Janusz Palikot na swoim blogu daje wszystkim do zrozumienia, że 58-latek zaatakował obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze ze względu na "oszołomstwo" Terlikowskiego, tłumaczy, że ludzie nie wytrzymują już tego, oraz oskarża o demagogię.
Polityka "miłości" prowadzona przez RP daje w
skutku takie rezultaty, ludzie niespełna rozumu są motywowani do takich
działań właśnie przez ciągle nieustające ataki na katolicyzm.
Przeglądając profile FB wielu działaczy RP na tablicy można znaleźć w
98% posty negatywne, skierowanych przeciwko komuś/czemuś w większości
tych wpisów obiektem ataku jest kościół/katolicy, Armand Ryfiński
aspiruje na takiego lidera polityki "miłości" poseł nie ogranicza się i
nawet nie zawaha się poniżać godło Rzeczpospolitej Polskiej. Natomiast
jeśli chodzi o sprawy najważniejsze w obecnych czasach a mianowicie
Gospodarka, to ciężko doszukać się takich postów u działaczy RP. Trzeba
przyznać, że Palikot to cwany lis i wie jak mącić w głowie łatwowiernym
ludziom ogłupionym przez telewizję grając na ich uczuciach, napuszczając
masy tępych owiec na kościół, zawsze jest wytłumaczenie wina
"katoprawicy" "oszołomstwo" "faszyści" zero argumentów, wieczne puste
frazesy i wyzwiska i jak ma być w Polsce lepiej? Naprawdę współczuję
ludziom popierających taką politykę jaką prowadzi ta partia polityczną,
jeśli tak dalej pójdzie to nie zdziwiłbym się gdyby to przeistoczyło się
w sektę, kult Palikota.