Ktoś mógłby powiedzieć, tak to jedyny powód obecnej aktywności Stanisława Pięty (na zdjęciu) prawnika, nauczyciela, posła na Sejm, ale to nie prawda. Muszę bowiem przypomnieć, że ten poseł jako jedyny ujął się za Rajmundem Pollakiem, gdy ten wyleciał z pracy, bo ośmielił się napisać „List otwarty” do władz koncernu Fiata w Turynie. Więc można śmiało powiedzieć, że obecne wizyty przed bramami zakładu w Bielsku-Białej nie powinny nikogo dziwić. Okazuje się, że poseł Pięta postanowił wczoraj spotkać się z pracownikami, by prosić ich o poparcie w czasie niedzielnych wyborów samorządowych, bo jest kandydatem z ramienia PiS i ubiega się o urząd Prezydenta Bielska-Białej.
W związku z tym, że Grupa Fiata ma swój zakład w Tychach, gdzie odbywa się produkcja samochodów, to tam dzisiaj mogliśmy spotkać Grzegorza Kołodziejczyka ubiegającego się o urząd Prezydenta Miasta Tychy. Należy przy tym podkreślić, że nie była to pierwsza wizyta przed bramami Fiat Auto Poland, bo ten człowiek już latem organizował wizytę Jarosława Kaczyńskiego, Prezesa PiS, by ten mógł spotkać się z pracownikami włoskiego koncernu. Wszyscy zapewne pamiętają, że jedynie kandydat PiS w wyborach prezydenckich odważył się powiedzieć o tym, co spotyka załogę, która wypracowuje wielkie zyski dla Fiata, ale ten nie chce jej godnie za to wynagrodzić. Nie było to tylko puste słowa, bo szef PiS zawsze aktywnie wspierał nasze pracownicze działania.
My pracownicy Grupy Fata tego nie zapominamy, bo wiemy, że Grzegorz Kołodziejczyk zawsze jako radny minionej kadencji miał dla nas czas. Nigdy nie starał się nas unikać i dla tego uważamy, że jako przyszły Prezydent Tychów, będzie razem z nami współdziałał w celu rozwiązania naszych problemów komunikacyjnych oraz bieżących. Zawsze staramy się być rzetelni dla tego postanowiliśmy porozmawiać z kandydatem PiS do fotela prezydenckiego w Tychach, relacja z tego spotkania już niebawem u nas.
Jarosław Kaczyński - orędzie wyborcze
Fiatowiec