Wanda Stróżyk (na zdjęciu) - szefowa Solidarności w firmie – powiedziała na antenie Polskiego Radia Katowice, że związek domaga się 650 zł podwyżki. Zarząd chce dać jedynie 100 zł. Zdaniem Wandy Stróżyk, ta propozycja jest niepoważna. Zaznaczyła, że czeka na reakcję włoskich właścicieli fabryki.
Ostatnie negocjacje płacowe zakończyły się fiaskiem. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu dojdzie do kolejnych rozmów. "S" jest w sporze zbiorowym z pracodawcą. Na razie jednak nie zakłada strajku.
Stróżyk nie ma też potwierdzonych informacji jakoby produkcja Pandy - o czym intensywnie plotkują zachodnie media - miała zostać przeniesiona do Włoch.
Pani Wando pracownicy FAP czekają na te pytania oraz chcą abyś przeprowadziła referendum strajkowe, bo pragniemy być przygotowani na dalsze działania. Pamiętaj, że czas ucieka i obyś jak w ubiegłym roku tylko obietnic nie składała, a potem głowę w piasek chowała. Realizuj krok po kroku zapisy ustawy o sporach zbiorowych, bo Fiat jest doświadczonym graczem. Nie chcemy niespodzianek, czekamy na konkrety.
Wajcha
Źródło: Polskie Radio Katowice oraz TVP3.