coś, co zasługuje na odwet, zemstę i nienawiść?) oraz jeśli nasi rządzący nie mają pewności co do tożsamości rzeczonychnieprzyjaciół, to radzę spytać pierwszego z rzędu dziecka uczęszczającego na lekcje katechezy i ono spokojnie wszystko wyjaśni.

Tak na poważnie, to po pierwsze zastosujcie drodzy Państwo rządzący te słowa najpierw do siebie. Po drugie to bardzo nieładnie, najpierw doprowadzać do sytuacji, kiedy wielu z nas, Polaków, może mieć myśli o zemście i nienawiści, a następnie uprzedzać nasze w sporym zakresie uzasadnione odruchy przypominając sobie nagle o Ewangelii i kierując je właśnie do nas. Nie bójcie się, większość z nas dobrze rozumie słowa Chrystusa, bo dzięki temu chodzicie jeszcze spokojnie po polskiej ziemi. Pamiętajcie jednak o tym, że wypowiedź Chrystusa nie wyklucza sprawiedliwości tu na ziemi. Poza tym odpuszczenie chęci odwetu i przebaczenie warunkowane są wyjawieniem prawdy o wszelkich złych postępkach, skruchą i żalem. Jeśli tego nie ma, a jakoś dotąd widzimy raczej, że idziecie w zaparte, marnotrawcie potencjał kraju i spychacie Najjaśniejszą Rzeczpospolitą w „objęcia” miłującego pokój wschodniego imperium, to powiemy Wam solidarnie to, że powinniście się bać nie tle ludzkiego gniewu, co gniewu Tego, który w taki czy inny sposób sprawił, że ta polska ziemia i ten polski ród został wam zadany po to, aby mu służyć, go bronić i pomagać mu w codziennym życiu.

Jako chrześcijanie staramy się w obliczu zła, prześladowań, niesprawiedliwości, wystrzegać się chęci odwetu, zemsty i nienawiści i modlimy się za prześladowców. Podejmujemy niełatwe często próby zwyciężania Zła dobrem. Czyniąc zło i niesprawiedliwość w stosunku do nas i do Ojczyzny usilnie pracujecie nad tym, aby po ludzku uczynić nas waszymi nieprzyjaciółmi. Musicie wiedzieć, że są granice znoszenia tych manipulacji, kłamstw i poniżania Polski. Czyżby to was wreszcie dotarło?

B-H-O

Owszem agencje milczą i nie macie jasności co do kontekstu rzeczonej wypowiedzi – już niedługo wam to dobitnie wyjaśnimy, chociaż widzę, że zaczynacie „kumać”.

Jamci

opracowanie graficzne

Ciri

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.