Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

PRAWDA największą siłą Fiatowca

Szanowni Państwo!

Ten blog pracowniczy to jedyne miejsce, gdzie bez cenzury można poznać i podzielić się rzeczywistymi poglądami prostych ludzi. Wydaje mi się, że to zapewne kuje wielu w oczy, począwszy od dyrekcji Fiata, a na stronniczych mediach skończywszy. I dobrze, niech kuje, mam nadzieję, że tak będzie nadal.

Do tej pory było tak, że rasowi dziennikarze wypowiadali się w sprawach o których nie mieli zielonego pojęcia, pisząc nieprawdę, celowo lub z niewiedzy. Czasami może nawet na zlecenie włoskiego koncernu???

szeryf

Jak można się przekonać czytając artykuły i komentarze na blogu fiatowca, nie trzeba skończyć studiów dziennikarskich, aby rzeczowo skomentować trudne i często krzywdzące nas problemy. Nie jednokrotnie zarzucacie kłamstwo nie którym stronniczym mediom.


Największą siłą tego pracowniczego medium jest PRAWDA, a ona bardzo często jest niewygodna, nawet dla niektórych narodów. Prawda Katyńska jest tego dobitnym przykładem. Za tą prawdę zginęli uczestnicy tragicznego lotu do Smoleńska.

Mnie też martwi, nie wiem jak to nazwać, obojętność, przekonanie o bezradności, a na pewno strach przed utratą pracy znacznej części pracowników FAP. My Polacy mamy chyba w genach zakodowaną zawiść i złośliwość.

To normalne, że długo się pamięta doznane w przeszłości krzywdy, ale nie można kierować się dzisiaj w swych poczynaniach wyłącznie pamięcią o tym co złe. Wspierając swym członkostwem ZDRADZIECKIE ZWIĄZKI często przekornie i złośliwie wobec jedynej walczącej organizacji związkowej jaką jest SOLIDARNOŚĆ, pracownicy ci sami sobie i nam wszystkim wyrządzają ogromną krzywdę, ku uciesze dyrekcji.

Może trzeba uświadomić robotnikom, że przynależność do jakiejkolwiek organizacji związkowej to nie jest ślub, raz na całe życie (można się wypisać). Przecież to GŁUPOTA popierać ,,niby obrońcę”, który sprzymierza się z naszym oprawcą,


Bo jak można wytłumaczyć bierność oraz bezradność naszych kolegów i koleżanek należących do skorumpowanych związków? Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają (wypalają i sprzedają).Kochani czas się wybudzić z tego letargu.

Sprzedajni liderzy nie mogą dłużej reprezentować swych członków.

Mało, że zdezerterowali z pola walki (wiele razy), to w następnym kroku przeszli na stronę wroga. Takie postępowanie to ZDRADA, która w warunkach wojennych karana jest śmiercią.

Nawet jak ci panowie się teraz zjednoczą w jakąś pseudo unię związkową (UNIA ZDRADZIECKICH LIDERÓW ZWIĄZKOWYCH), sprzedawczyków i zdrajców. To skąd wezmą nowych członków (kierowników i liderów nie liczę). Na takim podłożu niczego trwałego nie stworzą.

Nie traćmy nadziei, coraz więcej ludzi otwiera oczy. Zaczyna opuszczać zdrajców, a na pewno baczniej patrzą im na ręce. Nie możemy pozwolić bez walki, jak te słynne już „barany” dać zaprowadzić się do rzeźni. Panowie pseudo związkowcy – strach na lachy!!!


SERDECZNIE POZDRAWIAM
Pracownik



Źródło: e-mail przysłany do redakcji bloga pracowniczego, autor tekstu – „Pracownik”.



Dobrze czasem przeczytać słowa otuchy oraz pochwały, ale przed łyżką dziekciu też nie będziemy uciekać. My powstaliśmy żeby ujawniać całą prawdę i na nią nie zamierzamy się obrażać. Jeśli kiedykolwiek okaże się, że ktoś napisze do nas krytykę lub inne uwagi też je opublikujemy, bo u nas nie ma cenzury. Nie zamierzamy tak jak nasz były współpracownik dąsać się i unikać krytyki. Publikując publicznie nie można chować głowy w piasek gdy pojawiają się nie wygodne komentarze.

Dziękuję „Pracownikowi” za to, że pisze artykuły dzięki, którym wiemy co myślą ludzie pracy. Mam nadzieję, że kolejni robotnicy z czasem odważą się siąść do klawiatury by zebrać swoje myśli. Więcej waszych artykułów jeszcze bardzie urealni przedstawiane problemy na blogu pracowniczym. Mam tego świadomość, że jest ich dużo w fabryce i dla tego tematów na pewno nie zabraknie na nowe publikacje.


Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.