Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Fiat: Polscy robotnicy napisali list do Kolegów z Włoch?

Czy do tego musiało dojść? Kto za tym stoi, a może to tylko prowokacja?

Czy do tego musiało dojść? Kto za tym stoi, a może to tylko prowokacja?
Okazuje się, że już nie tylko my działamy w podziemiu na tym blogu i w Tajnej Komisji Zakładowej Solidarność.pl, albowiem powstają nowe struktury fiatowskiego „Podziemnego Ruchu Oporu”??? Jak donoszą włoskie media grupa polskich robotników napisała list do włoskich Kolegów z prośbą o sabotaż Fiata.

Wydaje mi się, że znam na tyle dobrze załogę zakładu w Tychach iż jestem prawie pewien i wg mnie jest to mało realne by ktoś zdobył się na tak desperacki krok. Całe to zamieszanie z Listem Pracowników wygląda mi raczej na jakąś grę socjotechniczną. Kto i w co gra nie wiem, mogę tylko przypuszczać.

Obserwując bowiem zachowanie dyrekcji Fiat Auto Poland w kilku ostatnich tygodniach dochodzę do wniosku, że ogary poszły w las. Nie można inaczej zinterpretować zachowania dyrektora personalnego Piętki i Pana Świstaka w trakcie negocjacji z przedstawicielami załogi. Przecież tym Panom ewidentnie czasy się pomyliły, bo my nie żyjemy już w roku 1980, a komuna już dawno umarła. Jednak w tyskim Fiacie odżyła na nowo i ma się dobrze???

Nie można bowiem zrozumieć o co teraz chodzi dyrekcji, która jeszcze do nie dawna chwaliła się, że zakładowi włoskiego koncernu w Tychach kryzys nie zagraża, bo zakład pracuje pełną parą, biliśmy rekordy produkcji. Czy to byłą tylko oficjalna wersja dla mediów? Nie, bo takie były i są fakty, ale załogę karmi się od pewnego czasu bzdetami wyssanymi z „brudnego dyrekcyjnego palca”, nie przedstawiając żadnych argumentów, używając do tego celu plotki i nie domówień.

Przecież wszyscy wiemy, że robotnicy Grupy Fiata w Polsce są bardzo mobilną i dobrze zorganizowaną załogą. Pracownicy byli i są wstanie sprostać wielu wyzwaniom jakie stawia przed nimi dyrekcja, ale wszyscy mamy już serdecznie dosyć poniżania i traktowania nas jak barany, co to mają pracować i nie dyskutować.

Można zrozumieć wiele, ale tego co zaserwowała dyrekcja 19 czerwca br. nie może pojąć nikt. Skoro jest tak źle jak twierdzi na spotkaniach ze związkami zawodowymi dyrekcja, a zamówienia spadły to po co mamy pracować w soboty???

W dodatku mówi się nam, że będziemy pracowali teraz w ponad normatywnym czasie 6-tego dnia tygodnia za wolne, bez wynagrodzenia, bo „kasiurkę” jak za zwykłą dniówkę otrzymamy dopiero we wrześniu razem z dniem wolnym. Kto słyszał o takiej polityce firmy w jakimkolwiek zakładzie??? Tylko chyba u nas załoga ma 3 miesiące wcześniej nadrabiać.... właśnie, ale co??? Czy komuś w dyrekcji odwaliło, a może upał źle wpłyną na korę mózgową? Poniżej publikujemy komunikat dyrekcji wystosowany do załogi:

Komunikat Dyrekcji FAP
Wróćmy jednak do tytułowego apelu o sabotaż Fiata, który wystosowali niby polscy robotnicy do włoskich pracowników koncernu pod Neapolem. Jak donosi komunistyczny włoski dziennik "Liberazione" – Polscy pracownicy FAP napisali ten list 13 czerwca br. i przekazali do Włoch w związku z zapowiedzianym na wtorek w przyszłym tygodniu referendum wśród załogi zakładu w Pomigliano d'Arco na temat planów przeniesienia tam produkcji nowej pandy. W liście znajdują się m.in. następujące słowa: "Fiat prowadzi bardzo brudną grę z pracownikami".

Następnie w liście czytamy – "Kiedy przeniosą produkcję, tu w Polsce powiedzą nam, że gdybyśmy ciężko pracowali i przekroczyli wszelkie limity produkcji, zachowalibyśmy nasze miejsca pracy i utworzono by następne" – dodają pracownicy.

Polscy robotnic napisali – "Oni myślą, że ludzie nie będą walczyć z powodu obawy o utratę pracy. Ale my jesteśmy wściekli" – podkreślają ponoć, że odkąd ogłoszono plany przeniesienia produkcji pandy do Włoch, "na Tychy padł strach".

Możemy jeszcze wyczytać z włoskiego dziennika, że Polacy napisali – "Teraz proszą włoskich robotników, by zaakceptowali gorsze warunki, jak robią to za każdym razem. Temu, kto dla nich pracuje, uświadamiają, że jeśli nie zgodzą się pracować jak niewolnicy, ktoś inny gotów jest robić to na ich miejscu" – można przeczytać w liście pracowników Fiat Auto Poland zamieszczonym w "Liberazione".

Robotnicy dodają jednocześnie – "Nie możemy rywalizować dalej między sobą o miejsca pracy. Musimy zjednoczyć się i walczyć na forum międzynarodowym o nasze interesy. Nam w Tychach nie pozostaje nic innego, jak przestać padać na kolana i zacząć walczyć. Prosimy naszych kolegów o stawienie oporu i sabotowanie firmy, która wysysała przez lata z nas krew, a teraz nas opluwa" - napisali autorzy apelu kończąc go słowami: Robotnicy, nadeszła pora zmian".

Wiem, że brzmią niektóre zwroty znajomo, ale my jako blog pracowniczy oraz TKZ Solidraność.pl nie mamy z tym listem nic wspólnego, bo naszym zdaniem nie tędy droga, a tak nie można załatwiać interesów pracowniczych. Pewnie niektórym wydaje się, że w globalnej fiatowskiej rodzinie można jeszcze bardziej namieszać. Jednak my jesteśmy prawie pewni, że ktoś próbuje się podszyć pod nasze działania i wzbudzić międzynarodową sensację. Mamy równocześnie nadzieję, że autorzy tego listu w jakiś sposób skontaktują się z nami, jeśli istnieją, bo w jedności siła.

Jeśli ten list napisali pracownicy, a nie dyrekcja lub służby REPO z polskiego fiata to zapraszamy do współpracy. Obserwując całą sytuację sądzimy, że coś w tym całym zamieszaniu nie pasuje. Albowiem w Grupie Fiata w Polsce wszyscy wiedzą, że funkcjonuje takie medium jak blog pracowniczy i pewnikiem za naszym pośrednictwem taki list by się ukazał w mediach gdyby.... A więc jaka jest prawda i kto ten list napisał, kto nam odpowie???

Mam nadzieję, że się wszyscy razem dowiemy kto za tym listem stoi, albowiem czekamy na wyjaśnienia. Tekst jaki ukazał się w „Liberazione” przeczytacie tutaj.


Fiatowiec


Zdjęcie komunikatu przysłane e-mailem przez pracownika do redakcji bloga.
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.