Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rosja ponownie ostrzeliwuje własne miasta, żeby zmobilizować rosyjskich obywateli

Rosja potrzebuje powodów do mobilizacji jak psychologicznej, tak i prawnej. Ludzie są zmęczeni wojną, dlatego putinizm powraca do swojej ulubionej metody – terroru. Ministerstwo obrony FR oskarżyło Ukrainę o bombardowanie zamieszkałych osiedli w rosyjskim Biełgorodzie.

Rosja ponownie ostrzeliwuje własne miasta, żeby zmobilizować rosyjskich obywateli
Rosja ponownie ostrzeliwuje własne miasta
źródło: gy934j_5e563744e5fea4_15581834

Bombardowanie Biełgoroda jest bez wątpienia sprawą rąk rosyjskich władz. W pomieszczeniach Biełgoroda, które ucierpiały na skutek ostrzałów, znaleziono odłamki rosyjskiego kompleksu obrony powietrznej Pancerz C1. Ukraina nie ma i nie miała takiego sprzętu.

Wraz z ostrzałem Biełgoroda oraz innych rosyjskich miast, leżących w pobliżu granicy z Ukrainą, z jakiegoś powodu nigdy nie działa syrena przeciwlotnicza, choć od dawna zostały wprowadzone różne poziomy zagrożenia.

Na przykład na Ukrainie, gdy tylko zarejestrowane zostaną wystrzelenia rakiet z terytorium Federacji Rosyjskiej lub start samolotów z rosyjskich lotnisk, natychmiast zaczynają rozbrzmiewać syreny. Pojawia się wrażenie, że we wszystkich regionach Federacji Rosyjskiej, gdzie słychać wybuchy, syreny po prostu nie działają. To tłumaczy fakt, że zagrożenie było kontrolowane, a znaczy, że pocisk był rosyjski, więc uruchomienie alarmu było całkowicie niepotrzebne.

Oznacza to, że albo władze rosyjskie po prostu nie dbają o życie Rosjan, albo władze rosyjskie starają się zapewnić, żeby wśród ludności cywilnej Federacji Rosyjskiej pojawiały się ofiary, jak pod koniec lat 90. przed wybuchem II wojny czeczeńskiej. Z jakiegoś powodu strona rosyjska nie lubi przypominać, że właśnie Federacja Rosyjska zabiła swoje dzieci w Biesłanie, że akurat Rosja zabiła ludzi w teatrze na Dubrowce (Nord-Ost), że to Rosja wysadziła swoich obywateli w Moskwie i Wołgodońsku i nie potrafiła tego zrobić w Riazaniu. To właśnie Rosja wystrzeliła pociski manewrujące na rynek i szpital w Groznym, a także Rosja zabiła cywilów w Samaszkach i Nowych Ałdach.

W każdym razie sytuacja ta zostanie wykorzystana przez Rosjan nie tylko do ponownego demonizowania Ukrainy, lecz także do ukrywania swoich zbrodni wojennych, zwłaszcza w Krzemieńczuku i obwodzie Odeskim. A jeśli kierownictwo Federacji Rosyjskiej upodoba sobie ten pomysł, takie eksplozje w rosyjskich miastach mogą stać się częstym zjawiskiem.

Uderzeniem na Biełgorod Kreml rozwiązuje również kilka problemów: odwraca uwagę od systemowych eksplozji o charakterze wojskowym i niemilitarnym na tyłach Federacji Rosyjskiej; zastrasza ludność, odwracając uwagę od niepowodzeń "operacji specjalnej" i narastającego kryzysu; stwarza argumenty do zmniejszenia dostaw broni na Ukrainę przez zachodnich partnerów; tworzy podstawę do nowych bombardowań Charkowa oraz innych miast Ukrainy.

Data:
Kategoria: Świat
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.