Sprawa dotyczy kilkudziesięciu tysięcy polskich kierowców.
Nie istniała norma ustawowa, na podstawie której strażnicy gminni mogli przeprowadzać kontrole drogowe a tym samym nie posiadali też uprawnienia oskarżyciela publicznego - stwierdził Sąd Najwyższy.
Skazani od 15 stycznia 2004 roku do 28 marca 2007 roku mogą wznowić postępowanie. Efektem wznowienia sprawy będzie jej umorzenie, bo już dawno nastąpiło przedawnienie karalności wykroczenia.
Takiemu kierowcy przysługiwać będzie także odszkodowanie i zadośćuczynienie. Zapłacić je musi Skarb Państwa - powiedział Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Fiatowiec
Źródło: Rzeczpospolita i TVP Info.