Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Przygotowania do Euro2012 to kompromitacja

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, to największa impreza sportowa organizowana w naszym kraju. Największa pod każdym względem.

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, to największa impreza sportowa organizowana w naszym kraju. Największa pod każdym względem.

By podołać temu przedsięwzięciu, należało zaangażować wszystkie możliwe siły w skali kraju. I tak się stało. Trwają wytężone prace przy budowie nowych stadionów, dróg, lotnisk, bazy hotelowo-gastronomicznej itp. Pociąga to za sobą wielomilionowe inwestycje.

By skoordynować prace na kilkudziesięciu frontach, została powołana na najwyższym szczeblu Spółka PL.2012. Na czele jej zarządu stoi Maciej Herra. Spółka koordynuje i kontroluje przedsięwzięcia przygotowawcze do Euro 2012 w Polsce.

W swoich kompetencjach ma, – z czego się zresztą wywiązuje –analizę przepisów prawa, okresową ocenę stanu przygotowań, monitorowane przedsięwzięć, określanie zagrożeń.

Prowadzi bieżący system raportowania do UEFA. Organizuje szkolenia i seminaria dla podmiotów odpowiedzialnych za organizację mistrzostw.Wzięła na siebie odpowiedzialność by rozwiązać problemy transportu, komunikacji i bezpieczeństwa.

Do zadań PL.2012 należą także działania reklamowe i marketingowe związane z promocją Polski. Z ramienia PZPN na stanowisko Dyrektora Turnieju został powołany Adam Olkowicz.

W jej ramach powołano koordynatorów krajowych zajmujących się poszczególnymi obszarami działania. Zbudowano kilkudziesięcioosobowy zespół ekspertów i wykwalifikowanej kadry menedżerskiej. PL.2012 ściśle współpracuje z Ministerstwem Sportu i Turystyki, UEFA, Polskim Związkiem Piłki Nożnej oraz przedstawicielami strony ukraińskiej.

Nic dodać nic ująć. Kompleksowość na fundamentach fachowości.

Aż tu nagle, po cichutku przy Polskim Związku Piłki Nożnej,który ma problemy chociażby ze skoordynowaniem rozgrywek ligowych powstała kolejna spółka Euro 2012.

Kulisy powstania tej Spółki nie odbiegają od standardów przyjętych w PZPN, czego przykładem są podpisywane bez zgody Zarządu strategiczne umowy z firmami Sport Five czy Nike.

Zarząd wydał zgodę na powołanie Spółki, a potem w tajemnicy przed nim, samowolnie podjęto wszystkie decyzje personalne. Tak przynajmniej twierdzi członek zarządu PZPN Jacek Masiota i nie ma powodu by mu nie wierzyć.W wywiadzie dla Gazety Wyborczej mówi: - O ile zarząd PZPN rzeczywiście upoważnił prezesa Grzegorza Latę do utworzenia tej spółki, o tyle wszystkie decyzje personalne zostały podjęte bez wiedzy dużej części członków zarządu.Wręcz w tajemnicy. Ja o fakcie powołania organów spółki, dowiedziałem się z mediów.

Oto budzący powszechne zdziwienie skład zarządu:

Prezes Grzegorz Lato, wiceprezesi - R. Bugdoł i A. Olkowicz

Komisja Rewizyjna: M. Malinowski, S. Antkowiak, Z.Łazarczyk.

Czysta fachowość i kompetencja w dziedzinach: ekonomii,gospodarki, infrastruktury, komunikacji, marketingu, własności intelektualnej,zasobów ludzkich i promocji.

Poparta przy tym doskonałą znajomością języków obcych, szczególnie u prezesa zarządu.

Kuriozalny skład osobowy Spółki najlepiej podsumował w tym samym wywiadzie mec. Jacek Masiota:

- Nie zazdroszczę im tego. To tak jakby prezesem spółki powołanej przez rząd został premier Donald Tusk, wiceprezesami –Grzegorz Schetyna i Radek Sikorski, a kontrolować ich miałaby Ewa Kopacz.

Porównywanie tych dwóch spółek rządowej i pzpn-owskiej spróbujcie Państwo dokonać sami, a sugeruję zacząć od witryn internetowych.

Ci pierwsi w dość wyczerpujący, przejrzysty sposób informują o swojej misji, ci drudzy swoją rolę na Euro ograniczyli do zdawkowych PIĘCIU KRÓTKICH AKAPITÓW. Wstydzą się, czy co?

Na przejęcie, zatem jakich kompetencji od Pl. 2012 liczy Lato i spółka w samozwańczym składzie, o jakim dowiadujemy się z cytowanego powyżej wywiadu.

Jakieś pieniądze będzie można zarobić np. na koncesjach dla punktów gastronomicznych, do przyznawania, których pretenduje Spółka,informując o tym w jednym z nielicznych zdań na swojej witrynie.

A może nie zależy im na jakichkolwiek zadaniach do wykonania, bo, po co podejmować się czegokolwiek, jeżeli i tak nie będą się wstanie z tego wywiązać. A może wystarczą gratyfikacje, a prasa podaje, że przez Spółkę na koszty administracyjne przepłynie około 5 milionów, euro. Jest się, czym dzielić. Prawda.

Mocno ktoś zaryzykuje, powierzając Spółce Euro 2012 jakiekolwiek zadania w imprezie tej rangi.

Jaka jest pozytywna siła sprawcza osób zasiadających we władzach spółki, pokazuje dobitnie ich związkowa działalność z ostatnich 15 miesięcy?Żadna, a określenie fatalna, będzie najbardziej łagodnym podsumowaniem tego okresu ich działalności.

Podobno bez pracy nie ma kołaczy. Ja już nawet nie chcę wnikać w pogłoski, krążące w całym środowisku piłkarskim, że dla ludzi z zarządu i komisji rewizyjnej, Spółka stała się dodatkowym, dość pokaźnym, liczonym w tysiącach euro źródłem dochodu, uzyskiwanym po prostu za nic.

Pozdrawiam Kazimierz Greń - Prezes Podkarpackiego ZPN

Więcej publikacji autorstwa Prezesa Grenia znajdziecie na jego macierzystym blogu (tutaj).

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.