Trochę z historii
1 września 1939 r. wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie na całej niemal długości granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym pierwszą kampanię II wojny światowej.
O godz. 4.45 pancernik Schleswig-Holstein rozpoczął ostrzał Westerplatte. Nawał ognia i stali runęło na polski półwysep z lądu, morza i powietrza. Osamotnione w walce Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji dokonanej 17 września. Konsekwencją tej sytuacji stał się IV rozbiór Polski dokonany przez Hitlera i Stalina. Siedem dni żołnierze walczyli i bronili się.
7 września 1939r. o godz. 10.15 komendant mjr Henryk Sucharski zarządził przerwanie walki i wywieszenie białej flagi. W uznaniu tego rzadko spotykanego w dziejach wojen bohaterstwa i niezłomnego ducha, dowództwo niemieckie pozwoliło mjr Sucharskiemu odejść do niewoli z szablą przy boku.
70 lat temu
To już 70 lat minęło od tamtych wydarzeń.
Dziś poranne uroczystości na Westerplatte rozpoczęły się dokładnie o godz. 4.45. W uroczystej odprawie wart i apelu poległych udział wzięły wyłącznie polskie władze.
Jeszcze przed uroczystością na Westerplatte Lech Kaczyński powiedział, że do wybuchu wojny "doprowadził
pakt Stalina z Hitlerem z 23 sierpnia 1939 roku", czyli układ Ribbentrop - Mołotow”.
W popołudniowych godzinach odbędzie się druga część uroczystości rocznicowych na Westerplatte z udziałem zagranicznych gości, w tym premiera Władimira Putina i kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Może ktoś spytać: Czy warto dziś dyskutować o wydarzeniach sprzed 70 lat?
Odpowiedź jest prosta: warto i trzeba.
Wojenny bilans jest przerażający. W drugiej wojnie zginęło ponad 25 milionów żołnierzy. Wielu z nich spoczywa na naszej, polskiej ziemi. To : Polacy, żołnierze Armii Czerwonej: Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Azerowie, Gruzini. To alianccy piloci oraz Niemcy. Pamiętać musimy o nich wszystkich. Wojna totalna to również wymordowani jeńcy, to śmierć niemal 42 milionów cywilów.
To ludobójstwo. To Auschwitz i Katyń.
„Spotkanie w tym miejscu jest potrzebne, żeby pamiętać, kto tę wojnę wywołał, kto był w tej wojnie sprawcą, kto był w tej wojnie katem, a kto był tej wojny i tej agresji ofiarą"
– to są słowa premiera. Dodał również, że spotkanie na Westerplatte jest przede wszystkim wyrazem pamięci o "bohaterach z 1 września - o polskich żołnierzach tu, na Westerplatte, o polskich żołnierzach, którzy (...) dawali dowody bohaterstwa i przywiązania do swojej Ojczyzny i do wolności" .
Proszę Państwa!
Pragnę zwrócić uwagę, że nasi polscy żołnierze broniący Westerplatte wykazali się dużą odwagą. Pracownicy Fiata są tak samo odważni , nie boją się przeciwności losu jakie nam zgotowało szefostwo. Choć warunki w jakich pracujemy nie są do pozazdroszczenia. Kodek Pracy jest dla wszystkich jednakowy.
Oni walczyli z godnością do końca. My też !
My oczekujemy konkretnych rozmów, precyzyjnych postanowień przy okrągłym stole.
Nie chcemy walczyć – chcemy zrozumienia.
Zmierzamy do wzmocnienia obronności praw człowieka jak i pracownika. Oczekujemy myśli taktycznych i konstruktywnych .
Pracowitość rąk setek pracowników powinna być wynagrodzona.
Słowa premiera przemawiającego do nas- Polaków powinny nam dać wiele do myślenia –
„…trzeba pamiętać, kto tę wojnę wywołał, kto był w tej wojnie sprawcą, kto był w tej wojnie katem, a kto był tej wojny i tej agresji ofiarą…”
Pasują do pracowników FAP SA jak ulał.
Tylko, że my nie wywiesimy białej flagi…
My wywiesimy na bramach flagi:
Tajnej Komisji Zakładowej Solidarność.pl
PYRKA