W najnowszym papierowym wydaniu Newsweek Polska ukazał się artykuł, który wyszedł spod pióra Dariusza Koźlenki. Dziennikarz ten jako pierwszy w ogólnopolskim tygodniku powołał się na wypowiedzi Fiatowca.
Oczywiście nic by w tym nie było dziwnego gdyby to nie były wypowiedzi blogera. W dodatku odbiegają one od oficjalnego nurtu jaki serwują nam polskie media w związku z planami Fiata, że Nowa Panda ma być produkowana pod Neapolem. Czy Fiatowiec się nie myli?
W tej chwili nie wie tego nikt, ale można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jest to prawda. Przecież wyniki referendum we włoskiej fabryce nie satysfakcjonują dyrektora generalnego Sergio Marchione. To może być powodem do tego by jednak Panda pozostała w Tychach.
Jednak Fiatowiec idzie kilka kroków dalej i twierdzi w Newsweeku, że całe to zamieszanie z przeprowadzką było dobrym chwytem marketingowym wymyślonym przez włoski dział reklamy. Okazuje się bowiem, że na rok przed oficjalnym zaprezentowaniem nowego modelu samochodu jest o nim już głośno, a ten temat rozgrzewa głowy najważniejszych polityków w Polsce i na Półwyspie Apenińskim.
Fiatowiec uważa również, że nowy model Lancii będzie hitem rynkowym ze względu na niskie koszty wytwarzania oraz ze względu na jakość produkcji nowego modelu jaki gwarantuje załoga Fiat Auto Poland. Według naszego redakcyjnego kolegi wszystko to powoduje, że załoga może spać spokojnie, bo nie zagrażają jej zwolnienia.
Zachęcam do zakupu nowego wydania Newsweek Polska, bo jest tam jeszcze dużo więcej śmiałych stwierdzeń oraz informacji o naszej podziemnej działalności. Jednocześnie dziękujemy wydawcy tygodnika oraz Dariuszowi Koźlence za reklamę naszego bloga pracowniczego, bo dzięki tej publikacji teraz usłyszy o nas i naszych problemach cała Polska. Już nikt nam więcej nie powie, że nikt o nas nie słyszał, a naszych wypowiedzi to tak naprawdę nikt poza pracownikami nie czyta.
A więc Panowie i Panie, Koleżanki oraz Koledzy, Drodzy Czytelnicy szturmujcie kioski by Wam niezbrakło tej gazety. Fiatowcowi gratuluję odwagi i przebicia się z naszymi sprawami do mediów ogólnopolskich.
Wajcha