Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Fiat: „Wakacyjny” związek zawodowy znowu miesza

Jak poinformowała PAP – w Turynie 21 kwietnia br. ogłoszono, że do 2014 roku Fiat zainwestuje we Włoszech 30 miliardów euro, co zapowiedział dyrektor generalny koncernu, Sergio Marchionne, przedstawiając plany strategiczne na najbliższe pięciolecie. Dwukrotnie wzrośnie liczba produkowanych w tym kraju samochodów – podaje PAP.

Jak poinformowała PAP – w Turynie 21 kwietnia br. ogłoszono, że do 2014 roku Fiat zainwestuje we Włoszech 30 miliardów euro, co zapowiedział dyrektor generalny koncernu, Sergio Marchionne, przedstawiając plany strategiczne na najbliższe pięciolecie. Dwukrotnie wzrośnie liczba produkowanych w tym kraju samochodów – podaje PAP.

W związku z takimi informacjami oraz jak mniemamy ze względu na zbliżające się wybory prezydenckie „wakacyjny” związek zawodowy znowu dał głos. W oświadczeniu przesłanym do PAP sam jego szef B. Ziętek pisze – „Dla tyskich zakładów oznacza to zmniejszenie produkcji o około 250 tysięcy sztuk rocznie, likwidację linii produkcyjnych i masowe zwolnienia, które mogą nastąpić już w najbliższych miesiącach”.

Redakcja bloga pracowniczego musi jednak obalić te stwierdzenia Ziętka i jasno powiedzieć, że jest to na razie wróżenie z fusów, bo niema żadnych informacji o takich działaniach, które wskazywałyby na te czarne wizje.
W dodatku jest nie prawdą, że będzie likwidowana jakakolwiek linia produkcyjna, a jedynie od połowy maja lub najpóźniej od 1czerwca br. będzie przerabiana linia produkcyjna tzw. „Linia B” w zakładzie Fiat Auto Poland Tychy.

Nie możemy zrozumieć czemu ma służyć takie działanie, bo jak wiadomo dzisiaj w Turynie spotkała się Rada Pracownicza w której zasiada Wanda Stróżyk i jak na razie nie przekazał takich informacji pracownikom Solidarności. W dodatku jak pisze PAP – „W środę nie przedstawiono żadnych nowych informacji dotyczących Polski. Nie było bowiem mowy o poszczególnych fabrykach we Włoszech i za granicą.” Zapytany o całą sytuację i niepokojące informacje dot. tyskiej fabryki Rzecznik Fiat Auto Poland Bogusław Cieślar powiedział w czwartek PAP, że szczegółów przeniesienia produkcji na razie nie ma, więc nie chce komentować, czy decyzja będzie się wiązała ze zwolnieniami albo ograniczeniem produkcji zakładu. Dodał - "To decyzje naszego szefostwa, więc trudno mi się do nich odnieść. A ustalanie szczegółów jeszcze potrwa".

Należy również podkreślić, że jak pisze PAP – „Dyrektor generalny, przedstawiając założenia inwestorom wyraził przekonanie, że należy je zaakceptować, gdyż - jak ostrzegł - "plan B nie jest zbyt piękny". Zapewnił jednocześnie: "to nie jest plan poświęceń, ale zobowiązań". "Nie będzie żadnych cięć w zatrudnieniu, lecz jego wzrost" – dodał przedstawiając plany do 2014 roku. Czy z tego można wywnioskować, że jednak będą zwolnienia?

Oczywiście wedle pseudo związkowca
– „Tracimy tysiące miejsc pracy w polskim przemyśle motoryzacyjnym - ocenia Franciszek Gierot, przewodniczący Sierpnia 80 w Fiat Auto Poland. - Państwo polskie traci ogromne przychody z tytułu podatków i w bilansie handlowym. Ponad 95 procent produkcji tyskich zakładów stanowił eksport, dając miliard euro do bilansu handlowego naszego kraju.

Tyle tylko, że FAP ma ogromne zwolnienia podatkowe, uzyskał wsparcie rządowe na uruchomienie 800 miejsc pracy przy produkcji Forda KA, a więc ktoś tutaj robi burzę w szklance wody. W dodatku wszystkie zyski są transferowane do Włoch gdzie mieści się centrala koncernu Fiata. Reasumując należy zwrócić uwagę, że jak na razie nie ma podstaw by tak kategorycznie stwierdzać i stawiać daleko idące tezy w sprawie przyszłości zakładu oraz losu pracowników FAP w Tychach.

Jednak „kolaboracyjnemu” związkowi zawodowemu nie zależy na faktach tylko na zadymie i rozgłosie medialnym w związku z tym najlepiej obwiniać wszystkich tylko nie siebie, za postawę godną pożałowania. Całemu temu wywodowi przeczą również fakty, które każdy pracujący w fabryce widzi, bowiem tylko u nas i w Meksyku są prowadzone na tak szeroką skalę prace inwestycyjno-budowlane powstaje bowiem dalsza część nowej hali spawalni, co widać gołym okiem nawet przez płot zakładu patrząc od strony ulicy Turyńskiej. Mało tego jak się wygadał na wizji dyrektor - prace inwestycyjne są prowadzone tylko u nas i w Meksyku, gdzie ma powstawać Fiat 500 na rynek amerykański – stwierdził dyr. Arlet. W dodatku jak oświadczył całkiem nie dawno dostaniemy nowy samochód oprócz modelu Lancia Ypsilon.

Gdyby „Sierpuszki” poczytały i dokładnie obserwowały rynek to wiedziałyby, że nowa Panda będzie produkowana dopiero od drugiej połowy 2011 roku we Włoszech, ale u nas dalej pozostaje w produkcji stara PANDA, która będzie o wiele tańsza jak wynika z zapowiedzi medialnych. W dodatku nie musimy się obawiać Serbskiego zakładu, bo tam mają powstawać duże modele samochodów we współpracy Chryslera i Fiata, a więc nie mąćmy wody. Pracownikom potrzebny jest spokój, a nie ciągłe spekulacje, bo decyzja zapadła w Turynie, ale nie będzie ona powodowała tego, że zostanie „ubita kura” która przynosi „złote jaja” koncernowi Fiata.

Lepiej zajmijcie się działaniami pro pracowniczymi, a nie polityką ora krytykanctwem, bo nie tędy droga.


Wajcha


Źródło: PAP, Fiat, wnp.pl oraz własny komentarz.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.