Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Koncern Fiata zmusza nas do protestów!!!

W związku z niepoważnym traktowaniem załogi przez dyrekcję fabryki rozpoczynamy dni protestu od 31 maja br. Jednak żeby nie być posądzonym o jątrzenie oraz wywoływanie niepokoju społecznego wśród załogi dajemy dyrekcji FAP możliwość na realizację naszych postulatów. W tym celu spotkamy się w zaplanowanym terminie spotkania 28 maja br. z dyrektorem A. Piętką, ale oczekujemy konkretów, bo nie mamy już czasu. Czas to pieniądz!

Ponad to wystosowaliśmy do pozostałych organizacji związkowych pismo z żądaniem premii efektywnościowej w kwocie średniej 1800 z brutto w celu wspólnego wystąpienia, bo nie ulega wątpliwości związek, który odmówi będzie odpowiedzialny za tak niską premię efektywnościową w Fiat Auto Poland i pozostałych spółkach.
Jest pytanie, czy to jest zmowa premiowa????

MOZ NSZZ Solidarność przybliża całą sytuację dotyczącą ustalania wysokości premii, a więc przechodząc do meritum można śmiało stwierdzić, że stanęła ona na głowie, bo produkcja w 2009 roku była wyższa, efektywność pracowników większa, zyski transferowane z FAP do centrali w Turynie niebotycznie wysokie, a premia efektywnościowa dla pracowników, ma być niższa. Przecież do takiego paradoksu mogło tylko dojść w fabryce Fiata.

Minęło zaledwie kilka miesięcy i znowu stajemy pod ścianą jak pod pręgierzem, bo dyrekcja Fiat Auto Poland próbuje kolejny raz wyrolować pracowników. Okazuje się, bowiem, że premia efektywnościowa ma być mniejsza o blisko 40% w porównaniu do roku 2009.

Rozmowy z dyrekcją tyskiej fabryki Fiata trwają już od kilkunastu dni, ale nie przynosi to spodziewanego efektu, który satysfakcjonowałby załogę. Jak można wyczytać z pisma, które jako NSZZ Solidarność FAP skierowaliśmy do dyrektora personalnego Andrzeja Piętki, to dzięki kreatywnej księgowości pracownicy mają dostać mniejszą premię.

Wiemy przecież nie od dzisiaj, że polscy menedżerowie próbują na wszelkie sposoby szukać oszczędności w fabryce i to realizują kosztem załogi. Nie trzeba być wielkim ekonomistą, żeby wyliczyć, że proponowane obniżenie premii efektywnościowej spowoduje oszczędności dla koncernu na poziomie około 4mln 300tys. zł.

Jednak biorąc pod uwagę, że podstawowy wskaźnik efektywności pracy wzrósł w 2009 roku z 2,736 do 3,152mln czyli o 15,2 % trudno logicznie wyjaśnić załodze propozycję obniżenia średniej premii efektywnościowej o 40% w porównaniu do roku ubiegłego. Jak czytamy w piśmie do dyrektora Piętki, nietrudno także przewidzieć, jaki wpływ na bieżące zaangażowanie załogi będzie miał fakt, że wzrostowi wydajności pracy towarzyszy ponad dwa razy szybszy spadek wysokości premii. Jako MOZ NSZZ Solidarność FAP twierdzimy wręcz, że przy takim spadku należałoby tą premię nazwać premią demotywacyjną.

Oczywiście Wszyscy pracownicy rozumieją, że Polska Grupa Fiata jest częścią globalnej rodziny, a jak wiadomo włoska rodzina ma teraz ciężko Przypomnieć należy, że w ubiegłym roku włoskie zakłady miały przestoje, których uzbierało się blisko 3 miesiące, ale czy My polscy pracownicy mamy za to płacić? Coś w tym całym systemie globalnego zarządzania koncernu jest nie tak, bo pracowników pracujących w roku 2009 prawie we wszystkie soboty oraz wykonujących swoje obowiązki nawet w niedzielę, każe się obniżeniem zapisanej w układzie zbiorowym i zagwarantowanej premii. Trzeba się w takiej sytuacji zastanowić, o co w tym wszystkim chodzi?

Skoro tyski Fiat Auto Poland jest perłą w koronie koncernu Fiata jak twierdzą włoscy bossowie, a pracownicy fabryki największym skarbem tego zakładu jak mówi rzecznik prasowy FAP Bogusław Cieślar to niby, dlaczego nie można okazać tego przez odpowiednią gratyfikację pieniężną. Czy to, aby nie jest tak jak biały murzyn zrobił swoje to może odejść, bo przecież polskim robotnikom miska ryżu wystarczy oraz okruchy spadające ze stołu akcionarjatu włoskiego.

Jeśli przeanalizujemy całą sytuację dokładnie to widać gołym okiem, ale My jako NSZZ Solidarność FAP ujmujemy to dosadnie w piśmie skierowanym przez NSZZ Solidarność do dyrektora personalnego gdzie czytamy: niekorzystny dla załogi wskaźnik efektywności wynika z księgowego wykreowania w roku 2008 ujemnego majątku netto przez zaksięgowanie w dniu bilansowym (31.12.2008r.) gigantycznych (ponad 1,86 mld zł) tzw. innych zobowiązań bieżących (ang. other current liabilities) zaliczonych do zobowiązań krótkoterminowych, czyli nie wynikających z rozliczeń z dostawcami i kontrahentami. Te ostatnie były półtora razy niższe. Jednak, co to, kogo obchodzi w dyrekcji!!


Reasumując wykreowanie w jednym roku ujemnego majątku netto sprawiło, że automatycznie dwa z trzech składników sumy wskaźnika efektywności uzyskały wartość ujemną, a dodatkowo niska wartość bezwzględna omawianego majątku netto w 2008 roku sprawiła, że ilorazy, w którym występowała ta zmienna różniły się o dwa rzędy wielkości (ponad stukrotnie) od otrzymanych normalnie. W konsekwencji takiego stanu rzeczy wyliczony zgodnie z zasadami zawartymi w Załączniku nr 10 do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) wskaźnik efektywności za rok 2008 ma wartość ujemną, a za rok 2009 jest zaniżony mniej więcej o połowę.


Kuriozum w tej sprawie jest to, że w okresie największego kryzysu gospodarczego, jaki trawił świat w ubr. ( jednak fabryki w Tychach nie dotykał) władze koncernu Fiata zgodziły się na wyjątek i wysokość premii efektywnościowej ustalono nie biorąc pod uwagę wszystkich operacji stricte matematycznych zapisanych w ZUZP obowiązującym w FAP.

Czy nie można tego wyjątku od reguły zastosować i w tym roku?

Może powodem obecnego sporu o premię jest fakt, że dyrekcja nie ma już gdzie obniżać kosztów i wykazywać swojej oszczędności oraz mobilności, a więc próbuje kosztem załogi zbierać punkty w globalnej Fiatowskiej rodzinie.

Czy potrzeba dyrekcji kolejnych pikiet i manifestacji załogi pod bramami Fiata? Szanowni dyrektorzy przecież to negatywna reklama firmy!!! Czy wy chcecie działać wg zasady nie ważne jak się mówi, ważne, że się w ogóle w mediach mówi, jest nam to ludziom Solidarności trudno zrozumieć. Zawsze wydawało się nam, że wizerunek Fiat Auto Poland, jako solidnego pracodawcy był ważny dla dyrekcji zakładu. Czy teraz ta wizja się nagle zmieniła? Kto lub co za tym stoi???


MOZ NSZZ Solidarność FAP i spółek wzywa wszystkich pracowników do czynnego poparcia organizowanych dni protestu. Drodzy pracownicy o szczegółach poinformujemy następnym komunikatem.

Nie stój z boku, wesprzyj nasze działania, bo My razem z Wami walczymy jako NSZZ Solidarność o godną pracę i płacę. Nie zapominaj, że zorganizowani mają lepiej. Wstąp w struktury NSZZ Solidarność to największy związek w Polsce i w Grupie Fiata w Polsce. Pokażmy Wszyscy razem, że w jedności siła!!!

Wanda Stróżyk-przewodnicząca
MOZ NSZZ Solidarność FAP
Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.