Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

EDMUND STRZELECKI - WIELKI POLAK

STRZELECKI

EDMUND STRZELECKI - WIELKI POLAK
Aleksander Szumański
źródło: OSOBISTE

EDMUND STRZELECKI - WIELKI POLAK
150. rocznica śmierci

Uważany jest za jednego z najwybitniejszych polskich
podróżników, pierwszego Polaka, o którym wiadomo, że
z własnej inicjatywy okrążył świat w celach naukowych.
W latach 1834–1843 wędrował, między innymi, po obu Amerykach, Oceanii i Australii, prowadząc badania ge-ologiczne na zlecenie miejscowych władz. Wsławił sięrównież działalnością dobroczynną.
Przyszedł na świat w 1797 roku, w Głuszynie (obec- nie w granicach Poznania), w zaborze pruskim, w rodzinie Franciszka, Powstańca Kościuszkowskiego, i Anny z Raczyńskich. Dzieciństwo spędził w Wielkopolsce, Warszawie i Krakowie. Po śmierci rodziców opiekowali się nim dalsi krewni.Strzelecki pracował przez jakiś czas jako nauczyciel dzieci zamożnej szlachty. W 1819 roku poznał dzięki temu Aleksandrę Turno, zwaną Adyną, miłość swojego życia. Pragnął ją poślubić, jednak ojciec panny sprzeciwił się kandydatowi bez majątku. Mimo że młodzi rozstali się w 1822 roku (choć być może spotkali się później kilkukrotnie),Strzelecki kochał Adynę przez wiele lat i jeszcze długo pisał do niej listy.

 PIERWSZE PODRÓŻE

Otrzymawszy pieniądze od rodzeństwa – prawdopodobnie ze spadku po rodzicach – Strzelecki zaczął podróżować po Europie Zachodniej. We Włoszech spotkał Franciszka Sapiehę, który ujęty osobowością młodego Polaka udzielił mu pełnomocnictwa na zarządzanie majątkiem ziemskim Bychowiec pod Mohylewem. Strzelecki administrował nim przez cztery lata, do śmierci Sapiehy w 1829 roku. Zaoszczędzone w tym czasie pieniądze z tego
okresu, a także część zapisanych mu przez magnata w testamencie, przeznaczył na dalsze podróże i edukację.

Pod koniec 1829 roku ponownie udał się do Europy Zachodniej, prawdopodobnie już na zawsze opuściwszy ziemie polskie. Od 1831 roku mieszkał w Anglii, gdzie ukończył dwuletnie studia geologiczne. W czerwcu 1834 roku, w Liverpoolu wsiadł na statek, rozpoczynając podróż dookoła świata. W następnym miesiącu dotarł do Nowego Jorku.

 PRZEZ OBIE AMERYKI

Podczas pierwszego pobytu w Stanach Zjednoczonych Strzelecki przeprowadzał, między innymi, badania geologiczne i mineralogiczne pasm górskich w Appalachach oraz agrochemiczne na terenie farm w Wirginii, Marylandzie i stanie Nowy Jork. Przebywał też nad wodospadem Niagara, skąd na kilka miesięcy wyruszył do brytyjskich kolonii: Górnej i Dolnej Kanady. Na terytorium tej pierwszej, w okolicach jeziora Ontario, odkrył w 1835 roku pokłady miedzi, które zaczęto eksploatować dziesięć lat później.

Następnie przez Nowy Jork udał się na Kubę. Wiadomo, że później przebywał Meksyku, skąd powrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie tym razem przedmiotem jego badań były farmy w Il- linois i Ohio, a także pustynia nad Wielkim Jeziorem Słonym w Utah. Na przełomie lat 1835 i 1836  skierował się do Ameryki Południowej.
W styczniu 1836 roku Strzelecki dotarł do Rio de Janeiro, gdzie w porcie miał okazję oglądaćzatrzymany przez Brytyjczyków statek z przewożonymi w zatrważających warunkach niewolnikami. Wydarzenie to wstrząsnęło Polakiem,który przemyślenia na temat transatlantyckiego handlu ludźmi zawarł w swoim niezachowanym
dzienniku, a następnie w wydanej po powrocie do Anglii książce. W Brazylii spędził łącznie pół roku, zajmując się, między innymi, badaniami me- teorologicznymi, geologicznymi, etnograficznymii archeologicznymi. Odbył liczący około 5 tysięcy kilometrów
Plata. Pozostawał pod wrażeniem piękna otaczającej go
przyrody. Z Brazylii przez Urugwaj dotarł w sierpniu 1836 roku do Buenos Aires. Tam na własne oczy zobaczył egzekucję stu dziesięciu indiańskich wodzów zwabionych w pułapkę przez dyktatora Juana Manuela de Rosasa. Również to wydarzenie odnotował zarówno w dzienniku, jak i w późniejszej publikacji. Pod koniec 1836 roku Strzelecki dotarł do Chile, gdzie kontynuował badania z zakresu górnictwa, agrochemii, etnografii i meteorologii. Z Valparaiso wypłynął we wrześniu 1837 roku na statku Cleopatra, zaproszony przez kapitana George’a Greya. Trasa podróży wiodła wzdłuż zachodniego wybrzeża Ameryki Łacińskiej: Peru, Ekwadoru, Kostaryki, Salwadoru i Meksyku. W tym ostatnim Polak miał wystarczająco dużo czasu, by dokonać obserwacji naukowych wśród Indian Yaqui. Badał też złoża surowców w stanach Dolna Kalifornia i Sonora.

TAJEMNICA AUSTARALII

Miesiąc po powrocie do Valparaiso, w lipcu 1838 roku Strzelecki opuścił ostatecznie Amerykę. Popłynął na zachód i między innymi przez Markizy, wyspy Sandwich (obecnie Hawaje; tam jako jeden z pierwszych dokonał naukowego opisu wulkanu Kilauea) oraz Tahiti dotarł na Zelandię. W trakcie trzymiesięcznego pobytu w tej brytyjskiej kolonii miał przeprowadzić pierwsze w historii Wyspy Północnej badania geologiczne. Następnie udał się do Australii, która stanowiła najważniejszy etap w jego podróży dookoła świata.

W kwietniu 1839 roku Strzelecki przybył do Sydney, stolicy kolonii (obecnie stanu) Nowa Południowa Walia. W mieście spędził trzy miesiące i poznał miejscową elitę, jak choćby gubernatora George’a Gippsa, na zlecenie którego eksplorował kontynent.

Podczas pierwszej wyprawy w głąb lądu, w październiku 1839 roku, odnalazł w okolicy Bathurst złoto. Gubernator nakazał mu trzymać tę informację w tajemnicy, w obawie przed rozruchami – mieszkańcy kolonii w znacznej mierze składali się wówczas ze skazańców.

Jednak wbrew temu, co można przeczytać w niektórych opracowaniach, Strzelecki nie był odkrywcą tego kruszcu w Australii – pierwszą potwierdzoną źródłowo osobą, która się na niego natknęła, był James McBrien, mierniczy rządowy, w 1823 roku, również w pobliżu Ba-thurst. Jemu także polecono zataić ten fakt. Władzom Nowej Południowej Walii udało się opóźnić gorączkę złota do 1851 roku, która od chwili wybuchu trwała w Australii przez kilka dekad.

GÓRA KOŚCIUSZKI W AUISTRALII

W trakcie swojej drugiej wyprawy Strzelecki zdobył 15 lutego 1840 roku najwyższy szczyt kontynentalnej Australii (2228 metrów n.p.m.) i nazwał go "Górą Kościuszki. „Szczególny wygląd tego wierzchołka uderzył mnie tak silnie przez swe podobieństwo do kop-
ca w Krakowie, usypanego na grobie bohatera narodowego Kościuszki, że choć w cudzym kraju, na cudzej ziemi, ale wśród ludu ceniącego wolność i jej obrońców, nie mogłem powstrzymać się od tego, żeby nie nadać górze nazwy Mount "Kościuszko”. W krajach anglojęzycznych przyjęła się łatwiejsza do wymówienia nazwa "Mount Kosciusko", ale w 1997 roku Komisja Nazw Geograficznych Nowej Południowej Walii zmieniła ją na bliższą oryginałowi: Mount Kosciuszko. Warto dodać, że żyzną krainę, którą Strzelecki badał na późniejszym etapie tej wyprawy, nazwał na cześć wspomnianego gubernatora Gippslandem (obecnie to wschodnia część stanu Wiktoria). Określenie to funkcjonuje do dzisiaj.

 POWRÓT DO EUROPY

Od lipca 1840 roku do września 1842 roku polski podróżnik przebywał głównie na Ziemi van Diemena (obecnie Tasmania). Odkrył tam i opisał pokłady węgla, miedzi i złotonośnego kwarcu. Następnie przez Sydney udał się do Port Stephens w pobliżu Newcastle, skąd wyruszył na swoją trzecią australijską wyprawę, tym razem na północ. Badał wówczas geologię dolin rzek Hunter i Karuah. W kwietniu 1843 roku powrócił do Sydney, skąd z powodu pogarszającego się zdrowia wypłynął do Europy. Między innymi przez Timor,Bali, Kanton i Singapur dotarł do Suezu. Odwiedziwszy następnie Maltę, Algier i Francję, przybył do Londynu,kończąc podróż dookoła świata w październiku 1843 roku.

Po powrocie Strzelecki osiadł w Anglii. W 1845 roku przyjął
obywatelstwo brytyjskie i wydał wspominaną wcześniej książkę zawierającą, między innymi, wyniki jego australijskich i tasmańskich badań, zatytułowaną "Physical Description of New South Wales and Van Diemen’s Land" (po polsku ukazała się jako "Nowa Południowa Walia, w 1958 roku"), a także pierwszą tak dokładną mapę geologiczną omawianych obszarów.

Dzieło to przyniosło Strzeleckiemu uznanie środowisk naukowych, w tym samego Karola Darwina. Polak otrzymał też za nie w 1846 roku złoty medal od Królewskiego Towarzystwa Geograficznego.

PÓŹNIEJSZA DZIAŁALNOŚĆ

W latach 1847–1849, jako agent Brytyjskiego Stowarzysze-
nia Pomocy, Strzelecki zajmował się organizowaniem i na-
dzorowaniem pomocy ofiarom klęski głodu w Irlandii, spowodowanej zarazą ziemniaczaną. Otrzymał za to od rządu brytyjskiego w listopadzie 1848 roku Order Łaźni. Warto zauważyć, że nie przyjął za swoją pracę wynagrodzenia. Niestety, w Irlandii zachorował na dur brzuszny, którego skutki odczuwać miał do końca życia.

W 1853 roku został członkiem Towarzystwa Królewskiego w Londynie i jako pierwszy Polak Królewskiego Towarzystwa Geograficznego, tuż po wojnie krymskiej, w 1856 roku uczestniczył jako wysłannik Brytyjczyków w tajnej, przynajmniej kilkumiesięcznej misji na Krym. Nie jest znana rola, jaką wówczas odegrał.

W 1857 roku Strzelecki zbierał fundusze na jedną z wypraw, mającą na celu odnalezienie zaginionych kilkanaście lat wcześniej statków Erebus i Terror, które wypłynęły z Anglii pod dowództwem Johna Franklina. Polak poznał go osobiście na Ziemi van Diemena, gdy ten pełnił tam urząd gubernatora. Ekspedycja Franklina miała za zadanie odnaleźć i zbadać Przejście Północno-Zachodnie między Morzem Baffina a Morzem Beringa. Oba statki zostały jednak skute lodem przed dotarciem do celu.

Załogi nie przeżyły, żadna z kilkudziesięciu ekspedycji ratunkowych nie odnalazła wraków. Udało się tego dokonać dopiero kanadyjskim naukowcom dzięki topnieniu lodowców, kolejno w roku 2014 (Erebus) i 2016.

W 1860 roku Strzelecki otrzymał honorowy doktorat z prawa cywilnego na Uniwersytecie w Oksfordzie, a dziewięć lat później Order Świętego Michała i Świętego Jerzego oraz szlachecki tytuł "SIR" od królowej Wiktorii.

 UPAMIĘTNIENIE

Strzelecki zmarł 6 października 1873 roku w swoim londyńskim domu, na raka wątroby. Z tego, co wiadomo, nigdy nie wziął ślubu i nie miał dzieci.
Początkowo spoczywał na anglikańskim cmentarzu Kensal Green, w oznakowanym grobie (wbrew swojej woli; pragnął zostać pochowany anonimowo, bez żadnych symboli religijnych). W 1940 roku, podczas bombardowania Londynu przez Niemców, nagrobek został uszkodzony. Trzy lata później postawiono nowy, większy. W 1997 roku szczątki podróżnika ekshumowano i przewieziono do Poznania, gdzie złożono w krypcie zasłużonych na Wzgórzu Świętego Wojciecha.

Strzelecki doczekał się wielu form upamiętnienia. Na jego cześć nazwano, między innymi, Góry Strzeleckiego w Australii Południowo-Wschodniej, niewysokie pasmo, którego najwyższy szczyt liczy 740 metrów.

Ponadto wystawiono mu jedenastometrowy pomnik opodal Góry Kościuszki, w Jindabyne, w Nowej Południowej Walii. Monument powstał z inicjatywy Polsko-Australijskiego Towarzystwa Kulturalnego w Sydney. Wykonał go w całości w Polsce Jerzy Sobociński, a odsłonięcie nastąpiło w 1988 roku. Na samej Górze Kościuszki umieszczono tablicę informującą o zdobyciu jej i nazwaniu przez polskiego podróżnika.

Dwa dużo mniejsze pomniki ku czci geologa znajdują się także w Poznaniu. Z kolei w 2015 roku, w Dublinie umieszczono tablicę upamiętniającą humanitarną pomoc niesioną Irlandczykom w okresie wielkiego głodu. Ufundowali ją mieszkańcy Poznania przy wsparciu Towarzystwa Irlandzko-Polskiego, Fundacji Kultury Irlandzkiej oraz Rady Miasta Dublina.

                     opracowanie Aleksander Szumański

Redaktor naczelna Joanna Meissner - Pińska (RPA - Johanessburg)

https://drive.google.com/file/d/1XZN5VCvSWstxL4qjLP5tdhx-1Xo7O-hQ/view?usp=sharing






Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #STRZELECKKI

Aleksander Szumański

Aleszum.blog - https://www.mpolska24.pl/blog/aleszumblog111111

Lwowianin, korespondent światowej prasy polonijnej w USA, Kanadzie,RPA, akredytowany w Polsce. Niezależny dziennikarz i publicysta,literat, poeta, krytyk literacki.
Publikuje również w polskiej prasie lwowskiej "Lwowskie Spotkania".

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.