Przez całe lata PRL-u nazywano Ich „zaplutymi karłami reakcji”, a wszystkie niepodległościowe organizacje, do których należeli określano jako „faszystów”, czy „bandy reakcyjne z pod znaku NSZ. W zamian za ofiarną walkę w obronie wartości jaką była Niepodległość Ojczyzny wielu z Nich poległo z bronią w ręku, innych zamęczono w więzieniach ciągłymi przesłuchaniami i torturami, a jeszcze inni po okrutnych śledztwach przechodzili pokazowe procesy, które były kpiną z wymiaru sprawiedliwości, a których wyrok był oczywisty – natychmiastowo wykonywano kary śmierci. Jedynie nielicznym udało się przetrwać stalinowski reżim, aby żyć dalej przez długie dekady Polski Ludowej z piętnem „reakcyjnego bandyty”. Zaledwie garstka z Nich dożyła tzw. odwilży i ustawy honorującej ich wieloletnie zmagania w szeregach SZP, ZWZ, AK, DSZ, ROAK, NZW, NSZ, SN, i WiN z oboma okupantami. Dożyli oni również dużej liczby rewizji nadzwyczajnych od wyroków śmierci, które otrzymali ich dowódcy i towarzysze partyzanckiej doli i niedoli… a tych trzeba przynajmniej przypomnieć!
Dzisiaj w dobie zwykłego chamstwa, gdzie niejednokrotnie ludzie szczycącymi się „ medalami wolności” na piersiach otrzymanymi za walkę o Wolną Polskę, dzisiaj donoszą na swój kraj zwyczajnie go zdradzając. Gdzie współcześni pseudo bohaterowie zgodnie z materiałami IPN okazują się zwykłymi zdrajcami i donosicielami. Tekst o tym jak Narodowi Bohaterowie – Żołnierze Wyklęci leczą nie tylko nasze dusze ale i ciała – zastanawia jak to się dzieje. Postaram się na to pytanie odpowiedzieć.
Trudne początki obecnego patriotyzmu.
Gdy w czasach tzw. komuny reżim, jak pamiętamy, na siłę ofiarował bohaterów Polakom. Byli to ludzie raczej z sierpem i młotem, którzy dokonali w Polsce jedno – mordowali patriotów tej ziemi. Wówczas to w latach 80 tych XX wieku w sercach młodzieży nastał bunt i potrzeba poszukiwania wzorców do naśladowania. Ten bunt wybuchł z ogromną siłą na piłkarskich stadionach, gdzie w oprawach meczy zaczęły pokazywać się banery ukazujące Żołnierzy Wyklętych – tak mocno ukrywanych przez reżim komunistyczny – ich zabójców i morderców.
Inka, Zagończyk, Pilecki i wielu innych ujrzało „światło dzienne”. Młodzi ludzi zaczęli poszukiwać z ich życia wzory cnót patriotyzmu do naśladowania. Poszukiwali i znaleźli. Gdy Rząd PO i PSL zaczęli niszczyć w różny sposób te objawy patriotyzmu młodzi patrioci pod hasłem „ Tusk matole twój Rząd obalą kibole” – ten rząd faktycznie obalili a patriotyzm oparty na dziedzictwie Żołnierzy Wyklętych wybuchł z ogromną siłą zalewając cały kraj.
Bohaterowie narodowi jak wspomniany Pilecki, Zagończyk, Inka i wielu innych byli mordowani i mieli zostać według, założeń komunistów, zapomniani na zawsze. Oni jednak powstali z grobów zalewając serca Polaków swoim dziedzictwem. To Polska im wdzięczna w pokorze oddala im swój honor i cześć i tak dzieje się po dzień dzisiejszy.
Wielu jednak ze znakiem KOD u na piersiach mając korzenie komunistyczne niestety próbuje ośmieszać jak dawni komuniści sylwetki i dokonania naszych bohaterów. Ale ich czas powoli dobiega końca.
Przykłady leczenia dusz i ciał przez Żołnierzy Wyklętych.
Pisałem na łamach niepoprawnych.pl i Salonu 24.pl jak chorego chłopca chorego na guza mózgu leczą dokonania i sylwetki Żołnierzy Wyklętych. Leczą i utrzymują przy życiu i to nie są żarty.
Na jednym z portali internetowych o treści patriotycznej, który czyta tygodniowo prawie 3 mln ludzi, a gdzie jestem redaktorem napisała do mnie skromna i dumna i zatroskana matka schorowanego syna oto te słowa :
„Dla Naszej rodziny historia Powstania Warszawskiego jest szczególna. Mamy synka Kubusia, który obecnie ma 8 lat. jak maluch uwielbiał wszystko co związane z wojskiem. Jakieś dwa lata temu zainteresował się historia Powstania…dziś to jego konik. Muzeum to ulubione miejsce w Warszawie – bo choć mamy daleko to jest Ona nam szczególnie bliska. w zeszłym roku brał udział w akcji Bohater On. W tym roku będzie promował tą akcję u siebie w mieście. Gdy byliśmy w czerwcu w Warszawie – kazał zawieźć się na cmentarz i za swoje kieszonkowe kupił znicze i zapalał Powstańcom. Przy pomniku Szarych Szeregów – zrobił serduszko z rączek – zauważyłam dopiero jak wróciliśmy do domu. Historia o Powstańcach to dla niego historia Bohaterów – i tak czasami myślę, ze Oni nas widzą z góry i czuwają – Kubuś bardzo poważnie zachorował – ma guza mózgu. I wytłumaczył sobie, ze musi z nim walczyć tak, jak walczyli Powstańcy….tylko wróg inny…wiecie jakie Kubuś ma marzenia??? Być w Warszawie 1 sierpnia…na obchodach, na śpiewaniu piosenek powstańczych – bo zna je wszystkie…a w piątek mamy spotkanie z Powstańcem….jakaś niewidzialna siła pcha nas….i spełnia marzenia Kubusia – zapraszamy na jego strony na FB „Mały Patriota” oraz „Kuba i kropek”
Reakcja czytelników portalu była natychmiastowa, pełna podziwu dla patriotyzmu i wychowania młodego patrioty, który pokochał swoją ojczyznę i jej bohaterów. Gdzie mimo choroby i codziennej walki o swoje życie zapragnął poznać losy tych co oddawali swoją młodą krew na barykadach Warszawy dla Polski.
Kubuś ty musisz wyzdrowieć tego Tobie życzymy, a gdy dorośniesz będziesz dumnym Polakiem – patriotą naszej wspaniałej ojczyzny. Tego Tobie życzę osobiście jak i czytelnicy naszego portalu.
https://www.facebook.com/malypatriotakuba
Posiadamy w naszej wspaniałej ojczyźnie wzorce godne do naśladowania ich życie, walka o swój kraj, tragiczna śmierć dla ojczyzny nobilituje i pobudza umysły milionów Polaków. Jest wzorcem do naśladowania dla milionów np. wyrażane w Marszach Wolności w dniu 11 listopada każdego roku, oraz manifestacjach patriotycznych.
Kim był Rotmistrz Witold Pilecki
O Rotmistrzu Witoldzie Pileckim, moim zdaniem, największym bohaterze narodowym wszech czasów napisano wiele tomów, nakręcono wiele filmów pokazując jego ogromny patriotyzm , dokonania, życie i męczeńską śmierć.
Ale czy wiecie ,ze ten „ człowiek niemal ze stali” był wrażliwym ciepłym człowiekiem – tak go oceniał mój dziadek a jego przyjaciel.
Rotmistrz Witold Pilecki był nie tylko człowiekiem, który dokonał wielu bohaterskich czynów na polu walki o Polskę. Jego działania w życiu prywatnym, zdobycie serce swojej jedynej wybranki, również powinny zostać docenione.
Nie wszyscy wiedzą, że uwielbiany przez młodych polskich patriotów, bohater narodowy, rotmistrz Witold Pilecki (awansowany w 2013 r. pośmiertnie do stopnia pułkownika), bestialsko zamordowany przez władze komunistyczne w 1948 r., był nie tylko bohaterem narodowym, który nie bał się wrogów ani śmierci. Był także, jak o nim piszą, przystojnym mężczyzną, pełnym ułańskiej fantazji i romantycznego serca.
Rotmistrz i wybranka jego serca
Maria Ostrowska, pochodząca z Ostrowa Mazowieckiego, była nauczycielką w siedmioklasowej szkole, w miejscowości Krupie. W 1925 r. ukończyła gimnazjum oraz dwuletni kurs metodyczno – pedagogiczny w Ostrowi Mazowieckiej.
Pierwszą posadę nauczycielki otrzymała w roku szkolnym 1925/26, w Publicznej Szkole Powszechnej w Bieniakoniach. Po dwóch latach przeniosła się do siedmioklasowej szkoły we wsi Krupa k/Lidy, gdzie poza pracą nauczycielki, prowadziła społecznie Koło Gospodyń Wiejskich, a także Koło Młodzieży. Była nauczycielką. Zyskała sobie sympatię i szacunek wśród okolicznej ludności. Mieszkała w majątku państwa Szukiewiczów, położonym niedaleko szkoły.
Częstym gościem w tym majątku był Witold Pilecki, któremu piękna nauczycielka przypadła do gustu.
Nieopodal majątku, gdzie zamieszkiwała Maria, stacjonował 5 Pułk Lotniczy, a jego piloci często spoglądali na spacerującą nieopodal Marię. Konkurencja do serca pięknej nauczycielki była duża, szczególnie, że piloci cieszyli się „wzięciem u współczesnych kobiet”.
Tak zdobył jej serce
Młody i przystojny wojskowy z pobliskiego majątku Sukurcze, Witold Pilecki, musiał się natrudzić, by zdobyć serce swej wybranki. Wykorzystał fakt, iż był słuchaczem sztuk pięknych na Uniwersytecie im. Stefana Batorego. Zaimponował pannie Marii znajomością malarstwa jak i umiejętnością malowania.
Dzielny rotmistrz miał konkurenta, lotnika ze wspomnianej bazy, który przyjeżdżał często do Marii rowerem. Rotmistrz wymyślił fortel. Przekupił kogoś, kto zabrała lotnikowi rower, a on musiał piechotą wracać do bazy lotniczej przez 5 długich kilometrów. Wówczas amory do pięknej nauczycielki definitywnie mu przeszły.
Witold Pilecki świetnie jeździł konno. By zdobyć serce swojej wybranki, skoro świt galopował, by w otwarte okno, gdzie spała jego wybranka serca, wrzucać bukiety świeżych kwiatów.
Znajomość z panią Marią zacieśniał na organizowanych w majątku zabawach tanecznych. Jego ułańskie serce biło tylko dla niej.
Okrutny koniec miłości
Pobrali się 7 kwietnia 1931 r. Dalsze ich losy, pięknego i jakże romantycznego uczucia, przeplatała okrutna wojna, a zakończyło zabójstwo Witolda przez komunistycznych oprawców.
Bohater narodowy, tak uwielbiany przez młodych polskich patriotów, Żołnierz Wyklęty, Rotmistrz Witold Pilecki, miał być, według jego oprawców i zbrodniarzy, zapomniany na zawsze Tak zdecydowali jego komunistyczni mordercy.
Stało się inaczej. Jego bohaterskie i romantyczne serce powstało jak feniks z popiołów, by dawać przykład jak żyć i walczyć o swój kraj, jak kochać i być kochanym.
Wdowa po rotmistrzu Witoldzie Pileckim, córka ziemi ostrowskiej – Maria z Ostrowskich Pilecka, 14 lutego 2002 roku spoczęła na warszawskich Powązkach. Odeszła cicho i bez rozgłosu, tak jak żyła. Miała 96 lat. W milczeniu i zadumie, bez pogrzebowego marszu i salwy honorowej, kondukt żałobny odprowadził ją do Alei Zasłużonych.
Pamiętam do dzisiaj jak mój dziadek opowiadając mnie młodemu wówczas chłopakowi historię życia tego, który za Polskę oddał swoje życie, jak Pilecki kochał Polskę jak mówił o patriotyzmie. W sierpniu 1938 r tak wypowiedział się a dyskusji z moim dziadkiem „ Patriotą się jest lub się bywa, bywają ci dla których dobro własne jest ważniejsze od ojczyzny „
Refleksja osobista
Szkoda iż wielu Polaków, głownie niestety, – tylko bywa patriotami. Są to polskojęzyczni ludzie mieszkający w Polsce szkalujący naszą ojczyznę nie tylko w Europarlamencie i w kraju. Ludzie spod znaku tęczy i sierpa i młota potomkowie katów z NKWD i UB opluwający niemal codziennie nasz kraj. Na wielu portalach internetowych czynią podobnie (o czym tak często pokazujemy w Niepoprawnych.pl pokazując te fakty np. na portalu NEon24.pl – sam o tym pisałem wielokrotnie) Wielu tzw „polskojęzycznych blogerów np. na portalu NEon24 ” szkaluje Polskę jak tylko może, wyszydza i ośmiesza naszą historię, kulturę, podważa demokratyczne wybory polaków, pragnie obniżenia naszego bezpieczeństwa w podważaniu i szkalowaniu naszych militarnych sojuszy. Za to jako najważniejsze pokazuje Putina i Rosję jej politykę militarną i ekspansywną – swoi chwalą swoich.
Internet stał się prawdziwym polem walki na świecie pomiędzy zwolennikami i agentami Kremla w tym ich zwoleniankami oraz grupami dla których zdrada insertów Polski i jej szkodzenie w kraju i za granicą stało się celem samym w sobie – nie wstydźmy się ich tak nazywać – ponieważ za tę działalność biorą jak już wspomniałem pieniądze w dolarach i kwotach Euro – patrz Soros i jemu podobni – (fakty te ujawnia i przytacza konkretne nazwiska portal internetowy niezależna.pl, prawicowi blogerzy, politycy, patrioci), a społeczeństwami państw będących przeciwnikiem tej kremlowskiej polityki agresji i wojny, gospodarki czy innych ekspansywnych poczynań i interesów Rosji.
Całe szczęście, że istnienie takich antypolskich portali w sieci dobiega końca, dzięki działaniu patriotycznym blogerom i Służbom Państwa dbającym o nasze bezpieczeństwo narodowe. Osoby naruszające w nich prawo – mam nadzieję – iż odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości, co będzie przykładem dla innych.
Cytując po raz kolejny zapisane w materiale słowa „ Siłaczki” cytat :
„Kultura śmierci istnieje. Rozwija się coraz szybciej. Powraca eugenika, eutanazja tych „niepotrzebnych” i „gorszych”. Aby uczyć szacunku do życia konieczne jest pokazanie do czego prowadzi pogarda i brak szacunku do życia. To robić trzeba koniecznie. Prawda wyzwala. Nie jest ratunkiem zamykanie oczu na polską historię. Ze smutkiem przyglądam się działaniom psychologów na UW w Warszawie, dla których odwiedzanie przez polską młodzież byłego niemieckiego obozu KL Auschwitz jest jedynie traumą, podobnie jak traumę powoduje pomnik katyński. Dla nich traumatycznym jest fakt, że polska młodzież ma za autorytety Witolda Pileckiego i Inkę. A w prawdzie i w tych autorytetach – tkwi siła. Motywacja i moc w walce ze złem. Jak dobrze, że się urodziłeś Witoldzie Pilecki. Jesteś dla nas darem na te trudne czasy.”
Nachodzi mnie wielokrotnie taka oto refleksja – iż dobrze by było gdyby właśnie ten tekst czytali co godzinę ci dla których obrażanie innych tzw. zadymiarzy internetowych stało się celem życia samym w sobie. Refleksja nad życiem – swoim życiem nikomu jeszcze nie zaszkodziło.
Ukryta moc naszych narodowych bohaterów – ich dziedzictwo powstałe z grobów nie tylko zalało serca Polaków ale i zmieniało zgodnie ze znanymi każdemu Polakowi słowami Świętego Jana Pawła II „ Oblicza ziemi – tej ziemi” Chwała im za to.
Chwała wam Żołnierze Wyklęci, Chwała i pamięć – na zawsze !