Gdy dzisiaj do redakcji bloga pracowniczego wpłynęło pismo, jakie Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ Solidarność FAP wystosowała do Paolo Rabaudengo, V-ce prezesa Fiata w Turynie to aż oczy przecierałem ze zdziwienia. Okazało się, bowiem, że związkowcy mogą się zgodzić na wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy m.in. za dopłaty do II śniadania.
Nie chcę być złośliwy, ale wydaje mi się, że od upału komuś coś się z „główką” stało, bo jak można inaczej to zinterpretować. Czy związkowcy z Solidarności chcą nas „sprzedać” za II śniadanie???
Przecież po przeczytaniu tego pisma kierowanego do władz koncernu Fiata w Turynie można dojść do wniosku, że to największy problem załogi. Wydaje mi się, ba jestem tego pewien, że chyba nie do końca argumentacja zawarta w piśmie została przemyślana.
Szanowni Państwo, Drodzy Koledzy i Ty Pani Wando Stróżyk, przewodnicząca najsilniejszego związku zawodowego w Fiat Auto Poland – nie idź tą drogą!!! Przecież nie po to pikietowaliśmy w – 15 stopniowym mrozie i potem w 45 stopniowym upale, by teraz dostać w zamian „suche bułki”.
Wiem, że zabolało to, co napisałem, ale tak mówi załoga, bo zebraliśmy opinie w tej sprawie w fabryce. W poważnym piśmie, które ma trafiać do świadomości doświadczonego menedżera nie można używać argumentów, które deprecjonują pozostałe podnoszone kwestie.
My ludzie z Tajnej Komisji Zakładowej Solidarność.pl oraz piszący na tym blogu popieramy Wasze działania, ale nie chcemy byście nas ośmieszali na arenie międzynarodowej. W związku z tym mówimy takim działaniom STOP i chyba najwyższa pora zmienić doradców, bo ci Was „oszukują”.
Pewne związki w zakładzie zwane „planktonem” zakładają „Fasadową Unie Związkową”, następnie przepraszają Premiera i „wszystkich świętych” za swoje słowa, bo… nie mają swojego zdania. Załoga się śmieje i puka w głowę z tego powodu. Czy Wy też pragniecie zejść do ich poziomu???
W Fiacie w działalności związkowej absurd goni, absurd. Pora i czas na zmiany, bo nie tędy droga, ponieważ My załoga nie chcemy zejść na manowce. Miejmy swoją godność, jeśli chcemy by nas poważnie traktowano, a nade wszystko by się z nas nie śmiano.
Fiatowiec
mPolska24
