Maria Sadowska i Fiat500C, Dolomity 1/2011
Goście mieli okazję przetestować między innymi Alfę Romeo MiTo wyposażoną w nową automatyczną skrzynię biegów z podwójnym sprzęgłem Alfa TCT. Dzięki swej wyjątkowej konstrukcji, skrzynia oferuje komfort i szybkość zmiany przełożenia przewyższające te zapewniane przez klasyczne "automaty", a w dodatku przy zwiększonej wydajności i mniejszym zużyciu paliwa. Do dyspozycji była również najnowsza Alfa Romeo Giulietta, wyposażona w unikalny system DNA. Jest to nowatorskie urządzenie oddziałujące na silnik, hamulce, układ kierowniczy, zawieszenie i skrzynię biegów. System umożliwia trzy różne rodzaje zachowania pojazdu, zależne od preferencji kierowcy i warunków panujących na drodze: sportowy (Dynamic), miejski (Normal) oraz zapewniający maksimum bezpieczeństwa, nawet przy słabej przyczepności (All Weather).
Marek Kościkiewicz za kierownicą Alfy Romeo Giulietta, Dolomity 1/2011
Marek Kościkiewicz, lider zespołu De Mono, kompozytor i autor tekstów, który odpoczywał wraz z żoną Agatą, został oczarowany piękną Alfą Giulietta. „To wspaniałe auto, miałem okazję przetestować Giuliettę na krętych drogach Dolomitów i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem ile frajdy z jazdy dostarcza ten samochód, wprost „wgryza" się w drogę i jazda po serpentynach to czysta przyjemność. Miałem okazję przetestować nową Alfę również na autostradzie, podróżując do Mediolanu. 170-konny silnik ochoczo rozpędzał Giuliettę i często musiałem kontrolować prędkość aby nie spotkać na mojej drodze Carabinieri" dodał artysta. „Moja żona Agata jednak zapałała uczuciem do innej włoskiej piękności, Lancii Delty. Auto ma system automatycznego parkowania, ostrzega przed opuszczeniem pasa ruchu, to argumenty, które w połączeniu z wyjątkowym włoskim designem i przestronnym wnętrzem przekonały Agatę" podsumował Marek Kościkiewicz.
Marek Kościkiewicz i Abarth 500C, Dolomity 1/2011
Sportowych wrażeń na krętych włoskich drogach dostarczały Abarth 500C iAbarth Punto Evo. Podczas słonecznych dni w Val di Sole (Dolina Słońca) wyjątkowo przydatne okazał się kabriolet Fiat 500C oraz Lancia Delta wyposażona w panoramiczny szklany dach.
Maria Sadowska i zadziorny skorpion Abarth 500C, Dolomity 1/2011
Maria Sadowska, polska scenarzystka i reżyser, a także piosenkarka, korzystała z pięknej słonecznej pogody panującej w okolicach Madonna di Campiglio i na stoki dojeżdżała nowym kabrioletem, Fiat 500C. „Pięćsetka to naprawdę kultowy samochód, wersja bez dachu jest jeszcze bardziej urocza. We Włoszech Fiat 500 jest niezwykle popularny i wywołuje u wszystkich uśmiech na twarzy. Przydałoby się więcej kolorowych pięćsetek na naszych szarych drogach. Do dyspozycji miałam również sportową odmianę tego modelu, sygnowaną logo Abarth. Tu już nie było żartów, samochód miał mocny silnik i zachęcał do mocniejszego naciskania na pedał gazu. Pod wyciąg dojeżdżałam zawsze pierwsza." - zakończyła Maria.
Agata Kościkiewicz i Marek Kościkiewicz przy Fiat 500 prowadzonym przez Fernando Alonso finał Ferrari Wroom 2011, Madonna di Campigilo 1/2011
Wspaniale przygotowane trasy narciarskie regionu Trentino i piękną słoneczną pogodę Maria Sadowska i Marek Kościkiewicz wykorzystali na sportowe eskapady.
Niewątpliwą atrakcją wyjazdu było uczestnictwo zaproszonych gości w ekskluzywnej imprezie Ferrari Wrooom 2011 w Madonna di Campiglio. Impreza odbywa się od wielu lat i stanowi swojego rodzaju podziękowanie od zespołu F1 Ferrari dla fanów za cały sezon. Podczas wieczornej imprezy można było obserwować przejazd bolidu F1 Ferrari (marka należąca do Grupy Fiat) oraz wyścigi kierowców oficjalnych zespołów Ferrari i Ducati na gokartach i samochodach Fiat 500 po zamarzniętym jeziorze. Fernando Alonso, Felipe Massa i Valentino Rossi oczarowali wszystkich fanów motoryzacji zgromadzonych w centrum narciarskiego kurortu. Wyjątkowy wieczór zakończył efektowny pokaz sztucznych ogni.
Wajcha
mPolska24
