Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Fiat zainwestuje, ale chce rządowego wsparcia

Uruchomienie produkcji lancii ypsilon w Tychach będzie kosztowało Fiata 1,4 mld zł, ale nie tylko koncern za to zapłaci...

Uruchomienie produkcji lancii ypsilon w Tychach będzie kosztowało Fiata 1,4 mld zł, ale nie tylko koncern za to zapłaci...
Wytrawny gracz jakim jest włoski koncern wie jak wyciągać rządową kasę. Okazuje się, że te wszystkie zapowiedzi kryzysu, który „niby” dotyka Fiat Auto Poland nie były bezcelowe. Bowiem jak donosi Rzeczpospolita – „Fiat liczy na finansowe wsparcie polskiego rządu przy uruchomieniu produkcji lancii ypsilon w Tychach”.

Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom „Rzepy” – „spółka Fiat Auto Poland (FAP) wystąpiła już o przyznanie grantu wartości 39,4 mln zł w postaci programu wieloletniego. To niecałe 3 proc. z 1,4 mld zł, jakie wyda włoski koncern na wprowadzenie do tyskiej fabryki nowego auta. Równowartość kolejnych 400 mln zł przeznaczy na przygotowanie dostaw części spoza Polski oraz badania i testy prowadzone we Włoszech”.

Rzecznik prasowy FAP Bogusław Cieślar nie chciał komentować tych rewelacji oraz kwot o jakie spółka wystąpiła do polskiego rządu. Stwierdził jedynie – „Chcemy być traktowani tak samo jak pozostali inwestorzy – powiedział Cieślar. Możliwość ubiegania się o rządowe granty jest bowiem dostępna dla wszystkich inwestycji spełniających określone warunki” – dodał Cieślar w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej.

Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki potwierdzili, że nowa inwestycja Fiata spełnia warunki do ubiegania się wsparcie rządowe. Stwierdzają jednocześnie, że najwcześniej taki wniosek może zostać rozpatrzony przez rząd we wrześniu lub październiku.

Reasumując należy stwierdzić, że Fiat jak zwykle upiecze dwie pieczenie przy jednym ogniu. W dodatku ma darmową reklamę medialną nowego samochodu oraz jest wielce prawdopodobne, że otrzyma kolejne dofinansowanie swoich inwestycji. Można śmiało powiedzieć, że Włosi „wydoją” nie tylko Polskę, ale również na Półwyspie Apenińskim uzyskają rządowe wsparcie.

Cała ta sytuacja pokazuje, że nasz rząd i politycy muszą się jeszcze wiele nauczyć, bo można ich jak na razie rozgrywać jak dzieci. Przecież w ubiegłym roku następnego dnia po ogłoszeniu wsparcia dla fiatowskiej inwestycji w bielskie silniki koncern ogłosił, że przenosi Pandę do Włoch. Jestem ciekaw, co tym razem „cwaniacy” wymyślą, aby uzyskać dodatkową kasę na inwestycje.

Moim skromnym zdaniem całe to zamieszanie jest wywołane sztucznie i napompowane jak bańka mydlana przez media. Czy to służy koncernowi Fiata? Zapewne tak, ale cierpią na tym pracownicy, bo tak naprawdę nikt nie martwi się załogą, która nie jest obojętna na kolejne spekulacje. Oczywiście nikt w Tychach nie załamuje rąk, ale słychać takie banialuki w fabryce, że aż nie wypada o tym pisać.

Podkreślić należy, że władze koncernu Fiata nadal podkreślają iż nie ma takich planów żeby zwalniać pracowników. To wszystko czym karmią nas niektóre media oraz pseudo związkowcy pragnący stworzyć „Unię Związkową” to jedna wielka bzdura. Wszystko to ma na celu stworzenie kolejnego „dyrekcyjno-kolaboracyjnego” organu w zakładzie, który będzie działał na szkodę załogi, bo wszystko na to wskazuje. Apeluję o więcej spokoju.


Więcej przeczytacie w Rzeczpospolitej tutaj.



Fiatowiec

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.